Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6800x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 19 mar 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

"Latające kule" - jakże często w opisach świadków relacjonujacych obserwacje UFO pojawiają się właśnie takie obiekty.

Relacje o obserwacjach UFO w znacznej części zawierają opisy obiektów w kształcie kuli. Według pobieżnych szacunków kule pojawiają się w około 30% przypadków, w czasie których zauważono obiekty nieznanego pochodzenia. Oczywiście zawsze można założyć, że za UFO wzięto błędnie balony lub inne naturalne zjawiska atmosferyczne i tak pewnie jest w znacznej części tych przypadków (takie mamy założenie), ale są przypadki ewidentnie świadczące, że możemy mieć do czynienia z obiektami, które zasługują na nazwanie ich UFO. Jak wiecie, bardzo dużo materiałów przysłanych na pokład NAUTILUS-a oczekuje na publikację. Wśród nich jest wiele opisów obserwacji kul, a także ich zdjęć. Tym razem chcemy zaproponować Wam kolejny materiał będący efektem porządkowania naszego archiwum. Koncentrujemy się tylko na kulach. Zaczynamy od 19 stycznia 2007 roku, kiedy to doszło do obserwacji nieznanego obiektu 5 kilometrów przed miejscowością Kowalów na odcinku Kowalów-Drzańsko. Około godziny 10.20 rano na wysokości 200-250 metrów obserwowana była metalowa kula wisząca nad polem znajdującym się po stronie miejscowości Sułów. Świadek Darek C. opisuje, że obiekt był przez chwilę nieruchomy (ok. 20 sekund), po czym lekkim łukiem poleciał w kierunku zachodnim. Niestety, jest tylko jeden świadek tej obserwacji, który po dostrzeżeniu kuli zatrzymał samochód. Warto dodać, że stanowczo wyklucza, że był to balon. Jego zdaniem kula musiała mieć wypolerowaną, niezwykle gładką powierzchnię. Kilka relacji dotyczy roku 2006. Oto przykład: Witam Załogę Nautilusa! W związku z wysłanym przeze mnie mailem do waszej fundacji z dnia 27.07.2006, który dotyczył obserwacji NOL'a przeze mnie i mojego kolegę z miejscowości Sławno (woj. Zachodniopomorskie) chciałem poinformować Was, że po powtórnym przeglądnięciu zdjęć na kolejnym z nich zauważyłem ten sam obiekt ze zdjęcia które do was wcześniej przesłałem! Ale zacznę od początku. Tak jak już Wam wcześniej pisałem przechadzaliśmy się z kolegą dnia 22 lipca br. po polach nieopodal Sławna. Rozmawialiśmy sobie w dobre, o starej audycji nt. UFO w Radiu Koszalin, o obserwacji NOLi w tamtym regionie sprzed lat (wspominałem o tym więcej w tamtym mailu). Miałem ze sobą mój aparat cyfrowy. Nagle około godziny 13:00 kolega wskazał palcem na dziwny obiekt, wysoko na niebie, który poruszał się raz to w lewo, raz w prawo. Wtedy odruchowo chwyciłem za aparat i zacząłem robić zdjęcia (dosłownie na oślep nie patrząc się w ekranik mojego aparatu) Po zrobieniu 2-3 zdjęć spojrzałem w aparat chcąc sprawdzić co uchwyciłem i w tym momencie obaj (wraz z kolegą) straciliśmy obiekt z oczu. Pomimo wielokrotnych późniejszych prób obserwacji nic nie udało nam się więcej zaobserwować. Po powrocie do domu przejrzałem dokładnie zdjęcia. Znalazłem dwa na których coś niewątpliwie było. Na jednym owy wspomniany przeze mnie obiekt (taka jakby połączyć ze sobą dwa ziarnka grochu, najprościej wygląda to tak :) -> oo ) na drugim zaś inny obiekt, ale zdawało mi się, że była to pszczoła czy osa. Wysłałem do Was te zdjęcia i o sprawie powoli zapominałem. Wczoraj rozmawiałem z kolegą z osiedla na temty, które poruszacie na stronie, a także bezpośrednio na temat waszej strony. Powiedziałem koledze o tym co widziałem w Sławnie. Nie wierzył i chciał zobaczyć zdjęcia. Wróciłem do domu i zaczęliśmy ich szukać u mnie w komputerze. Nie kasowałem wówczas tych kilkudziesięciu zdjęć nieba i pól które wtedy wykonałem w Sławnie. Nie wiedziałem które z nich wysałem do Was, więc zacząłem wraz z kolegą ponownie je przeglądać i wertować. Znaleźliśmy jedno ze zdjęć które wam wysłałem i ku naszemu zdziwieniu na kolejnym (wysłane do Was miało końcówkę nazwy 92, to które zauważyłem wczoraj 93) zjęciu widoczny był wyraźnie ten sam obiekt co na zdjęciu wcześniej, które Wam wysłałem! Nie mogłem uwierzyć. Zacząłem się zastanawiać jak to możliwe, że wczesniej tego nie zauważyłem. Szok. Najbardziej zszokowała mnie ostrośc tego co sfotografowałem 'na ślepo'. Zdjęcie które do Was wtedy wysłałem (100_0892) było napewno mniej wyraźne niż te, które było następne (100_0893) , które teraz wysyłam. Zdjęcia (także te, które przesłałem wcześniej) załączam do tego maila w oryginalnej rozdzielczości. Aparat Kodak CD40 4 Mpixele) W poprzednim mailu prosiłem Was o swego rodzaju rozeznanie, czy ktoś tego dnia widział w okolicach Sławna ten obiekt, który wraz z kolegą zaobserwowałem? Wiem, że macie dużo pracy, ale czy udało Wam się kogoś znaleźć, czy wciąz jesteśmy jedynymi 'obserwatorami' tego obiektu? Pozdrawiam całą załogę Nautilusa i mam nadzieję, że znajdziecie jeszcze kogoś kto ów obiekt widział! Życzę powodzenia i owocnej pracy! Piotr A. z Lęborka PS. Jeśli potrzebujecie mych zdjęć lub fragmentów maila pozwalam Wam z nimi robić co chcecie. Proszę tylko o nie publikowanie mojego nazwiska. Zdjęcia są ciekawe, pokazujemy jedno z nich. Obiekt po małej obróbce na programie graficznym wykazuje ciekawą cechę – odbija się światło od jego powierzchni. Zresztą zobaczcie sami. Ciekawym działem naszych fotografii UFO są zdjęcia tajemniczych obiektów w pobliżu samolotów. Czekają w kolejce na publikacje naprawdę znakomite zdjęcia z pokazów lotniczych w Górażce (prosimy o cierpliwość!), ale teraz pokazujemy Wam jedną z fotografii z serii „kula i samolot”. Została ona wykonana 30 lipca ubiegłego roku telefonem komórkowym SonyEricsson k700i. Mimo podłej jakości i słabej rozdzielczości obiekt obok samolotu jest całkiem wyraźny. Warto dodać, że samolot znajduje się na znacznej wysokości (powyżej 3 tysięcy metrów). Sprawa zdjęć – niektóre są na tyle dobrej jakości, że można „wydostać” z nich sam obiekt i ocenić, czy jest to tylko niewyraźna plamka, czy może to „coś” posiada metaliczną strukturę. Tak było w tym przypadku. -----Original Message----- From: Sent: Friday, March 16, 2007 3:55 PM To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Czy to może byc ufo? Witam serdecznie! Wlasnie czytałem artykul o Ufo Non Stop cz 2. Postnowiłem przesłac wam zdjecie jakie zrobiłem 1.05.2006 we Włocławku na lotnisku areoklubu w Kruszynie .W środkowej części zdjecia znajduje się jakis obiekt powyżej antenki. W chwili robienia zdjecia nie widziałem zadnego obiektu moim zdaniem moze to byc obiekt ufo ale oczywiście mogę się mylić. Pozdrawiam wasza cała redakcje stały czytelnik i słuchacz Łukasz P:) Dziękujemy za pozdrowienia, a teraz zdjęcie: I jeszcze kilka słów o tym, że czasami przy bardzo wysokiej rozdzielczości zdjęcia można ustalić, że mała „plamka” to jednak kula. Oto przykład: Oryginalna wiadomość ----- Od: "Szymon Do: nautilus@nautilus.org.pl Data: Temat: Zdjęcie kuli Szczecin Witam, Jak piszecie, takich listów otrzymujecie dużo, więc nie wiem, czy jest sens dosyłać wam kolejny. Nie mniej pierwszy raz zdarzyło mi się sfotografować coś co przypomina obiekty ze zdjęć prezentowanych na stronach. Dziwne uczucie. Do tej pory oglądałem zamieszczane przez was zdjęcia i zawsze zastanawiałem się, czy ktoś tego nie podrobił. Zdjęcie, które przesyłam w załączniku zostało wykonane parę dni temu, podczas spaceru z córką do przedszkola. Był zimny poranek, słońce niesamowicie oświetlało chmury. Podczas spaceru przez park Kasprowicza wykonałem serię zdjęć. Przed chwilą skopiowałem je do komputera i na jednym zauważyłem dziwną kropkę. W pierwszym odruchu pomyślałem, że to gwiazda... ale: 1. Kropka po powiększeniu okazała się kulą. Kulą od której zdaje się odbijać słońce (ma taki rudawy ton na sobie) 2. Zdjęć robiłem kilka po sobie, w odstępach +- 1 min. Kula jest tylko na jednym. 3. Gwiazda o 9-tej rano? (w aparacie czas jest przesunięty o 1 godzinę i 10 min. do przodu) 4. Gwiazda na tle grubej warstwy chmur? W załączniku przesyłam oryginalne pliki (jeden z kulą, drugi bez). Zdjęć z całego spaceru (w tym nieba) jest oczywiście więcej. Kiedyś wyczytałem na Waszych stronach, żeby nie usuwać zdjęć z aparatu. No więc póki zdjęcia cały czas są na karcie pamięci w aparacie (cała seria). Jeżeli byłyby Wam potrzebne, czy też chcielibyście to jakoś zweryfikować, to proszę o kontakt. Jeżeli nie, to też proszę o informację, żebym nie trzymał ich tam na darmo. Zgadzam się oczywiście na publikację przesłanych przeze mnie materiałów, jednakże proszę o pozostawienie moich danych personalnych tylko do wiadomości redakcji. z pozdrowieniami Szymon W. Czas na zdjęcie: I jeszcze dwie relacje, które w jakiś sposób nawiązuję do zdjęć, o których badanie zajęło nam cały rok... oto szczegóły! -----Original Message----- From: Sent: To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Ufo nad Kuropnica - 2003/2. Jak z filmu!!! Witam was Jestem zszokowany obejrzeniem filmu z obiektem podobnym do tego zdjęcia zrobionego w zime w Zdanach!!!! 3 - 4 lata temu w miejscowosci Kuropnica , gdzie zatrzymalem sie u znajomych w czasie podrozy znad morza, bylem swiadkiem obserwacji podobnego obiektu. mialo to miejsce w 2003 - 2 roku. obserwowany obiekt byl srebrzystoszary i byl niemalze jak ten z filmu. znajdowal sie na duzej wysokosci, na poczatku byl jak gwiazda. potem jednak zaczal sie znizac i wygladal tak samo. widzielismy go przez 3-4 minuty (ja i kolega). obserwacja byla nocna (w czasie ogniska), wiecej szczegolow nie pamietam ale jesli tylko sobie przypomne, natycmiast was powiadomie. tak nas to zdenerwowalo, ze wtedy wrocilismy do domow. chcialbym tez opisac nowa obserwacje, o ktorej opowiedzial mi sasiad. miala miejsce na poczatku tego miesiaca w moim miescie. mowil mi, ze widzial owalny obiekt nad ulica kosynierow, kiedy wracal z pracy do domu nad ranem. byl ponoc czerwonawy i nie poruszal sie. zaswiadczam, ze nasza obserwacja z Kuropnicy byla prawdziwa. niestety nie mielismy aparatu, aby to udokumentowac, stalo sie to nagle i niespodziewanie. Konrad J. P. lat 36, pracownik handlowy bilgoraj dane do wiadomosci redakcji Ważna sprawa I przesylam mail do drugiego swiadka. Prosze sprobowac. powinien sie odezwac. JEsli sie zdecydujecie z nim skontaktowac, poinformuje go telefonicznie. To Krzysztof J. [prosze zachowac rowniez anonimowosc]. KP -----Original Message----- From: Pawel Z. Sent: To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Niewidzialny obiekt Nazywam się Paweł Z. pochodzę z Ostrowca Świętokrzyskiego. Serdecznie pozdrawiam załogę Nautilusa. Ostatnio zainteresowaliście się sprawą UFO z miejscowości Zdany dlatego postanowiłem podzielić się z wami swoim własnym przeżyciem. Historia przydarzyła mi się 19 września 2005r. Dokładnie o godzinie 5.00 rano obudziła mnie komórka. Gdy wyjrzałem przez okno mojego pokoju urzekł mnie wspaniały widok. Nad polami znajdującymi się za moim domem unosiła się metrowej wysokości mgła tworząc złudzenie jeziora a do tego na całkowicie bezchmurnym niebie lśnił księżyc w pełni. Nie namyślając się długo postanowiłem uwiecznić ten wspaniały obraz, jednak jedynym aparatem jaki miałem pod ręką była moja komórka Sony Ericsson T610. Czym prędzej przyłożyłem aparat do szyby żeby zapobiec ewentualnym drganiom i zrobiłem zdjęcie. Zdjęcie mnie nie zadowoliło (zdjęcia robione tym aparatem są strasznie pikselowate) więc postanowiłem je powtórzyć. Robiąc kolejne na wyświetlaczu pojawiło mi się coś na kształt chmurki. Jak to możliwe, pomyślałem, przecież niebo jest czyste. Oderwałem wzrok od wyświetlacza i spojrzałem na niebo, rzeczywiście było czyste. Patrzę znowu na wyświetlacz a chmurka nie dość, że zaczyna przypominać talerz to jeszcze pędzi mniej więcej w moim kierunku. Zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie kiedy obiekt przelatywał koło tarczy księżyca, by po chwili zniknąć z drugiej strony domu. Jego prędkość szacuję na 130-150 km/h leciał dokładnie z zachodu na wschód, temperatura na zewnątrz wynosiła 5*C a wilgotność powietrza 70% wielkość obiektu oceniam na wielkość ciężarówki(był 2 razy większy od tarczy księżyca) leciał na wysokości mniej więcej 4 piętra. Podczas przelotu nie wydawał żadnego dźwięku a przynajmniej nic nie słyszałem. Całe zdarzenie trwało minutę ale to co najbardziej mnie w nim zaskoczyło to to, że latający talerz był całkowicie niewidoczny nieuzbrojonym okiem. Gdybym nie zobaczył UFO na wyświetlaczu, wżyciu bym się nie domyślił, że przelatuje mi pod moim nosem. Wiele też słyszałem o nowych technologiach „stealth”;. W przypadku ich zastosowania pojazdy stają się niewidzialne dla radaru ale nigdy dla oka. Ludzie jeszcze nie rozwinęli tej techniki. Tego dnia zrobiłem jeszcze więcej zdjęć pola ale nic więcej nie zarejestrowałem. Wykluczam możliwość, że to co sfotografowałem było plamką na szybie bądź ptakiem (szyba była czysta a ptaki o tej porze nie fruwały poza tym musiały by fruwać nie machając skrzydłami) a gdyby to był jakiś samolot to na tej wysokości przelotu bym go usłyszał. O całym zdarzeniu opowiedziałem kilku osobom z pracy oraz studiów (około 20 osób) trochę to było przykre gdyż część mnie wyśmiała reszta zareagowała obojętnie zaledwie 2 osoby wykazały cień zainteresowania. To co widziałem i opisałem pozostawiam wam do oceny. Jeżeli zamierzacie opublikować ten tekst to nie mam nic przeciwko temu, jednak prosił bym o nie ujawnianie moich danych osobowych. Z przyczyn technicznych nie mam możliwości przesłania zdjęć Internetem ale z MMSem sądzę, że nie było by kłopotu (tylko podajcie numer). Dlatego jeśli jesteście nimi zainteresowani można mnie zastać prawie cały czas pod numerem tel........ bądź napiszcie meila na adres:............... Paweł Na koniec kilka słów o sprawie zdjęć ze Zdanów, która to sprawa cały czas interesuje bardzo dużą grupę osób. Tym z nas, który odpowiada za ten projekt jest Rafał Nowicki. Rafał wie zdecydowanie najwięcej z nas o okolicznościach wykonania zdjęć, odbył kilka indywidualnych podróży do Siedlec, pytał uczestników tamtych wydarzeń o nawet najbardziej drobne kwestie (!), które potem ułożyły się w bardzo jasny i – trzeba przyznać – obfitujący w niespodzianki obraz. W każdym razie on jest w tej chwili osobą, która ma wszystkie materiały i największą wiedzę o nawet najdrobniejszych szczegółach tej historii. To Rafał będzie prezentował najnowsze materiały na wewnętrznym spotkaniu z udziałem gości zagranicznych. Rafał chce także opublikować oryginały zdjęć jeszcze przed tym, zanim Andrzej Woźniak (dziennikarz gazety FAKT od lat specjalizujący się w historiach policyjnych z terenu Siedlec) przesłał je do redakcji Faktu z odpowiednimi adnotacjami. To dobry pomysł, ale warto by zaprezentować także serię zdjęć ogromnego obiektu (zupełnie innego niż ten z 8 stycznia 2006!), która została wykonana w tym samym miejscu w grudniu 2005 roku! A żeby tak się stało, musimy jeszcze odbyć kilka wycieczek w ten region Polski. Czekamy na odbiór naszego NAUT-MOBILE z warsztatu po wiosennym przeglądzie i czeka nas objazd wszystkich miejscowości w okolicy Zdanów, gdyż musimy znaleźć świadków wykonania serii zdjęć w grudniu 2005 roku w tym samym miejscu. Dziękujemy za odzew naszych czytelników z Siedlec, którzy chcą nam pomóc w zamieszczeniu zdjęć świadka w miejscowej prasie. Za pośrednictwem tej publikacji przekazujemy wiadomość, że zdecydowaliśmy się na ten krok. Odezwiemy się do Was wkrótce.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6800x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Pon, 19 mar 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.