Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... /Albert Einstein/
7 czerwca 2012 mieszkańcy trzech krajów - Rosji, Gruzji i Azerbejdżanu - informowali o pojawieniu się na niebie niezwykłego zjawiska.
Zjawisko widziane 7 czerwca było zadziwiające. Według świadków przypominało światło reflektora, które na początku było widoczne jako jeden punkt, potem stopniowo się powiększało, a następnie zaczął rozprzestrzeniać się na niebie kręcąc swoisty wir po okręgu. Na koniec całość anomalii zmieniła barwy. Wszystko odbywało się w całkowitej ciszy. Po tym, jak miejscowe media zaczęły o sprawie informować, Agencja RIA Novisti podała następującą informację:
"Siódmego czerwca 2012 o 21.39 czasu moskiewskiego załogi Strategicznych Wojsk Rakietowych z państwa centralnego wielokąta okręgu" Kapustin Jar "w regionie Astrakhan przeprowadziły udany start testową ICBM RS-12M" Topola "- powiedział RIA Novosti szef służby obrony powietrznej.
Ciekawe, że wyjaśnienia te nie przekonały wielu rosyjskich dziennikarzy. Ich zdaniem zjawisko to "nie wyglądało na start rakiety, których to mieszkańcy tych terenów widzieli tysiące".
Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...
Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.