Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6778x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 14 mar 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Liczba obserwacji związanych ze zjawiskiem UFO rośnie z roku na rok. Dotyczy to zarówno obserwacji z dawnych lat, jak i najświeższych. Nadrabiamy zaleglości!

Zjawisko UFO wyrasta o głowę ponad wszystkie inne zjawiska typu X`Files. Co roku jest coraz więcej obserwacji z Polski, co można wyjaśnić tylko na dwa sposoby. Albo skala pojawiania się takich obiektów dramatycznie wzrasta, albo ludzie po prostu chętniej zgłaszają takie obserwacje. W każdym razie to już nie jest lawina, to jest istna inwazja doniesień o obserwacjach Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. Mamy specjalne katalogi, do których wkładamy kolejne doniesienia, filmy, zdjęcia. Z publikacją ich na bieżąco na stronach jest na razie różnie i ilość informacji czekających na publikacje przekracza wszelkie wyobrażenia. Szkoda, żeby odkładać je po prostu do archiwum, więc spodziewajcie się kilku wiadomości na stronach zawierających bardzo wiele informacji o obserwacjach bieżących i sprzed lat. Dopóki nie rozwiążemy tej sprawy programowo (mamy takie plany i wkrótce przekonacie się, na czym polega nasz pomysł) spodziewajcie się kilku dłuższych wiadomości. Będą w nich prezentowane wybrane wiadomości od naszych czytelników (co ciekawsze) przed umieszczeniem ich w archiwum. Staramy się unikać zbyt długich wiadomości, ale... mam nadzieję, że nam wybaczycie. Zjawisko UFO jest po prostu potęgą, jeżeli chodzi o ilość doniesień Niewyobrażalną potęgą. Ten tekst to jedynie pierwszy z serii "porządkowanie archiwum FN" - spodziewajcie się kolejnych. Tym razem bez zdjęć - same relacje! I jeszcze jedna uwaga: wiadomości w dużej mierze nie są poprawiane stylistycznie i ortograficznie, za co Was serdecznie przepraszamy. Brak czasu – wybaczycie nam na pewno... Dla urozmaicenia tekstu pomiędzy niektórymi relacjami zamieścimy filmy, które nam przysyłacie i które zostały zamieszczone na darmowych serwerach. -----Original Message----- From: Hubert xxxxxxxxxxxxxxxxxx Sent: Monday, March 12, 2007 10:55 PM To: Nautilus Subject: Coś na niebie Witam szanowną redakcję! Dzisiaj około godziny 15 w moim mieście (Siedlce, te koło Zdanów) obserwowaliśmy z moją koleżanką dziwny obiekt. Poruszał się bardzo wolno, po skosie w dół. Miał kształt trapezu podstawami skierowanymi prostopadle do horyzontu. Był barwy biało-metalicznej. Odbijał światło, tak, że prawie oślepiał. Gdy tylko wyciągnąłem telefon by zrobić zdjęcie i odwróciłem wzrok, obiekt zniknął! Znajoma obserwowała go przez cały czas i stwierdziła, że znikł w jednej chwili! Dziwne bo na początku myślałem, że to jakaś siatka bądź balon. Ale to zniknięcie... Pozostawiam ocenę sprawy ekspertom. Pozdrawiam. Wasz stały czytelnik, Hubert P. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxx Sent: Friday, January 19, 2007 11:21 AM To: FUNDACJA NAUTILUS Subject: Światła Witam Fundacje. Wczoraj tj 18.01.2007 We Wrocławiu na wysokosci ul. Strzegomskiej o godz. 18 .Obserwowałem na niebie dziwne światła. Poruszały sie po torze zblizonym do okręgu, wygladało na to że znajdują sie ponad chmurami. Nie były regularne, raz jakby mocniej prześwietlały przez chmury, momentami tez niektóre z nich zatrzymymywały się. Było ich 6, lub 7. Wielkoscią zblizone do rozmiarów księzyca. Piszę do panstwa z nadzieja że ktos to jeszcze widział i również o tym napisał . Pozdrawiam. Zyczę dalszych sukcesów.Krzysztof. M. Film który ukazuje podobno starożytną baze na księżycu. -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxx Sent: To: pytanie@nautilus.org.pl Subject: Ufo Dzień Dobry! Czytam o zaobserwowaniu UFO i przypomniała mi się historia sprzed około 10 lat. Mieszkam w Toruniu, latem przyjechała w odwiedziny ciocia z Gdyniu. Ponieważ była piękna pogoda, słonko świeciło, na niebie nie było chmur, postanowiliśmy pójść całą rodziną na spacer. I tak ja (miałam wtedy 14 lat), moi rodzice, dwóch braci (10 i 4 lata wtedy) oraz ciocia. W okolicach dzielnicy Wrzosy II w Toruniu, niedaleko dawnych terenów gdzie stacjonowały wojska radzieckie, mój 4-letni wówczas brat zwrócił uwagę na czarny punkt na niebie. Ponieważ był ciekawskim dzieckiem, zaczął wypytywać się co to jest. Cała szóstka osób stało i patrzyło się w niebo. Na początku myśleliśmy że to albo balon, albo latawiec. Mój tata jako żołnierz lotnictwia i niedowiarek, stwierdził że to coś dziwnego bo się nie porusza. Obserwowaliśmy to coś około godziny. Czarny punkt, lekko owalny, wisiał w jednym miejscu ale bardzo wysoko. gdzieś na wysokości jak latają szybowce. Nie odbijał słońca. Był jak czarna dziura. Popatrzyłam na ludzi stojących na balkonach, jak z niedowierzaniem oglądali obiekt. Jeden pan miał kamerę i filmował. Niestety wtedy nie było telefonów z aparatami ani my nie mieliśmy kamery. Piszę o tym gdyż ja patrzę na większość doniesień o UFO bardzo sceptycznie, bo jak wiadomo ludzie dla rozgłosu potrafią robić różne dziwne rzeczy. Ale ta oberwacja sprzed kilku lat dała mi do myślenia. Jeszcze potem po powrocie do domu z okna w moim pokoju miałam świetny punkt obserwacyny. Mają lornetkę nie mogłał dostrzec co to jest. A na niebie wisiło to kilka godzin. przed zachodem słońca Ufo nagle się zakołysało i zniknęło. Być może jest ktoś jeszcze z Torunia który to coś widział. Pozdrawiam Ola Dzien dobry, w uzupelnieniu linku podanego przez Was a dotyczacego oswiadczenia bylego min obrony Kanady, przesylam link z YOUTUBE - sympozjum z udzialem w/w ministra i jego wypowiedz serdecznie pozdrawiam imagine -----Original Message----- From: xxxxxxx Sent: Sunday, November 27, 2005 11:07 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Taką kulę jak na filmie widzialem w sierpniu 2002 roku. Leciala ona z zachodu na wschód , czas zjawiska trwal okolo 2 minuty. Obserwacja NOLa nastąpila w miejscowości Bledzew ( gm. Międzyrzecz, woj. lubuskiego) okolo godz. 2 w nocy. Przelot tego obiektu odbywal się ze strony miejsc. Świecko w kierunku Poznania. Obiekt ten lecąc nie wydawal żadnego odglosu, niebo bylo bezchmurne . Z pozdrowieniami Darek D. -----Original Message----- From: Sent: To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Droga Załogo Nautilusa! Na swojej stronie umieściliście artykuł o UfO widzianym nad Częstochową oraz Krakowem 2 kwietnia br. Mój znajomy, mieszkający w Rzymie, był tego dnia w Watykanie na uroczystościach związanych z rocznicą śmierci JP2... Gdy z nim rozmawiałem, wspomniał, że widział dziwną i połyskującą czarną kulę na niewielkiej wysokości nad placem świetego Piotra... chciał sięgnąć po aparat i zrobić zdjecie, ale nie zdążył, bo obiekt "rozpłynął się w powietrzu"... Prosił, abym nikomu o tym nie mówił, ale nie posłuchałem go, gdyż zaintrygowała mnie ta sprawa... Czy nie uważacie, że dziwnym trafem obiekt(y) pojawiały sie nad miejscami, gdzie z wiadomej okazji zbierało się dużo ludzi? Serdecznie pozdrawiam i proszę o odpowiedź! Z poważaniem, Adam W. PS Jeżeli zechcecie opublikować mkój list, bardzo proszę o niepodawanie moich personaliów... :) Czesc! Sporo piszecie na Waszych stronach o tajemniczej mgle, wiec postanowilem Wam wyslac ciekawy filmik ktory znalazlem na necie. Pozdrawiam serdecznie Krzysiek -----Original Message----- From: juveman Sent: Wednesday, February 28, 2007 5:03 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam. Pisze do Państwa z prośbą o odpowiedź na moje pytanie. Wczoraj dnia 27.02.2007 ok godziny 22:55, zauważyłem "coś" na niebie. Siedziałem wtedy na wersalce koło okna i kontem oka zobaczyłem coś jasnego myślałem że to samolot znowu nisko nad moim blokiem przelatuje, jak zresztą od ok tygodnia czasu samoloty zaczeły bardzo nisko latać nad naszym blokiem (nad moim blokiem przelatują samoloty ponieważ mieszkam ok 6 km od lotniska), jednak gdy to zobaczyłem to mnie wmurowało! Ta dziwna rzecz świeciła bardzo mocnym światłem na niebiesko, była z tego co zdążyłem zobaczyć w kształcie kuli, szybko sie poruszała ruchem jednostajnym i wydawało mi sie że to było duże, nie wiem jakiej dokładnie wielkości, ponieważ widziałem to ok dwóch sekund tylko, ponieważ gdy to zobaczyłem zanim mi to uciekło z pola widzenia delikatnie zanikło... Pierwszy raz coś takiego wiedziałem i to nie było samolotem ani jakiegoś typu fajerwerkiem tego jestem pewien. I to właśnie jest moje pytanie czym to "coś" mogło być? Bo ja mimo tego że wiem co widziałem to jednak trudno mi jest przyswoić myśl o tym że mogłem widzieć statek kosmiczny tylko jeśli to nie to, to co to mogło być? Myślałem o jakimś metorycie który spalił się w atmosferze ale to nie to, bo to było coś dużego i takiej wielkości metoryty raczej nie wpadają w naszą atmosferą... Prosze o odpowiedź. Pozdrawiam Rafał z Wrocławia -----Original Message----- From: kamilso1 Sent:, To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: UFO nad Małopolską Witam Dokładnie identyczny obiekt jak ten opisywany dzisiaj na stronie widziałem we wrześniu tego roku w Krakowie (Prądnik Czerwony). Leżałem na łóżku powtarzając materiał do egzaminu, gdy nagle przez okno od drzwi balkonowych spostrzegłem dziwną kulę w powietrzu nad blokiem znajdującym się na przeciwko. Moją uwagę przukuło to, że obiekt wisiał w jedym miejscu i zdecydowanie wyróżniał się na niebie. Niestety nie miałem lornetki przy sobie ani aparatu, ale wydaje mi się, że była tu kula, raczej koloru brązowy/czarny i możliwe, że się obracała. Cała obserwacja trwała ok 10m po czym obiekt zaczął bardzo powoli przez kolejne 5m oddalać się w kierunku zachodnim. Do dzisiaj nie mogę przeżałować, że nie zarejestrowałem tego zjawiska, bo warunki były wręcz niewyobrażalnie dogodne. Na koniec mogę na pewno potwierdzić, że taki obiekt pojawia się nad Krakowem. Pozdrawiam W kwietniu ok. 05.04 moja żona idąc przez kładkę nad ulicą W. Polskiego zauważyła wiszący srebrzysty talerz ( troszkę mniejszy od księżyca) z wirującymi na obwodzie jasnymi światłami. Talerz musiał stać pod kątem bo było widać jakby jego połowę. Pozdrawiam Andrzej Oto słynny film pokazujący obiekt w pobliżu WTC. Osoby, które go widzą po raz pierwszy zapewniamy, że do sprawy wrócimy w jednym z kolejnych tekstów (pisaliśmy już o nim w... 2001 roku) -----Original Message----- From: Sent: To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Widziałam wczoraj dwa obiekty UFO!!! Witam! 8 kwietnia 2006 widziałam 2 obiekty, które moim zdaniem mogły być obiektami UFO. Obserwacja miałą miejsce o godz. 23.34 w centrum Mławy. Dwa obiekty poruszały się z południowego zachodu na północny wschód. Były pomarańczowe, z czerwonym środkiem. Poruszały się bardzo szybko-przez całe widoczne niebo przeleciały w kilka sekund. Leciały bardzo niejednostajnie-wydawało się, że jeden stara się dogonić tego drugiego. Niewiem czy na pewno były to obiekty UFO, ale szybkość z jaką się poruszały była naprawdę imponująca. Pozdrawiam! Karolina A. (Aptowicz) -----Original Message----- From: Sent: To: nautilus Subject: Następna relacja z obserwacji UFO Witajcie. Moi rodzice, również mieli okazje zaobserwować takie kule w takiej formacji jak te z Płońska. Roku obserwacji dokładnie nie pamiętam ale był to może rok 97 lub 98. Obserwacji dokonali nad Lubliniem pod koniec czerwca, około godz 22, na osiedlu Kalinowszczyzna. Wracali pieszo razem od znajomych i po prostu spostrzegli te kule nad boiskiem i przedszkolem, ktore znajdują pomiędzy zbiorowiskami bloków. Długość trasy między blokiem znajomych a naszym była [i jest] niewielka ok 1-2 km i prawie w całości prowadzi miedzy blokami. Trzeba wspomniec ze była tam w tym czasie jeszcze kobieta wyprowadzająca psa. Rodzice spytali ją czy widzi to co oni, a ona odparła, że nie ale pójdzie po męża. Zabawne. Właśnie teren ten, o niewielkiej powierzchi jest z kazdej strony otoczony blokami, wiec nie tylko oni i ta kobieta musieli to "coś" widzieć. Zreszta sporo młodzieży siedziło wtedy przed blokami. Nie wiem jak długo patrzyli na te "obiekty", musiałbym dopytać o te szczegóły. Wspominają jeszcze o nienaturalnej czerwonej barwie nieba. Pamiętam rodziców gdy pojawili sie w drzwich naszego mieszkania a szczególnie mamę i jej fryzurę. Jej włosy stały dęba !!! :) Zadzwonili za moment do znajomych od ktorych przed momentem wrocili by ci wyjrzeli ze swojego bloku ale gdy to uczynili niczego juz nie było. a moze po prostu źle patrzyli - nie wiem. Na poczaku chcielismy również zadzwoniż do radia ale pomysł szybko upadł bo doszlismy do wniosku, że nikt nam nie uwierzy. Do tamtego wydarzenia nie wierzyłem w UFO. Nie wiem czy to co widzieli moi rodzice było kierowane przez jakąś inteligencję. Wiem natomiast, że opiowieści o UFO to nie bajeczki dla nainwych czytelników brukowych gazet. UFO to fakt i nie wazne czy jest to zjawisko naturalne, statki obcych czy duchy czy jeszcze cos innego. Najważniejsze dla mnie jest to że dowiedziałem się że UFO jest czymś realnym. To co skłoniło mnie do napisania tego maila, to podobieństwo tych obiektów z waszych grafik do rysunków sporządzonych przez moich rodziców. Być może ukazanie się tego maila sprawi, że znajdzie sie jeszcze przynajmniej jeden świadek opisanych wyżej wydarzeń. Pozdrawiam, Łukasz Ż. z Lublina I film z „eksplodujacym UFO” -----Original Message----- From: Sent: To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: dziwne zdarzenie Witam. Chciałbym opowiedzieć Wam o dziwnym zdarzeniu jakiego doświadczyłem przed ponad 6 miesiącami. Chciałem zaznaczyć na wstępie kilka spraw: 1. Nie szukam rozgłosu. 2. Nie wymyśliłem tego, bo po co? 3. Chciałbym wiedzieć tylko, czy ktoś już opisał wcześniej takie zjawisko. 4. Piszę do Was akurat, gdyż z pośród innych stron internetowych o tematyce dziwnych zjawisk wydaliści mi się najbardziej wiarygodni, zresztą, kiedyś oglądałem Niedowiary na tvn i z tego programu o Was usłyszałęm. Chyba z tego.... Miekszam w Kutnie, konkretnie na granicy miasta, w zwykłym mieszkalnym bloku. Z okien mam widok na ogromne pola uprawne. Mieszkam na czwartym piętrze. Mam żonę i 4-letnie dziecko. Pracuję obecnie jako ochroniarz. W moim domu często bywa, że albo mnie, albo żony nie ma w domu. Tak było tej nocy, którą zapamiętam na całe życie. Przeżycie to było dla mnie tak szokujące, że nawet teraz kiedy o nim napiszę to przechodzą mnie ciarki. Może dla Was to nic wielkiego, ale dla mnie... po prostu brak słów. Żona pracowała wtedy na noc. Ja zostałem w domu z moim trzy letnim (wtedy) synem. Normalny wieczór letni. Syn mój usnął dopiero około godziny 22.00. Poszedłem się wykąpać. Około 22.30 położyłem się w dużym pokoju obok mojego syna, który zawsze śpi ze mną w dużym pokoju jak nie ma żony. Popatrzyłem jeszcze na telewizję. Około 23.30 wyłączyłem telewizor. Było bardzo cicho. Minęło może z 5 minut gdy to się stało. To co napiszę, wszystko razem stało się w jednej sekundzi i trwało przez około 10 sekund. W jednej chwili w pokoju zrobiło się strasznie jasno, spojrzałem na zasłonięte okno, przez które przebijało oślepiające światło, szybko spojrzałem na żarówkiżyrandloa, świeciły się tak silnymświatłem jak by miały zaraz pęknąć, telewizor się włączył i świecił silnym różowym światłem wydając dziwny dzwięk, wieża Sony włączała się i wyłączała, szalała w niej zmieniarka płyt, lodówka w kuchni cała drżała, wszystko to trwało jak już wspomniałem kilka sekund. Odruchowo zasłoniłem ciałem mojego syna. Nagle cisza. Potworna cisza. Myślałem, że umrę ze strachu. Serce waliło mi jak oszalałe. Bałem się podnieść. Syn trochę jak by się przebudził, starałem się go uspokoić. Leżałem z nim w łóżko tuląc go, gdy po chwili usnął. Usiadłem na łóżku. Nie mogłem opanować nerwów. To było najstraszniejsze przeżycie jakiego doznałem w życiu. Później położyłem się. Długo nie mogłem usnąć. Rano przyszła żona. Było mi głupio wogóle zacząć coś na temat nocy. Nie wytrzymałm jednak i o wszystkim opowiedziałem jej. Powiedziała że mi wierzy i opowiedziała mi o tym co się stało u niej w nocy w pracy. Jej kolega (raczej kierownik), młody chłopak wyszedł około 23.30 (!!!!!!!) na dwór , na tył sklepu. Za chwilę wpadł do sklepu bardzo wystraszony. Powiedział że palił papierosa i patrzył w niebo na gwiazdy, gdy nagle stał się dzień. Mówił, że jeszcze nigdy nie widział tak mocnego światła na niebie. Określił to słowami, że całe niebo stało się na kilka sekund jasne jak w słoneczny dzień. To tyle. Osobiście nie zapomnę tego do końca życia. Jednak nie ccę tego znów przeżywać. To tyle. Wszystko co napisałem to szczera prawda. Może się Wam do czegoś to przyda. Interesuje mnie tylko, czy ktoś Wam już to zgłaszał??? Niomu więcej prócz żony o tym nie mówiłem, bałem się ośmieszenia. pozdrawiam. Jarosław M. ps. telewizor i inne sprzęty nie doznały żadnego uszczerbku. Prosze o niepodawnie moich danych mamy też informacje o Chupacambrze z Meksyku -----Original Message----- From: Magda [mailto:dark_angel88@o2.pl] Sent: Wednesday, December 07, 2005 8:55 AM To: pytanie@nautilus.org.pl Subject: Czerwona kula Kilka lat temu zobaczyłam coś niezwykłego. Dotoąd myślałam, że to tylko mi się przyśniło, gdyz amiętam że zobaczyłąm to krótko po moim nocnym przebudzeniu. Wyglądałam wtedy przez okno i nagle to coś mignęło mi przed oczami. Nad dachami bloków zobaczyłam coś ogniście czerwonego w kształcie kuli jak nagle znika pozostawiając za sobą smugę światła, która również dość szybko zniknęła. Co to mogło być? *** Nie wiem czy to Was zainteresuje, bo nie wiem czy interesujecie się innymi rzeczami niż UFO. Mam tu na myśłi duchy. W pracy mojego taty co roku w okresie letnim zawsze coś się dzieje. Kilka razy zdarzyło się np. że gdy mój tata był sam w pomieszczeniu, nagle poczuł silne uderzenie w tył głowy. Co dziwne - jego współpracownikowi będącemu w pomieszczeniu powyżej również to się przydarzyło w tym samym momencie. Obaj byli jedynymi osobami w tej części budynku. Innym razem, usłyszeli gwizdanie i szuranie na piętrze wyżej. Wiedzieli, że nikogo nie ma prawa tam być, gdyż jedynym dojściem do tego pietra myły schody przy których się znajdowali. Jeden z nich poszedł sprawdzić co to może byc. W tedy w jednym z pomieszczeń na ów piętrze zobaczył nieznanego mężczyznę palącego papierosa. Świadek pobiegł po kolegę, aby pokazać mu tego tajemniczego człowieka. Po powrocie nikogo tam nie było. Przeszukali całe piętro - ani śladu po intruzie... Witam ,to jeszcze raz ja.Jakis czas temu wyslalem do Panstwa emaila pt"Zdany , Prom Atlantis- metaliczna kula".Tym razem przeszukalem inny serwis hostujacy filmy i natrafilem na inne nagranie o lepszej jakosci Pozdrawiam , Adam :). -----Original Message----- From: weiken Sent: Thursday, November 30, 2006 10:20 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: dziwne ...cos Witam. W zasadzie to co naPISZE to nic nadzwyczajnego ale na pewno niezywkle:).To bylo jakies 2 lata temu w wakacje. Kradlismy sloneczki na dzielakch (my bo bylo nas 5-u) :P( wiadomo glupie pomysly i brak zajec robi swoje:P) no i po "udantm skoku:P" polozylismy sie na trawe byla godzina ok 22-23 jakos w tych godzinach, patrzelismy w niebo i nagle na niebie pojawil sie niebiski, bardzo jasny maly punkt. P owli sie przesnual, w zasadzie nie widzialsmy dobrze czy sie wzniosl w gore czy w poziome, bynajmniej na poaczatku wolno a po paru sec. (jakies 3-4sec.) nabral takiej szybkosci i rozciagnal sie w cos jakby dlugiego jaksrawefgo, niebiskiego "sznurka" i zniknal:P. Wiem troche glupio to brzmi ale dokladnie to widzielmy. Jeden kolega to sie nawet przerazil ale wiekszosc sie zmieszala:P ja tez dluzej sie niezastanawiajac podnioslem sie z trawy i poszedelm do domu. Dopiero na miesjcu zaczalem sie zastanawic co to moglo byc ale w koncu razem doszlismy do wniosku ze to mogly byc jakies anomali atmosferyczne...Choc nikt do konca sam nie wie co to bylo.. Pozdawiam -----Original Message----- From: xxxxxxxxxxxxx Sent: Wednesday, March 08, 2006 10:28 AM To: pytanie@nautilus.org.pl Subject: Ufo Dzień Dobry! Czytam o zaobserwowaniu UFO i przypomniała mi się historia sprzed około 10 lat. Mieszkam w Toruniu, latem przyjechała w odwiedziny ciocia z Gdyniu. Ponieważ była piękna pogoda, słonko świeciło, na niebie nie było chmur, postanowiliśmy pójść całą rodziną na spacer. I tak ja (miałam wtedy 14 lat), moi rodzice, dwóch braci (10 i 4 lata wtedy) oraz ciocia. W okolicach dzielnicy Wrzosy II w Toruniu, niedaleko dawnych terenów gdzie stacjonowały wojska radzieckie, mój 4-letni wówczas brat zwrócił uwagę na czarny punkt na niebie. Ponieważ był ciekawskim dzieckiem, zaczął wypytywać się co to jest. Cała szóstka osób stało i patrzyło się w niebo. Na początku myśleliśmy że to albo balon, albo latawiec. Mój tata jako żołnierz lotnictwia i niedowiarek, stwierdził że to coś dziwnego bo się nie porusza. Obserwowaliśmy to coś około godziny. Czarny punkt, lekko owalny, wisiał w jednym miejscu ale bardzo wysoko. gdzieś na wysokości jak latają szybowce. Nie odbijał słońca. Był jak czarna dziura. Popatrzyłam na ludzi stojących na balkonach, jak z niedowierzaniem oglądali obiekt. Jeden pan miał kamerę i filmował. Niestety wtedy nie było telefonów z aparatami ani my nie mieliśmy kamery. Piszę o tym gdyż ja patrzę na większość doniesień o UFO bardzo sceptycznie, bo jak wiadomo ludzie dla rozgłosu potrafią robić różne dziwne rzeczy. Ale ta oberwacja sprzed kilku lat dała mi do myślenia. Jeszcze potem po powrocie do domu z okna w moim pokoju miałam świetny punkt obserwacyny. Mają lornetkę nie mogłał dostrzec co to jest. A na niebie wisiło to kilka godzin. przed zachodem słońca Ufo nagle się zakołysało i zniknęło. Być może jest ktoś jeszcze z Torunia który to coś widział. Mam nadzieję że nie weźmiecie mnie za wariatkę. Pozdrawiam Ola ---Original Message----- From: Sent: Sunday, December 03, 2006 10:29 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: cześć załoga Łódź – 02 grudnia 2003 około godziny 22.05 Właśnie wróciłem z wieczonego spaceru z psem, trochę wcześniej. Mała informacja dla was – ciekawe czy jeszcze ktoś coś takiego widział i do was o tym napisze. Ale do rzeczy, czyste niebo pełne gwiazd, piękny księżyc – co robić na spacerze z psem – z nudów patrzeć w niebo – dziene światło – duży jasny obiekt przesuwający się nad miastem Łódź dość nisko ciężko ocenić wysokość – świało jednostajne – bardzo instnsywne, obiekt przesuwający się miej więcy z kierunku z południowo zachodniego na północny wschód. Może bym nie zwrócił na nie uwagi – bo często nad miastem o tej porze widac poruszające się światła samolotów – ale one są zawsze mniejsze i jest ich kilka do tego są zawsze migające – jeszcze jedno – zupełna cisza. Pojazd przeuwał się dość szybko (nie był to satelita – światło bardzo instensywne i dużo większe - wysokość także nie ta. Obserwacja trwała około 15-25 sekund. Pozdrawiam Jarek -----Original Message----- From: Andrzej Sent: Friday, To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: ciekawa obserwacja Witam! Dzisiaj pierwszy raz zobaczyłem Waszą stronę i artykuł o wydarzeniach w Zdanach troszkę mnie zszokował. Nigdy nie wieczyłem w UFO, a wszelkie zaobserwowane zjawiska traktowałem jako dzieła przyrody bądź złudzenia optyczne. Ale.... Chciałbym opisać sytuację, która miała miejsce w zeszłym roku. Byłem w tym czasie na rybach nad rzeką Odrą na wysokości wsi Rąpice. Była piękna słoneczna pogoda, na niebie nieliczne chmurki. Moją uwagę zwrócił bardzo szybko poruszający się objekt. Na oko mogę stwierdzić, że leciał na wysokości około 10000 nad ziemią(większość pasażerskich odrzutowców lata na tej własnie wysokości, więc można było porównać). Objekt poruszał się _zdecydowanie _za szybko jak na samolot. Pozostawiał po sobie białą smugę, jednakże nie były to charakterystyczne dla samolotów 2 lub 4 smugi lecz jedna szeroka. Ale co najdziwniejsze, to coś lecąc z wielką prędkością w ciągu 2-3 sekund zmieniło kierunek lotu o 180*. Zakreśliło maleńki łuczek(nie zmniejszając prędkości) i zawróciło. Przez pewien czas utrzymywała się jeszcze smuga. Objekt nie posiadał skrzydeł, patrząc z dołu był kulisty. Skręcił tak, jakby nie działały na niego żadne siły bezwładności, po prostu jakby nie miał żadnej masy. Co o tym myśleć? Czy jestem pierwszą osobą która spotkała takie dziwactwo? pozdrawiam i czekam na odpowiedź -----Original Message----- From: Sent: Wednesday, December 06, 2006 8:41 AM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: dziwna obserwacja Witam serdecznie, Już od dawna jestem Waszą wierną czytelniczką, ale nie przypuszczałam, że kiedykolwiek zobaczę coś, o czym uznam, że warto Wam napisać. Wczoraj - 5 grudnia, tuż po godz. 23, zauważyłam dziwne światło na wysokości Długołęki (k. Wrocławia). Mam taki zwyczaj, że dość często patrzę na niebo i ciągle mam nadzieję, że wreszcie uda mi się zobaczyć jakiś nietypowy obiekt. Wczorajsza noc była wyjątkowo jasna, bo księżyc był chyba w pełni i świecił wyjątkowo mocno. Podeszłam do okna i jak zwykle zrobiłam "przegląd" nieba. Nic specjalnego nie zauważyłam, ale nagle mój wzrok przyciągnęło światło. Było to bardzo jasne światło. Znajdowało się nad Długołęką, czyli gdzieś ok. 3 km od mojego domu. W pierwszej chwili pomyślałam, że to świeci lampa na końcu jakiejś wieży - jak zawsze świecą na wysokich obiektach nocą. Patrzyłam na to światło chyba około minuty i nie mogłam sobie przypomnieć, aby w tym miejscu była jakaś wieża, wysoki komin... Wyszłam na balkon, aby przyjrzeć się lepiej i światło cały czas znajdowało się w tym samym miejscu. W końcu uznałam, że wg mnie nie było tam nigdy żadnej wieży i to musi być coś "wiszącego" w powietrzu. Zeszłam na dół i poprosiłam męża, aby zobaczył to światło i powiedział mi, czy w tamtym miejscu jest jakaś wieża. On jest sceptykiem i moje zainteresowanie zjawiskami paranormalnymi i generalnie UFO traktuje jak nieszkodliwe dziwactwo. Jednak podszedł do okna i spojrzał. Też stwierdził, że wygląda jak światło na końcu jakiejś wieży. Spytałam, czy widzi tam jakąś wieżę. Jak napisałam wcześniej noc była bardzo jasna i było widać dokładnie, że pod światłem nie ma żadnej konstrukcji. Poleciałam szybko po lornetkę. Gdy spojrzałam przez nią, zobaczyłam dużą kulę światła. Oddałam zaraz lornetkę mężowi i poleciałam zrobić zdjęcie. Niestety w domu był tylko aparat analogowy, ale obawiam się, że na zdjęciu nic nie będzie widać :( Dziś bardzo żałuję, że zamiast dalej obserwować poszłam robić to zdjęcie. Jak wróciłam na dół mąż się ubierał i wychodził z lornetką na dwór. Wyszłam razem z nim i stwierdziliśmy, że światło zaczęło się powoli poruszać w stronę Wrocławia. W miarę przesuwania się w lewo - patrząc z naszej perspektywy, światło stawało się mniej intensywne, aż w końcu zaczęły migać 3 małe światła umieszczone w jednej poziomej linii. Migały tak, jak migają światła w samolocie. Dwa światła po zewnętrznej stronie miały biały kolor, a środkowe zielony. Nie pamiętam, jakie kolory mają światła samolotów. Widuję je dość często na naszym niebie, bo nad nami jest korytarz powietrzny i mogę powiedzieć, że gdybym zobaczyła ten obiekt w późniejszej fazie migania, byłabym przekonana, że to zwykły samolot. Jednak na 100% przez ok. 3 minuty obserwowaliśmy intensywną kulę świetlną, która "stała" nieruchomo na niebie i dopiero po tym czasie zaczęła się poruszać. Mąż oczywiście próbował mnie przekonać, że to samolot - szczególnie pod koniec obserwacji, ale jak go spytałam jaki samolot może 3 minuty wisieć na niebie bez ruchu i swiecić jak kula to stwierdził, że on nie zna takiego. Ja niestety mam kłopoty z określaniem odległości, ale mąż stwierdził, że obiekt świecił ok. 500 m, może 1 km nad ziemią. Nie mam pojęcia na jakiej wysokości latają normalne krajowe samoloty. Bardzo proszę o informację, czy ktoś inny też to wczoraj widział. Wyślę tą informację również do "Na Progu Nieznanego". Może do nich trafi ktoś, kto też widział wczoraj tą kulę. Pozdrawiam całą załogę, Ewa Mirków (k. Wrocławia) Jeśli uznacie, że jest sens, aby wstawić tą informację na stronę, to nie podawajcie proszę mojego nazwiska, dobrze :) -----Original Message----- From: Marek Sent: To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Witam Właśnie przeczytałem o przypadku spotkanina z UFO na Waszej stronie, mam na myśli artykuł o wracających z wesela.I właśnie przypomniało mi się że ja też kiedyś widziałem UFO.I to nie tylko ja ale także moja rodzina i spora część mieszkańców miasteczka w którym mieszkam.A miasto nazywa się Glinojeck i leży niecałe 100 km na północ od Warszawy przy trasie nr7 Warszawa Gdańsk, niedaleko Ciechanowa.Zdarzenie miało miejsce w lato przełom lipca i sierpnia roku(właśnie tu nie mam pewności 2002 albo 2003 ale chyba to drugie).Siedziałem w domu z moim rodzeństwem i nagle przez okno zobaczyłem kulę światła.Natychmiast wybiegliśmy z domu na podwórko żeby się temu przyjrzeć,a po drodze jak biegłem zawołałem też rodziców.Gdy byliśmy na zewnątrz zobaczyliśmy coś co silnie świeciło dziwnym światłem, wydaje mi się że tak ciemnoczerwono, jakby bordowo ale dokładnie nie pamiętam.W każdym razie obiekt był nieruchomy, i znajdował się na wysokości kilkuset metrów nad lasami, w pobliżu wsi Żeleźnia.Po chwili wykonał kilka manewrów w kształcie zygzaków bardzo szybkich i w różnych kierunkach przy czym nie były to żadne łuki ale kąty skręcania były ostre a manewry błyskawiczne.Po czym obiekt znów zawisł nad lasami i zaczął przygasać a w miarę przygasania zmieniało się też światło z czerwonawego do pomarańczowożółtego(bardzo ciężko określić kolor bo to była po prostu mieszanka z fioletem i innymi).Po prostu obiekt wyglądał jakby stygł.Przy czym gdy światło już znacznie przygasło można było zobaczyć jego kształt: to był dysk.Miał kształt spłaszczony grubszy w środku, cieńczy na krawędziach.Chwilę pozostał nieruchomy(cały czas świecił przy czym na początku wyglądał jak kula światła, a później przygasł na tyle że można było rozpoznać kształt) po czym w momencie gdy światło zelżało i widać było kształt dysku obiekt odleciał, ale zrobił to tak szybko że nie jestem pewny jak to nazwać: odleciał, czy zniknął?Przepraszam że się powtarzam ale wrócę jeszcze do momentu przygasania światła.Chodzi o to że kształt widać było tylko przez chwilę, bo w momencie jak światło przygasło na tyle że można było rozpoznać obiekt, ten prawie rownocześnie zniknął.Mieszkam w domu z podwórkiem, na ulicy gdzie podwórza są obok siebie oddzielone tylko płotami, a na każdym stoi dom.I właśnie tego wieczoru chyba przed każdym domem ktoś stał i patrzył w górę na obiekt, tak więc zjawisko to widziało naprawdę sporo osób.Dodam że działo się to około godziny 22 więc wszystko było doskonale widoczne na tle nieba, a UFO znajdowało się nad lasami w niewielkiej odległości od miejsca w którym przebywałem. Niestety nie mam żadnego zdjęcia na potwierdzenie moich słów, ale nie chodzi mi o dowodzenie czegokolwiek, ale o przyznanie Wam racji że robicie coś w słusznej sprawie, bo UFO odwiedza nas regularnie i często i dobrze że znalazła się grupka osób która mówi o tym publicznie. Przepraszam że się nie przedstawię ale rozgłaszanie czegoś takiego mogłoby być różnie przyjęte przez społeczność małego miasta. Mam ponad 20 lat i jestem studentem.Powodzenia. Jeśli chodzi o ten list to możecie go opublikować, tylko przepraszam za błędy stylistyczne ale napisałem go w środku nocy pod wpływem chwili po przeczytaniu artykułu na Waszej stronie:)Co do jeszcze jednej osoby pamiętającej to zdarzenie to mogę zapytać kolegi albo brata i na pewno to zrobię, tylko nie wiem czy oni będą chcieli się ujawniać w tej sprawie.Ja przepraszam że się nie przedstawiłem ale to nie wynika z mojego jakiegoś tchórzostwa, tylko z faktu że Glinojeck to małe kilkutysięczne miasteczko gdzie każdy zna każdego.Co za tym idzie to małomiasteczkowa społeczność która chętnie zabawiłaby się kosztem kogoś kto widział UFO.Ja studiuję i rzadko jestem w Glinojecku ale moja rodzina tam mieszka i nie mogę im tego zrobić.Wielu ludzi nie przyjmuje do świadomości istnienia pozaziemskiej cywilizacji i chociaż coś widzieli, to wolą udawać że nic się nie wydarzyło bo to im się nie mieści w głowach, tak jest wygodniej, a może się boją.Ja wiem coś na ten temat bo zaraz po pojawieniu się UFO zacząłem głośno o tym mówić ale spotkałem sie co najmniej z niezrozumieniem(chociaż wiele osób to widziało).A co do ustalenia większej liczby osób to w jaki sposób mam to zrobić?Napisać kto to widział i może pamiętać czy powiedzieć komuś żeby się z Wami skontaktował?Mógłbym naturalnie podać nazwiska osób które tak jak ja oglądały całe to zjawisko, ale z wyżej wymienionych przyczyn naprawdę nie mogę.W każdym razie będę starał się pomagać Wam w granicach moich możliwości.Pozdrawiam

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6778x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Śr, 14 mar 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.