Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... /Albert Einstein/
Jasnowidz Krzysztof Jackowski jest czasami zapraszany na spotkania ze studentami, które odbywają się na wyższych uczelniach. Zawsze robi to bardzo chętnie, gdyż uważa, że darem jasnowidzenia powinna zająć się nauka akademicka. Zdarza się, że takie wystąpienia wzbudzają protesty ludzi, którzy uważają go za "hochsztaplera i oszusta".
Do takiej sytuacji doszło w piątek 20 marca 2013 roku, kiedy to jasnowidz miał wystąpić na Uniwersytecie Opolskim, a protest w tej sprawie został do władz uczelni przysłany przez Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów.
Jasnowidz zadzwonił do Fundacji Nautilus i tak powstał ten materiał, który tak naprawdę jest rozmową z jasnowidzem o sceptykach i konsekwencji tego, co oznacza ateistyczna wizja świata dla ludzkości. Osoby śledzące przypadek Krzysztofa Jackowskiego na pewno z zainteresowaniem wysłuchają tej rozmowy, dla której potyczki jasnowidza o "jego wystąpienia na uczelniach" są jedynie pretekstem do ciekawych przemyśleń na temat współczesnego świata.
Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...
Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.