Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... /Albert Einstein/
To „coś” przypominało kilkadziesiąt balonów, które poruszały się w dziwny sposób! Dzięki naszemu czytelnikowi sprawa wróciła.
Ta obserwacja pochodzi z drugiej połowy lat 90-tych. Do Radia ZET zadzwonił mieszkaniec małej wioski w Sudetach, który opisał dziwne zdarzenie.
Przebywając we własnym domu położonym na wzgórzu zobaczył coś dziwnego poruszającego się w powietrzu. Przypominało to bardzo jaskrawe „balony kupione na targu i powiązane sznurkiem”. Opisując ten obiekt świadek podkreślał, że były tam widoczne czarne punkty oraz że owe „balony” zachowywały się niczym ciecz. Ta sprawa już praktycznie została zapomniana, ale dzięki jednemu z naszych czytelników obejrzeliśmy film, który chcemy Wam tutaj zaprezentować. Mamy wrażenie, że słuchacz Radia ZET oraz autor tego filmu oglądali... to samo zjawisko!
Czas na obserwację z 28 marca.
-----Original Message-----
From: Wojtek xxxxxxxxxxxxxxxx
Sent: Friday, April 06, 2007 6:56 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Dziwny obiekt
Witam. Najlepiej zacznę od początku. Był dokładnie 28 marca 2007 roku. Wychodziłem z psem kolo godziny 21.30-22.00 . Gdy byłem już oddalony od blokowiska puścilem psa i szedłem przed siebie. Niebo było bardzo mocno rozgwiezdzone. W pewnym momenice zauważyłem cos latajacego, poczatkowo myslalem ze to samolot. Jednak lecial on bardzo nisko jak na samolot , a po bliższym przyjrzeniu sie nie widizialem zadnych swiatel migajacych lub na skrzydalach ktore chyba sa charakterystyczne dla samolotow. Najdziwniejsze jednak jest to ze nie bylo go wogole slychac. Pojazd ten na samym koncu posiadal bardzo mocno swiecaca czerwona lampe (albo cos podobnego). Posiadal takze na prawie calej dlugosci szyby, w srodku bylo jasno i wydawalo mi sie ze widac cienie chodzacych po pokladzie osob. Moze trudno sobie wyobrazic ten pojazd z mojego opisu, wiec dolaczam rysunek (robiony w paincie wiec nie najlepszej jakosci. Po chwili obserwacji przelatujacego pojazdu (trzeba dodac ze lecial bardzo wolno) musialem zobaczyc gdzie jest pies. Gdy go odszukalem i ponownie spojrzalem w niebo pojazdu juz nie bylo i mimo ze lecial wolno nie mogelm go odszukac na niebie. Wydarzenie to mimio ze nie wyglada na straszne w rzeczywistosci nim bylo, bo w okolicy nikogo nie bylo.
Wojtek
Autor maila wykonał rysunek
I jeszcze cała seria zdjęć, którą przysłała nam pani Elżbieta z Sosnowca.
-----Original Message-----
From: nowakowscy
Sent: Monday, March 12, 2007 7:43 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Tajemniczy obiekt
Witam!
Z okien naszego mieszkania zrobiliśmy zdjęcia dziwnego,świetlistego obiektu.
Prosimy o opinie na temat dziwnego obiektu.
Dziękujemy i czekamy na odpowiedż.
Elżbieta N. z Sosnowca.
Pozwólcie, że zaprezentujemy jedno z serii 8 zdjęć, które do nas przysłali państwo N., a także powiększenie obiektu.
Zdjęcia są ciekawe z wielu powodów. Chociażby dlatego warto się nimi zająć, że zdjęć jest osiem!
Nie mają żadnych prób manipulacji na pikselach i pod tym kątem są interesujące. Obiekt po przeróbce graficznej ma nawet dyskoidalny kształt. Postaramy się przjrzeć tym zdjęciom w ciągu najbliższych dni, ale jesteśmy wręcz zasypani informacjami o obserwacjach obiektów UFO, a także doszło wydarzenie z Chorzowa... prosimy Was kochani czytelnicy o wyrozumiałość i cierpliwość!
I jeszcze filmy - ostatnio dostaliśmy mnóstwo filmów, które w tej chwili Mikołaj i Łukasz będą wprowadzali na darmowe serwery. Chcieliśmy Wam pokazać jeszcze jeden z nich, tym razem z Chin. Warto jest go obejrzeć, a dlaczego... zobaczcie sami!
/jest dość oryginalny, bez dwóch zdań!/ ;)
Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...
Artykułem interesują się
Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.
Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.