Pon, 5 luty 2007 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Nasza nocna audycja w Pierwszym Programie Polskiego Radia pobiła wszelkie rekordy popularności. Mieliśmy słuchaczy na całym świecie, którzy przesyłali... informacje o zmianach klimatu!
Każda audycja o roku 2012 i zmianach klimatycznych na świecie budzi ogromne zainteresowanie. Jednak tym razem podczas naszego nocnego rejsu w „Jedynce” dzwonili słuchacze z całego świata informując o niepokojących zmianach, które zachodzą na całym świecie w związku ze zmianami klimatu. Jednocześnie podawaliśmy adres mailowy, na który internauci mogli przysyłać swoje informacje, pytania, a nawet zdjęcia. Jest to tak wspaniały materiał, tak niezwykle bogaty, że po tej audycji postanowiliśmy zamieścić kilka wybranych wiadomości przysłanych właśnie na naszą skrzynkę. Dziękujemy tym setkom (dosłownie!) naszych czytelników, którzy wzieli udział w programie. Wiele Waszych uwag i sugestii weźmiemy pod uwagę przy tworzeniu naszych nowych stron NAUTILUS-a.
Prezentację materiałów zaczniemy od zdjęć, które pokazują, jak bardzo cofają się lody na biegunach. Istotnie, robią wrażenie.
Witam
przesylam kilka zdiec ktore jak by potwierdzaly slow Al`a Gora
mieszkam w usa i tez widac tu golym okiem zmiany klimatyczne
ale co o tym mysle to naprawde nie mam pojecie
chce przypomniec ze w latach 1988 1989 1990 zimy tez byly bardzo cieple
pamietam styczen bez sniegu i +15 stopni C
Tomek
A TERAZ KILKA WYBRANYCH MAILI, KTÓRE PRZYSZŁY DO NAS W TRAKCIE AUDYCJI POŚWIĘCONEJ ZMIANOM KLIMATU.
Witam panie Robercie, słuchałem pana audycji radiowej dzisiaj w nocy na temat zmian klimatu, i chcę dodac że słyszałem od znajomego prf. Płonki z Dębicy, że widział stadko szpaków objadające resztki winogrona, może mi pan powiedziec czy panska audycja jest tylko w sobote w nocy? a mam pytanie na temat piramidy Heopsam bodajże, chciałem sie dowiedziec czy dalej są prowadzone prace badawcze tych tajemniczych tuneli w piramidzie, naukowcy odkryli na koncu tunela małe dzwiczki, i ocenili że za nimi znajduje się duża komnata, czy wiemy coś na ten temat więcej, a mam pytanie czy są w internecie nagrania amatorskie ufo, pan prowadził kiedys audycje radiowa w radio zet, i wspominał pan że w Bułgari nakręcili krutki film tego pojazdu, interesuje się różnymi zjawiskami, proszę podac mi kilka linków na temat ciekawych i tajemniczych zjawisk paranormalnych , pozdrawiam !
Pozdrowienia z południowej Walii -dzisiaj było tutaj +13stopni.
Panie Robercie tutaj jest wiosna!. Walijczycy mówia że to jest anormalne.
pozdrawiam
błażej urbański
sennybridge
Witam! To jeszcze raz ja. Nawiązując do mojego poprzedniego e-maila, niedawno znalazłem całkiem ciekawą przepowiednię (albo inaczej - twierdzenie) niejakiego Patrick Geryl). Wspomniany pan bardzo czarno przedstawia nasze losy. Oto cytat z jego artykułu "W końcu roku 2012, niszczycielskie pole magnetyczne, a dokładnie jego zmiany, przyniosą tylko śmierć. Żyjemy obecnie w dosyć zaawansowanej technologicznie cywilizacji... wszystko to obróci się w pył w grudniu 2012 roku"
I jeszcze jeden - troche dłuższy, także z tego samego artykułu:
Miejscem naszego przetrwania będą góry Drakensberg w południowej Afryce. W momencie kiedy będziemy w wysokich górach zostaniemy wystawieni na potężne burze i radiację słoneczną. Jedynym zatem sposobem przeżycia jest zbudowanie bunkra lub pomieszczeń wysoko w górach. Należy przy tym ograniczać używanie stali, bo przyciągać będzie zagubione pioruny. To zadanie jest najtrudniejsze, ponieważ będziemy musieli uzyskać rodzaj pozwolenia na prace przy budowie schronu.
Fala tsunami która powstanie w roku 2012 będzie miała do około 3km wysokości! nad poziomem morza. Dlatego też należy wybrać wysokie partie górskie... to jedyny sposób aby później odtworzyć cywilizację.
Moim zdaniem jest to bardzo ciekawy temat, choć ja dosyć sceptycznie podchodzę do tego artykułu (tu całość: http://portal.paranormalium.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=398). Co wy o tym sądzicie? Rok 2012 to najczęszcza data podawana za Koniec Świata.
Pozdrawiam Tomek
Myśleć globalnie,a działać lokalnie...
I co tu dużo dyskutować nad światowymi problemami, skoro nawet nasz własny minister Szyszko nie docenia znaczenia bagien biebrzańskich, Polskę czekają kary za nieustalenie wystarczającej ilośći obszarów NATURA 2000, a my sami na własnym podwórku robimy bałagan i wycinamy lasy....Zanim zaczniemy ratować świat, protestować przeciwko wycinaniu lasów Amazonii, zmienimy własne myślenie....Bo tak naprawdę to tu tkwi problem.Przecież ekolodzy już od dawna alarmują.Co jeszcze musi się stać, żebyśmy zmienili nasze postępowanie?
A jeżeli ludzie sie cieszą, że u nas będzie można hodować banany, to niech się zastanowią, czy kiedyś nie zastęsknią za jabłkami czy malinami.....Ja chcę, aby moje dzieci widziały śnieg!!!Jeżeli pan w studio ma odwagę bagatelizować postępujące zmiany,to życzę powodzenia za 30 lat w walce z głodem i katastrofami.
Witam!
Jestem teraz w pracy i bardzo chętnie bym zadzwonił ale nie mam mozliwości,a słucham z wielkim zaciekawieniem.Tematyka ochrony srodowiska a także ingerencja człowieka w naturę powoduje u mnie mieszane odczucia.Nie wiem czy nie jesteśmy manipulowani w imie jakiś dziwnych zasad lub interesów.Po pierwsze jak zauważył to jeden z panów różne dewiacje pogodowe następowały zawsze ja pamiętam i zimy ostre i zimy łagodne i duże opady i lata suche.Po drugie skoro nasze pojazdy ,energetyka,przemysł wydziela tak wielkie ilosci gazów to dlaczego nie uruchamiamy energii alternatywnych i żródeł odnawialnych mogę się założyć ,ze istnieją juz od dawna opatentowane technologie tylko,że istnieje duży opór organizacji paliwowych.Skoro jedno drzewo w okresie swojego życia pochłania 16 razy więcej CO2 niż powstanie tego gazu ze spalenia jego nie można obsadzać różnych terenów nieużytków ,dlaczego nie można obsadzac pustyń ,spowodowac ,ze takie obszary stały by się oazami i producentami tlenu i być moze obszarami produkcji rolnej .Słyszałem,że wystarczy tylko podlać pustynię,takich pytan piętnujących pewne grupy przemysłowe jest cała masa i dlatego uważam ,że napewno istnieją zagrozenia ale też jest długa droga do zmiam mentalności decydentów.I ktoś jak zawsze na niepokojach chce zbić niezłą kasę.
Z poważaniem
Waldek
Z jednej strony Pan Redaktor (gość) ma po części rację. Zmiany klimatyczne zachodzą samoistnie, jednak emisja CO2, metanu, tlenku azotu, PFC i HFC nie jest bez wpływu na globalne ocieplenie. Stany Zjednoczone nie chcą ograniczać emisji ze względu na konieczność wprowadzenia drogiego systemu filtrów na większą skalę.
Nie ma się co dziwić, że UE forsuje na świecie przestrzeganie Protokołu, bo globalne ocieplenie dotknie jej obywateli.
A argument jednego z gości, że nikt nie będzie chciał inwestwać w Chinach, bo nie ograniczają emisji, jest co najmniej "naciągany". Chyba że Pan Redaktor uważa, że wielkim firmom inwestującym w Chinach zależy na czystości środowiska. Ja nie byłbym tego taki pewien.
I jeszcze jedno: Na zachodzie ten problem jest częściej dyskutowany. W Polsce w mediach to wygląda na news - za 100 lat morze zaleje Bangladesz. Brak jest poważnej dyskusji na temat problemów środowiska i sposobów zapobiegania niekorzystnym zmianom. Jedynie chyba Zieloni2004 wysuwają jakieś postulaty. Szkoda.
Pozdrawiam,
Mikołaj z Warszawy
Jak miło usłyszeć w eterze swojego imiennika.
Najwyższa w styczniu: +17.0 - Jelenia Góra - 17.01.1993 Najniższa w styczniu: -41.0 - Siedlce - 11.01.1940
Najwyższa w lutym: +21.0 - Kraków - 25.02.1990
Najniższa w lutym: -40.6 - Żywiec - 10.02.1929
Najwyższa w grudniu: +19.5 - Tarnów - 19.12.1989
Najniższa w grudniu: -30.3 - Nowy Sącz - 26.12.1961
Źródło: Porta www.twojapogoda.pl
Pozdrawiam,
Janusz Paskiewicz
Witam !!!
Prosze; nie straszyc' ludzi takim katastroficznym tonem. Klimat ulega
cia;g?ym, nieustannym zmianom i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Z ta;
emisja; CO2 i zwia;zanym z tym efektem cieplarnianym to nie jest tak do
kon'ca "straszne" jak mówicie, np. wubuch wulkanu Krakatau w 1883 roku
wprowadzi? wie;cej ditlenku we;gla do atmosfery niz. ca?a rewolucja
przemys?owa. Na przestrzeni ostatniego tysia;ca lat mielis'my az. 3 tzw.
"ma?e epoki lodowcowe", np. w 1815 roku zamarz?a Tamiza (co sie; nigdy
"normalnie" nie zdarza). Do czego zmierzam - chodzi o to z.e klimat, jak
juz. pisa?em, cia;gle sie; zmienia, i to nawet w dos'c' radykalnym
stopniu, z.e az. zauwaz.alnym za z.ycia jednego pokolenia. Tak by?o,
jest i be;dzie, i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Ten Pan w studio ma
racje;!!!
Pozdrawiam ?ukasz
panie ekstrapolacje MIKA, nic pan nie rozumie, gada pan jakies bzdury, ze bałtyk był zamarzniety do połowy polski.......niech pan popatrzy na to co sie dzieje na słońcu, to jest podstawowem żródło informacji.....przebiegunowanie ziemi ma tu najwyższe znaczenie..... pozdrawiam marek z bytomia
Moje zdanie na ten temat:
Dzialalnosc czlowieka bedzie bardziej energooszczedna i przyjazna srodowisku . Nowe technologie ogranicza szkodliwe emisje do atmosfery. 1 wybuch wulkanu i emisja gazow do atmosfery zmienia zanieczyszczenie atmosfery wielokrotnie bardziej niz wieloletnie skutki dzialalnosci przemyslowej.
Prosze przypomniec okres zlodowacenia europy i Ameryki Polnocnej 10 tys. lat temu gdy nie mozna bylo mowic o jakiejkolwiek ingerencji czlowieka. Nikt na pewno nie wie jaki byl tego powod i dlaczego lodowiec ustapil.
Zmiany te sa okresowe , i choc mozemy je przewidziec w przyszlosci , to nie znamy jak dlugo potrwaja
Przyroda prawdopodobnie poradzi sobie i choc zmiany klimatyczne sa mozliwe to konca swiata jeszcze nie bedzie. A na pewno w 2012r. Katastroficzne za 5 dwunasta jest to tylko hipoteza a nie nieuchronna przepowiednia.
Roman
Nie ma dowodow, ze klimat sie zmienia,
a w szczegolnosci,
ze zmiany sa spowodowane dzialniem czlowieka.
(Jesli ktos ma taki dowod, to prosze go podac.)
Obserwacje poszczegolne (cieplo w lutym) - niczego nie
dowodza.
Kiedys byly lodowce, teraz sie fiklo, i moze znow sie
fiknac.
Jedna z teorii mowi, iz skutkiem ocieplenia nastapi
silne oziebienie (wody z lodu przydusza cieple prady
morskie).
Wszystko plynie - i to ogolne stwierdzenie zalatwia
cala dyskusje w temacie.
Natomiast inna sprawa jest zanieczyszczenie powietrza
przez czlowieka i wplyw tego na zdrowie.
Mietek
Witam bardzo serdecznie. Bardzo sie zainteresowałem zmianami klimatu nie tylko w Polsce. Słyszalem w wiadomiosciach 3 lutego ,ze gdzies w dalekiej Rosji 400 osób dryfowało na krze uratowali wszystkich ale fakt faktem ze się odrywają połacie lodów. Zszokowało mnie to jak tez niedawno w 2006 oderwała sie ogromna gora lodowa i dryfowała w kierunku Nowej Zelandii. To juz jest bardzo częste. Pozdrawiam
Witam
Odnoszę wrażenie,że problem dotyczący np dyskusji nt.zmian klimatu pochodzi głównie z dostępu do informacji który dzieki ( między innymi komputerom i internetowi) pojawił się w niezbyt odległej historii.Posiadamy dość dokładne klimatyczne dane z ok 200 lat szczegółowych badań i nieco wiedzy zaklętej w lodach i innych nośnikach archaicznego CO2
Wyobrażam sobie co myśleliby ludzie w czasie "małej epoki lodowcowej" w XV w, gdyby posiadali dostęp do analogicznych jak nasze badań i środków przekazu.Panika to chyba za małe określenie.
Dziś jest moim zdaniem wielki problem wydobywanie paliw kopalnych i uwalniania produktów ich spalania do atmosfery.Nasza niefrasobliwość jest jak picie rtęci przez dzieci.Przecież jest oczywiste,że bilans CO2 jest niekorzystnie zachwiany a tłumaczenie przywódców że inni nie dostosują się więc i my nie będziemy tego honorować, to wielka krótkowzroczność która nas drogo będzie kosztować.
Ale nasza planeta liczy miliardy lat.Myślę że pokonała już wiele błędów ewolucji.Teraz ludzie sami się zabijają więc pozostaje jej poczekac.
Liczę że Ziemia potrafi pokonać nasze nieodpowiedzialne zachowania.Czy będzie to 2012 czy inny rok
Pozdrawiam.
Jacek z Przysuchy
"śmiech na sali" to oczywiście przenośnia.
Same zmiany klimatu nie są tak przerażające jak działalność Illuminati, NWO i rządu USA (czyt. globalna propaganda, dezinformacja*, wszczynanie wojen bez wiekszych powodów). Używanie takich urządzeń jak HAARP i globalne sprejowanie (chemtrails) powoduje u ludzi choroby, a w klimacie zmiany.
*- dotarłem do gazetki Franciszkańskiego (!) Ruchu Ekologicznego, z roku 2001 o nazwie "Forum Ekologiczne", na łamach której opisywali że spożywanie większych ilości witaminy C zmienia DNA i prowadzi do śmierci. Tak naprawdę, spożywanie większych ilości wysokowchłanialnej witaminy C działa wręcz odwrotnie, poprawia nasze zdrowie. Jednak w tej samej gazetce znalazłem informacje prawdziwe - przemyślenia nt. tworzącego się rządu światowego.
Pozdrawiam!
Dobry wieczór!
Słuchając waszej audycji zastanawiam się skąd jeszcze udaje sie redaktorowi prowadzącemu znaeźć takie wykopaliska w postaci "fachowca od zmian klimatu" który jest ślepy i głuchy na to wszystko co się dzieje w ostatnich latach na ZIEMI....
Bardzo będzie mnie ciszył fakt jak rzesze niedowiarków w postaci wszelkiego rodzaju doktorów, profesorów itp. otworzy szeroko oczy kiedy masy wody przelewać sie będa przez kontynenty, trzęsienia ziemi bedą targać cała ziemią, o obłoki trujacych gazów będa zabijać miliony istot ludzkich ...
Ciekawe co wtedy bedą mieli do powiedzenia ..... chociaż tak naprawdę nie będą oni mnie już wiele interesowali . Może dzięki tym klęską i oczyszczeniu naszej planety z wszelkiego brudu o których ostrzegają nas "BOGOWIE" świat będzie naprawdę czekała ZŁOTA ERA trwająca kolejne 1.000 lat ......
Pozdrawiam i do usłyszenia - Maciej z Poznania.
Taką oto informację znalazłem na Gildii Nauki (to "oczywiście" tylko przypadek, jak wiele innych...;)
Wieża Eiffla a globalne ocieplenie
1 lutego 2007
Dziś o godzinie 19:55 zostanie na pięć minut wyłączone oświetlenie Wieży Eiffla w związku z opublikowaniem ONZ-owskiego raportu o zmianach klimatycznych. Organizatorzy tej akcji, poprzez wyłączenie 336 reflektorów zużywających setki megawatów energii elektrycznej, chcą zwrócić uwagę na wpływ zużycia energii na globalne ocieplenie.
CD Jack
Witam,
Wzmożona aktywność słońca co 11 lat, która obecnie przypada na 2012 rok i ma się przerodzić w hiperaktywność, może spowodować odwrócenie biegunów magnetycznych Ziemi i tym samym zmiany klimatyczne ( delikatnie rzecz ujmując ).
Pozdrawiam,
Janusz
Dobry wieczór.
Moim skromnym zdaniem, klimat oczywiście zmienia się. Jednak jest to
bardziej spowodowane naturalnym cyklem słońca (ok. 10 do 12 tys. lat),
precesją, itp.
Również globalna wioska medialna powoduje, iż bardziej uwypuklane są
wszelkie anomalie pogodowe na świecie.
witam panów
proszę zapytać pana redaktora czy jest głuchy na krzyk naukowców z całego świata , ostatnio w paryzu pozdrawiam darek
Pozdrowienia z wiosennego Pomorza od Krzysztofa, stałego czytelnika stron Nautilusa.
Audycja jest OK, o zmianach klimatu trzeba głośno mówić, nie sposób przejść nad tym do porządku dziennego. Dodałbym więcej faktów i statystyk. Jeżeli ktoś twierdzi, że nic się nie dzieje, jest po prostu albo głuchy, albo niewidomy.
Może coś na temat 2012, w końcu??? CZEKAMY...
Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam, Krzysztof.
oj panowie, uprawiacie chyba tylko sztukę dla sztuki.
katastrofa globalna już się rozpoczęła
moja mama od lat 60tych prowadziła prywatne notatki meteo dla potrzeb działalności działkowej, wyrażnie widać, że bałagan w klimacie u nas zaczął się po podpaleniu szybów w Kuwejcie.
Pan uspokajacz niech przestanie lobować globoprzemysł, co powie na teorie, iż po ociepleniu się klimatu i rozpuszczeniu się lodów padnie GOLFSTROM i... w europie po 3 latach temperatura opadnie o 30 st C.
co do wrednych stanów to choć śrubują normy dla obywateli sami Kupują limity skażania planety co kojarzy mi się z handlem skórami.
Jarenty Poznań
Witam,
Według mnie globalne ocieplenie, to problem, bez względu na to czy silniki spalinowe ulegają zmianie, czy nie. Oczywiście, zmiany nie nadejdą z dnia na dzień, ale to nie zmienia faktu, że topnienie lodowców, zmiany pogody są coraz szybsze i częstsze. Co z tego, że Chiny będa musiały przyjąć warunki zmiejszenia emisji gazów? Przecież może dojść do tego, że Chiny będą mogły stworzyć (jak za dawnych czasów) swój własny świat. Ludzie podnoszą głos, zaczynają otwierać oczy, ale ciągle robią to za wolno, a działając wolno na nic się nie zdąży. Wszyscy będa zaskoczeni tak, jak polscy drogowcy na zimę. Pozdrawiam, Bartosz
Witam!
Słucham waszej audycji i sie smieje. Tak jak pan Jaworowski mówil, ludzie emituja 3% CO2 do atmosfery. To nie ma zadnego wplywu na nia. Cala propaganda jest robiona dla pieniedzy. Poziom wody sie podnosi - ok - to czemu bush wywala bomby termojadrowe na biegunach ?
Ostatnio dowiedzialem sie takze ze gorace zrodla, ktore pojawiaja sie ostatnio w roznych miejscach moga byc systemem chlodzacym dla miast podziemnych. To tylko teza, ale sa niepotwierdzone (jak zwykle) informacje o takich miastach. Polecam strone educate-yourself.org - ostatnio pojawil sie tam artykul o rasach obcych i m.in. o tym ze ich baza jest trojkat bermudzki ;) oczywiscie do tych informacji nalezy podchodzic z dystansem, ale nie wszystko jest klamstwem.
Co do samego klimatu - zmiany zachodza, ale na pewno nie beda to zmiany natychmiastowe i nagłe. Nie nalezy sie niczego bac, gdyz sie powoli przyzwyczaimy do innego klimatu. Pakt w Kyoto to smiech na sali.
Pozdrawiam jako staly czytelnik Nautilusa!
nie wiem czy panowie slyszeli ale zapewne tak o kalendarzu Majów który to określa koniec naszej cywilizacji na rok 2012. Co wtedy nastąpi mało kto wie ale ma nastąpić coś jak przebiegunowanie ziemii które ma ponoć przynieść właśnie opłakane skutki. Więc czy aby bez naszej większej ingerencji w przyrode to by się nie wydarzyło i tak?....
ocieplenie klimatu jest i każdy je bagatelizuję ale nie słyszałem jeszcze aby ktoś gdzieś mówił o ochłodzeniu klimatu... czy możemy się czegoś takiego spodziewać czy raczej te zmiany są nieuniknione do czasu zniknięcia cywilizacji w tym fabryk itp. ? wtedy np nastąpiłoby odrodzenie się lodowców? ...
Zmiany klimatu mnie bardzo niepokoją, widac gołym okiem co się dzieje (lato w zimie, zima latem, trzęsień ziemi w ciągu roku więcej niż kiedyś w ciągu 100 lat, tsunami, churagan w Polsce ostatni, rekordowe temperatury itp. itd.) i każdy kto choc troche sie interesuje tym zjawiskiem, ma powody do pewnej obawy.
Mam jedynie 17 lat, wiec przedemna dluga obserwacja tych zmian, o ile 2012 roku nie dojdzie do katastrofy (przebiegunowanie i te sprawy, przepowienie majów i egipcjan oraz badania naukowców potwierdzających, że wtedy będzie "jazda"), to pewnie będę miał ciekawe życie pod tym względem. :) Pozdr. Kuba
Dobry Wieczor !
Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za ciekawa audycje . Oczywiscie uwazam , ze globalne ocieplenie jest glownie skutkiem dzialania czlowieka . W ostatnich kilku latach takze tu na Kontynencie Amerykanskim , gdzie mieszkam doszlo do koncentrqcji i nasilenia nietypowych zjawisk przyrodniczych . Na przelomie grudnia i stycznia calkowicie zostaly zniszczone plantacje cytrusow w Kalifornii . Ceny pomaranczy , cytryn , itp. maja wzrosnac co najmniej dwukrotnie .
Uwazam , ze nagle przyspieszenie emisji dwutlenka i co za tym idzie efektu cieplernianego jest skutkiem galopujacej globalizacji , ktora z kolei objawia sie w postaci nieograniczonego wolnego rynky na calym Globie , prywatyzacji praktycznie wszystkiego , likwidacji panstwa jako instytucji i generalnie prymat pieniadza i efektu ekonomicznego .
Przejawem czy konsekwencja ocieplenia klimatu jest grozba pandemii roznych chorob . Toronto , skad pisze , przeszlo cztery lata temu pierwsza probe ognia : SARS . Wszyscy czekaja na kolejna bombe jaka jest ptasia grypa .
W USA w ubieglym roku odnotowano okolo stu tornad , podczas gdy jeszcze dekade wczesniej takich zjawisk bywalo co najwyzej kilka rocznie .
David Suzuki , znany tutaj dzialacz ekologiczny , powiedzial dzisiaj w telewizji , ze od redukcji emisji musza zaczac najpierw Stany Zjednoczone i potem reszta tzw. rozwinietych krajow . Dopiero potem bedzie mozna zmusic takie kraje , jak Chiny do podporzadkowania sie standardom uzywajac chociazby grozby ekonomicznej .
Osobiscie jestem pesymista , uwazam , ze dojdzie do globalnej katastrofy i smierci znacznej czesci ludzkosci .
Byc moze wtedy ci , ktorzy przezyja zrezygnuja z prymatu pieniadza na rzecz innych wartosci .
W roku 2000 tlumaczylem dla niektorych mediow w Polsce raporty naukowcow zrzeszonych wokol organizacji zaangazowanych w protescie w Seattle .Sporo tam bylo o grozacym efekcie cieplarnianym . Przy okazji tez zetknalem sie ze sledztwem tych naukowcow , ktorzy odkryli , ze badania naukowe i artykuly , ktore neguja efekt cieplarniany jako konsekwencja dzialania czlowieka , sa oplacane przez korporacje naftowe .
Z szacunkiem .
Krzysztof Ziajkiewicz
Witam! Ocieplenie klimatu, faktycznie jest jednym z największych zagrożeń w obecnych czasach. Chciałbym jednak poruszyć temat roku 2012 (przepowiednia Oriona i takie tam), bowiem wielu jasnowidzów, przewidywało że właśnie w tym roku ma nastapić koniec świata (poziom morza się podniesie, ogólne ocieplenie, huragany itd). Są to (przynajmniej tak myśle), efekty ocieplenia klimatu, co o tym panowie sądzą? Pozdrawiam serdecznie!
Wierny czytelnik nautilusa – Tomek
Witajcie
Pozdrowienia dla zalogi Nautilusa ze slonecznej Adelaidy stolicy stanu
Poludniowa Australia dzisiaj +41 uff goraco ale wracajac do audycji
przepowiednie i proroctwa to pasjonujacy temat a wiec do rzeczy 1.Trzecia tajemnica Fatimska i tutaj nasuwa sie pytanie dlaczego nasz papiez
tak dlugo zwlekal z jej ogloszeniem eksperci twierdza ze to co oglosil nasz
papierz nie jest caloscia tylko fragmentem 3 tajemnicy bo druga jej czesc
mowi o Dniu Sadu Ostatecznego co na to zaloga w studiu? 2.Przepowiednie bp.Malachiasza ktory twierdzi ze po naszym papierzu bedzie
juz tylko 2 i prawdopodobnie nastapi koniec czy tez odnowa kosciola
katolickiego co na to zaloga w studiu?
3.To co najbardziej interesuje ludzi to rok 2012 o ktorym mowi sie coraz
czesciej wsponina o tym E.Cayce i wielu innych w ostatniej ksiazce p.Geryl
pisze jak przezyc kataklizm roku 2012 co na to zaloga? 4.Nalezalo by jeszcze wspomniec Nostradamusa,Ossowieckiego czy ks.
Klimuszko temat jest rzeka trudno go wyczerpac a wiec czekamy ze wszystkimi
radiosluchaczami na rozwiazanie tej zagadki?
Lacze pozdrowienia
z Adelaidy
Halinka z
rodzina
PS.
W Australii panuje susza 100 lecia w zimie niespadla kropla deszczu w naszym
stanie w innym spadl snieg mamy bardzo powazny problem z woda jest
propozycja oczyszczania i dopuszczenie do spozycia wody przemyslowej. Farmerzy wybijaja cale stada baranow i bydla pola uprawy zboz powoli
przemieniaja sie w pustynie sztuczne nawadnianie jest kosztowne a jedyna
rzeka w Adelaidzie powoli wysycha, ceny zywnosci pna sie szybko w gore nie
wyglada to optymistycznie.
Czyzby grozilo nam ocieplenie klimatu? wszystko na to wskazuje.
Pon, 5 luty 2007 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.