Pon, 27 wrz 2004 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Posągi moai w niebezpieczeństwie. Słynne figury z Wyspy Wielkanocnej niszczeją
Ponad 500 posągów Wyspy Wielkanocnej znajduje się w bardzo złym stanie, a około 30 posągów i miejsc ceremonialnych zagrożonych jest zniszczeniem i to już w ciągu najbliższych pięciu lat - donosi chilijski dziennik "La Tercera". Rafael Rapu, ekspert odpowiedzialny za utrzymanie archeologicznego dziedzictwa Wyspy, w wywiadzie dla dziennika "La Tercera" alarmuje, że w przypadku niezapewnienia należytej ochrony zabytkom - ucierpią na tym nie tylko one same, ale przede wszystkim dziedzictwo kulturowe Wyspy. Tego samego zdania była zresztą również ekipa archeologów, którzy przebywali na Wyspie Wielkanocnej pod koniec ubiegłego roku. Dotychczasowe wsparcie pozwalające na realizację projektu związanego z ochroną posągów oraz innych centrów ceremonialnych Wyspy płynie z funduszy Unesco oraz japońskiego rządu i zamyka się kwotą 590 tys. dolarów. Potrzeby związane z restauracją niszczejących okazów sięgają jednak dużo dalej, gdyż wymaga to uruchomienia funduszy rzędu 10 mln dolarów. Wyspa Wielkanocna, nazywana także Centrum Wszechświata (Te Henua lub Te Pito), leżąca na Oceanie Spokojnym ok. 3,5 tys. km od Chile - przez prawie sześćset lat była świadkiem powstawania tajemniczych posągów (ok. 1100-1680). Kto, jak i w jakim celu je wykonał - zdania są podzielone. Jedno jest natomiast pewne, że proces tworzenia posągów zatrzymał się w 1680 roku. Zdaniem naukowców i archeologów prawdopodobną tego przyczyną były klęska głodu i przeludnienie oraz spowodowane tym walki międzyplemienne.
Pon, 27 wrz 2004 00:00
Autor: FN, źródło: FN