Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... /Albert Einstein/
#334 Obiekt UFO nad stanem Kentucky (USA) - film zarejestrowany 16 października 2012
Obiekt na niebie był obserwowany przez wielu świadków, którzy opisywali
go jako "obiekt materialny, na pewno nie będący żadnym balonem czy
innym znanym pojazdem latającym". UFO pojawiło się na absolutnie
czystym niebie 16 października 2012 i było widoczne przez około dwie
godziny nad hrabstwem Pike w amerykańskim stanie Kentucky.
Jednym ze świadków był astronom-amator Allen Epling, który akurat tego
dnia gościł kilku znajomych. Jeden z nich zwrócił jego uwagę na dziwny
obiekt nieruchomo wiszący na bardzo dużej wysokości. Epling postanowił
zarejestrować ten obiekt i w ten sposób powstało bardzo unikalne
nagranie. Obiegło ono wszystkie największe amerykańskie stacje
telewizyjne, w tym CNN.
Świadkowie obserwacji opisując obiekt zwracali uwagę, że wyrażnie
zmieniał on barwy, a także delikatnie opalizował jasnym światłem.
Wszelkie próby wyjaśnienia pochodzenia tego obiektu (balon, część
spadającej rakiety kosmicznej itp.) okazały się zupełnie nietrafione,
gdyż wszystkie tego typu obiekty wyglądają i zachowują się zupełnie
inaczej.
Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...
Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.