Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5822x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 29 sty 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Kule przemieszczały się po okręgu - relacja z obserwacji UFO, która miała miejsce we Francji.

List, który prezentujemy tym razem dość długo czekał na publikację. Przysłał go stały czytelnik strony internetowej Fundacji Nautilus. Autor listu w 2003 roku przez kilka dni przebywał w Wylatowie, gdzie poznał ludzi Fundacji NAUTILUS. Na codzień mieszka we Francji. Opisywane zdarzenie miało miejsce 6 lutego 2006, w miejscowości Villejuif (poludniowe przedmieścia Paryża) o godz. 6.35 rano. Stałem na przystanku w oczekiwaniu na autobus. Byłem sam. Beztrosko zapatrzony na przeciwną stronę ulicy – domy jednorodzinne, dwupiętrowe – zauważyłem światła, które w pierwszym momencie nie przyciągnęły mojej uwagi. Dopiero po chwili dotarło do mnie, że dzieje się coś dziwnego. Za domami, w odleglości około 50 metrów od przystanku, tuż nad nimi, światła przyjęły zagadkową formę. Same światła były już niespodzianką. Posiadały formę spłaszczonych kul, w formie łez, I obracały się po okręgu zarysując w ten sposób pokaźnych rozmiarów kule. Trudno ocenić mi średnicę okręgu po jakim się poruszaly, ale tak około 10 do 15 metrów. Zaraz po prawej stronie tego zjawiska, było drugie, takie samo, choć mniejsze. I mniejsze może tylko dlatego, że znajdowalo się bardziej w głębi, dalej. Spłaszczone światła, kule które poruszały się w ruchu prawostronnym, poniżej miały niejako swoje odpowiedniki male kule obracające się w tym samym kierunku. I też po okręgu. Razem wzięte, poprzez ruch po okręgu zarysowywały niejako olbrzymią kulę. Byłem zaskoczony niecodziennoscią zjawiska. W pierwszym momencie pomyślałem, że ktoś robi sobie jakieś żarty, pomyślałem o laserowych swiatłach, ale bardzo szybko doszedłem do wniosku, że tutaj i o takiej porze to po prostu niemożliwe, bo i dla kogo miałby być przeznaczony ten spektakl, no i kto i dlaczego miałby się zabawiać. Oderwałem wzrok od zjawiska żeby przekonać się, czy nie mam jakiś przewidzeń i czy znowu je zobaczę zwracając wzrok w ich kierunku. Zjawisko zaczęło przyjmować formy mniej kształtne, tak jakby się rozplywało, przyjęło formę smugi poruszającej się w stronę sasiedniego domu. Postanowiłem przejść na drugą stronę, ażeby się upewnić do końca, że nie śnię. Co chwilę obracałem się za siebie patrząc czy nie nadjeżdza autobus. Smugi przyjęły ponownie formę poruszających się spłaszczonych kul. Obejrzalem się, nadjeżdżał autobus, pośpieszyłem w jego stronę i jak tylko wszedłem do środka, przystawiłem, dosłownie, nos do szyby i kontynuowałem obserwację. Smugi, bo to już potem były smugi, niejako podążały za mną, tzn. przemieszczały się za domami z biegiem autobusu. I tak na przestrzeni około 2 kilometrów.Całość zjawiska trwała około 10 minut. Podczas tego SPOTKANIA, z czym to nie wiem, odnosiłem wrażenie, że mam do czynienia z czymś rozumnym. Ciężko mi to opisać, ale tak jakbym stał się na ten okres przedmiotem komunikacji. Już po calym zdarzeniu, oprócz tysięcy pytań, jakie nachodziły moją głowę, towarzyszyło mi zarazem uczucie wielkiego spokoju, tak jakby jakaś siła dobroczynna, opiekuńcza powiedziała mi: nie jesteś sam, doświadczyłem, że jest COŚ, jest siła. Zamieszkało we mnie przeświadczenie, że nie jesteśmy sami. I spokój wewnętrzny w sensie filozoficznym, w wymiarze duchowym. Nie wiem czy mój opis oddaje w pełni to co widziałem i przeżyłem, ale wierzcie, że nie jest to łatwe. Prosze o nie publikowanie moich danych. Serdecznie pozdrawiam Od Redakcji: Niestety, nie posiadamy zdjęć opisywanego zjawiska. Grafik współpracujący z Fundacją Nautilus postarał się je odtworzyć na podstawie przesłanego maila. Osoby, które systematycznie czytają wiadomości Nautilusa na pewno zauważyły, że opisy tego typu obiektu nie są nowością. Podobne zjawiska opisywaliśmy m.in. w artykułach:


ARTYKUŁ Nr 1; ARTYKUŁ Nr 2; ARTYKUŁ Nr 3. Nie mamy dowodów, że chodzi o to samo zjawisko, ale na pewno warto bardzo poważnie podejść do tego typu obserwacji, które jak widać, co pewien czas powtarzają w różnych stronach świata. Ze względu na częstotliwość obserwacji oraz wiarygodność świadków, którzy się do nas zgłosili w ostatnim czasie z podobnymi relacjami, projekt nazwany roboczo "UFO karuzela" zostanie poddany dokładnej analizie. Mamy nadzieję, że uda nam się w ten sposób znaleźć odpowiedź, czy za tego typu efekty świetlne odpowiedzialne są tylko i wyłącznie światła laserowe z dyskotek czy też wesołych miasteczek (w co szczerze wątpimy), czy też sprawa jest dużo poważniejsza. Wszystkie osoby, które słyszały o podobnych obserwacjach bardzo prosimy o kontakt z naszą Fundacją. Fundacja Nautilus skr.poczt.221 00-590 Warszawa 1 nautilus@nautilus.org.pl

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5822x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 29 sty 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.