Sob, 20 sty 2007 00:00
Autor: FN, źródło: FN
To może być próba generalna przed tym, co nas czeka! – cała Europa przeżyła wiatr niespotykany o tej porze roku. Ta zima może być dowodem na to, że... coś się na Ziemi zmienia!
Takiego stycznia dawno nie było! Dodatnie temperatury w Moskwie (7-8 C), ulewne deszcze, wichury rodem z tropikalnych tajfunów. Szalejący od czwartku nad Europą huragan Kyrill spowodował ponad 40 ofiar śmiertelnych. Prędkość wiatru miejscami dochodziła do 200 km/h, a wichurze towarzyszyły ulewy. W piątek po południu sytuacja powoli wracała do normy; trwa liczenie i usuwanie strat. Najwięcej śmiertelnych ofiar - od 10 do nawet 14 - żywioł pochłonął w Wielkiej Brytanii. Co najmniej 10 śmiertelnych wypadków odnotowano w Niemczech. W Polsce i Holandii wichury kosztowały życie sześciu ludzi w każdym z tych krajów. Po kilka ofiar śmiertelnych odnotowano w Czechach, Francji i Belgii. Wielu zabitych to kierowcy pojazdów, które przygniotły powalone przez wiatr drzewa albo ofiary wypadków drogowych spowodowanych fatalną pogodą. Dlaczego o tym piszemy na stronach Fundacji NAUTILUS? Bo mogą być to pierwsze, niepokojące objawy zmian klimatycznych, które zachodzą na ziemi. Piszecie o tym w swoich mailach i macie rację, aby ta sprawa trafiła także na nasze łamy. W ramach ludzi działających w FN jest wewnętrzny obieg filmów, które nawzajem sobie pożyczamy, aby wzbogacić wiedzę. I właśnie trafił do nas wykład niedoszłego prezydenta USA Al Gore`a, który od lat alarmuje o zbliżającej się „godzinie zero” dla Ziemi. Wykład „AN INCONVENIENT TRUTH” jest świetny i niesamowicie aktualny, możemy Wam podać link do stron, gdzie możecie obejrzeć krótki jego fragment.
AN INCONVENIENT TRUTH
Nie ma wątpliwości, że tego typu wydarzenie jak ostatnia wichura to jedynie niewinna zabawka wobec tego, co czeka nas w przyszłości. Dziękujemy wszystkim za relacje z tego, co się działo w ostatnich dniach. Na koniec kilka wybranych maili.
Witam Fundacje. Wczoraj tj 18.01.2007 We Wrocławiu na wysokosci ul. Strzegomskiej o godz. 18 .Obserwowałem na niebie dziwne światła. Poruszały sie po torze zblizonym do okręgu, wygladało na to że znajdują sie ponad chmurami. Nie były regularne, raz jakby mocniej prześwietlały przez chmury, momentami tez niektóre z nich zatrzymymywały się. Było ich 6, lub 7. Wielkoscią zblizone do rozmiarów księzyca. Piszę do panstwa z nadzieja że ktos to jeszcze widział i również o tym napisał . Pozdrawiam. Zyczę dalszych sukcesów. Krzysztof. M.
Zobaczymy, czy ktoś z naszych "tysięcy czytelników" widział to samo... czekamy: nautilus@nautilus.org.pl
Witam.
Myślę że ciekawą informacją dla państwa może być to że dziś wieczorem, między 20 a 22 nad warszawą była burza!
Tak osobiście widziałem i słyszałęm grzmoty. Uważam że to dosyć niezwykłe zważywszy na to że jesteśmy w samym środku okresu po za sezonem na burze! Dodatkowo towarzyszył temu ulewny deszcz ze śniegiem, przechodzący w grad.
Po przeczytaniu artykułu o wypowiedzi Hawkinga na państwa stronie po myślałem że przyda się pańswu taka informacja.
Bo jak by nie patrzeć tegoroczna zima to wyjątkowa anomalna pogodowa.
Pozdrawiam, Marek Z.
Od redakcji: o „grzmotach i błyskawicach” pisało wielu zdziwionych internautów. Mamy nawet zdjęcia z tego dnia.
I na koniec ciekawostka.
Witam, przesyłam link do jednego ze zdjęć umieszczonych w reportażu "Skutki wichury w Twojej okolicy" na stronie onet.pl http://wiadomosci.onet.pl/9535,21,32,pokaz.html
Zdjęcie jest zatytułowane "Wiatrak" w Świnoujściu. Fot. danda, więc nie wiem czy akurat link wyświetli się do tego zdjęcia czy trzeba go odnaleźć strzałkami. Pozdrawiam Ps. na wszelki wypadek umieszczam fotke w załączniku.
A my tę fotografie przedrukowujemy.
Od Redakcji:
sprawa ostatniego zdjęcia została szybko wyjaśniona dzięki naszym czytelnikom. Na fotografii wykonanej prawdopodobnie aparatem komorkowym widać po lewej stronie fragment latarni, natomiast "UFO" to nic innego jak kopuła wiatraka. Samego urządzenia wraz ze skrzydlami nie widać z uwagi na fatalne warunki atmosferyczne no i kiepski aparat.
Sob, 20 sty 2007 00:00
Autor: FN, źródło: FN