Pon, 27 wrz 2004 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Władca Skorpionów to nie tylko film. Znaleziska dokumentujące autentyczność postaci.
The Sunday Times podał w zeszłym roku informację o odkryciu na pustyni egipskiej przez brytyjskich archeologów najstarszego znanego zapisu dokumentującego historię ludzkości.
Kilka lat temu, w trakcie wyprawy na południe Egiptu (na zachodnim brzegu Nilu, w pobliżu miejscowości Gebel Thauti), prof. Uniwersytetu Yale John Coleman Darnell oraz jego żona Deborah, odkryli niezwykły kamień zawierający rysunek Władcy Skorpionów - mitycznego bohatera, któremu poświęcono przebój kinowy Król Skorpion z 2002 r.
Aż 7 lat zespół naukowców odczytywał znaczenie i wiek rysunków ludzi i zwierząt wyrytych na kamieniu. Wszystko wskazuje na to, że rysunki i to, co dziś moglibyśmy nazwać pismem, powstały 3250 lat p.n.e., czyli w okresie poprzedzającym zjednoczenie Górnego i Dolnego Egiptu.
Oznaczałoby to że znalezisko jest starsze od "płyty Narmera" z Chirakonpolis, datowanie której oblicza się na rok 3100 p.n.e. Potwierdziłoby to również przypuszczenia wielu naukowców, uważających Egipt, a nie państwo Sumerów, za miejsce powstania piśmiennej cywilizacji.
Na kamieniu przedstawione są postaci uczestniczące w procesji zorganizowanej z okazji zwycięskiego powrotu władcy miasta Abidos (Abydos), który pokonał swojego przeciwnika z miasta Nakada. Sokół umieszczony nad Skorpionem, zdaniem archeologów, oznacza władcę, mitologicznego Władcę Skorpionów.
Odkrywca kamienia, prof. Darnell, jest przekonany że ten fragment kamienia opowiada o zwycięstwie, które dało początek procesowi zjednoczenia księstw i wielkich dynastii faraonów.
Pon, 27 wrz 2004 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.