Nie, 21 paź 2007 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Kalendarz Majów rządzi się pewnymi prawami. Warto je znać zanim wdamy się w dyskusję o roku 2012.
Kalendarz Majów jest niezwykle precyzyjnym narzędziem, które działa według ściśle określonych praw. Nieznajomość tych praw sprawia, że powstałe mity zaczynają pełnić ich rolę. Dlatego też, dzięki uprzejmości Ukrytej Rzeczywistości możemy zaprezentować wam podstawowe prawa Kalendarza. Mamy nadzieję, że choć trochę załagodzą to zamieszanie z rokiem 2012 i pozwolą spokojnie czytać następne wiadomości dotyczące zmian na Ziemi.
1. Kalendarz Majów należy traktować, jak MATRYCĘ CZASU. Podobnie jak tarczę zegara, która ma powtarzalny układ, czy „zwykły” kalendarz (choćby gregoriański), który też co roku się kończy, żeby zaraz ponownie się rozpocząć i powtórzyć te same kombinacje.
2. Dane z Kalendarza odpowiadają ustawieniom planet i odzwierciedlają konkretny związany z tym stan energetyczny, czyli sposób wzajemnych oddziaływań a także ich wpływ na nas. Podobnie jak Księżyc ma wpływ na Ziemię (choćby przypływy i odpływy oceanów), tak samo oddziaływują też pozostałe planety.
3. Wynika z tego, że określony układ planet, to jeden jedyny, konkretny wzorzec energetyczny, czyli jeden dzień. Jest on w skrócie opisany dwoma podstawowymi parametrami energetycznymi, czyli Tonem i Pieczęcią.
4. Tonów jest 13.
5. Pieczęci 20.
6. Podstawowy model energetyczny tego Kalendarza (można powiedzieć wręcz „zegar”) to 13:20, czyli dokładnie 260 podstawowych kombinacji. Zaczynamy od 1:1, potem jest 1:2, 1:3, 1:4 itd., przez 2:1, 2:2, 2:3 aż do wyczerpania po kolei WSZYSTKICH kombinacji, czyli do układu 13:20. Wtedy wszystko zaczyna się od nowa, czyli od 1:1. I tak dalej.
7. CZAS liczony wg tego kalendarza ma odniesienie kosmiczne, chodzi o konkretny układ planet, który przyjęto za punkt odniesienia.
8. ROK w tym kalendarzu ma 13 miesięcy po 28 dni (cykl księżycowy) + 1 dzień na połączenie starego roku z nowym. Taka wigilia. Razem 365 dni.
9. LATA z kolei zbierają się w większy cykl: 13 x 4. I to kolejny wzorzec, czyli 52 lata.
10. I tak dalej w coraz większe i większe cykle - wzorce czasu…
11. Dzieje się to tak długo aż wszystkie kombinacje się WYCZERPIĄ i wrócimy do takiego samego układu PLANET jak w pierwszym dniu Kalendarza.
12. Wtedy Kalendarz się KOŃCZY. Kończy się jako matryca czasu, bo cały układ energetyczny zaczyna się od nowa, dokładnie tak samo i NIE MA POTRZEBY wymyślać czegoś innego. Tak samo, jak co roku nie wymyślamy innych nazw miesięcy, czy całkiem odmiennej rachuby czasu.
13. Zamknięcie tak wielkiego okresu czasu jest wydarzeniem na skalę kosmiczną. Trudno przecież wyobrazić sobie, aby planety nagle zrobiły coś innego niż zwykły robić do tej pory. Na ile istotne jest to z punktu widzenia ew. przepowiadanych katastrof, na tyle jest to ważne dla świadomości ludzi i dla samej naszej planety. Ale to już inna historia.
Nie, 21 paź 2007 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.