Czw, 13 lis 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Czy jest to jeden z tych otworów w ziemi, które opisywaliśmy na stronach FN? Wiele na to wskazuje.
Tajemnicze otwory w ziemi były często opisywane na stronach Fundacji Nautilus. Naszym zdaniem to fascynujące zjawisko ma związek ze zjawiskiem UFO, o czym mogą świadczyć relacje o obserwacjach dziwnych obiektów latających nad miejscami, gdzie potem zostały znalezione takie otwory.
O kolejnym takim miejscu można się było dowiedzieć przy okazji sprawy, która trafiła do Trybunału Praw Człowieka. Poinformował o tym dziennik „Polska”.
Kto wykopał dziurę w polskim polu?
Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada kto powinien zakopać "dziurę bez dna".
Nie wiadomo skąd się wzięła, a w dodatku stale się powiększa. Kto wywiercił dziurę we wsi pod Sieradzem? - zastanawia się zdesperowany właściciel gruntu. U lokalnych władz wsparcia nie znalazł. Pomoże mu jednak Europejski Trybunał Praw Człowieka - informuje dziennik "Polska".
Jak pisze gazeta, żadna instytucja - od starostwa, po urząd górniczy - nie była w stanie ustalić, kto cztery lata temu wywiercił dziurę na polu Leszka Kubczyka we wsi Zagórki pod Sieradzem. Co więcej, nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za jej usunięcie.
"Tylko piłeczkę odbijali"
W efekcie zirytowany Leszek Kubczyk postanowił poszukać pomocy w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Ten nie zlekceważył problemu: skarga polskiego rolnika została pod koniec października przyjęta do rozpatrzenia.
- Nie miałem innego wyjścia. Żadne władze mnie przez te lata nie poparły. Tylko piłeczkę odbijali. Ówczesny starosta poddębicki zamiast zająć się sprawą i pomóc, kazał mi tej dziury pilnować. To kpiny były. Liczę, że Trybunał tak łatwo sprawy nie zamknie - tłumaczy Leszek Kubczyk.
"Niech dziura zniknie z mojego życia"
Koszmar Kubczyka rozpoczął się w październiku 2004 roku, gdy koło siewnika wpadło w głęboką dziurę. Na początku otwór miał 40 cm średnicy, teraz przekracza 2 m. - Nikt nie wie jak jest głęboki - mówi rolnik, który wielokrotnie domagał się od urzędników zasypania lub chociaż zabezpieczenia dziury.
- Nie mamy pojęcia, skąd wzięła się dziura. W naszych kompetencjach nie leży jej zasypanie - odpowiada Arkadiusz Mizera, wójt gminy Pęczniew.
Rolnik pokłada teraz nadzieję w Trybunale Praw Człowieka. - Domagam się ukarania władz. No i oczywiście tego, by dziura w końcu zniknęła na zawsze z pola i z mojego życia - mówi zrezygnowany.
W tym roku na pewno odwiedzimy to miejsce naszym Naut-Mobile (ustalamy szczegóły terminu wyjazdu, zależy nam na szczególnym "składzie" ekipy wyjazdowej). Mamy pewien pomysł na eksperyment w tym miejscu.
O podobnych dziurach od czasu do czasu przesyłają nam informacje internauci.
To: pytanie@nautilus.org.pl
Subject: Fw: Fw:
Drodzy Państwo!
Przesyłam fotografię zrobioną przeze mnie za pom.telefonu
komórkowego(więc oczywiście fotka nie jest zbyt wyraźna).Zrobiłem tę fotkę
podczas grzybobrania.Widziany tu otwór w glebie ma średnicę ok.15cm.Ściany
idealnie kulistego otworu są wyjątkowo gładkie. Zastanawiająca jest też jego
głębokość. Pomimo iż jest częściowo zasypany przez ściółkę - ma głębokość ok
1,5 m-a po włożeniu cienkiego patyka zdaje się być o wiele głębszy. Wokól
brak śladów po kołach czy gąsienicach ewentualnego pojazdu .Z resztą m-ce w
którym zrobiony jest otwór jest mało dostępne.Raczej sprawy ufologiczne nie
są jak na razie jakąś moją pasją(m.in zajmuję się np,ochroną przyrody),ale
moja szczątkowa wiedza na temat ingerencji istot obcych pozwoliła mi
wystawić tezę,że być może otwór nie jest wynikiem działalności
ludzkiej.Działalność naturalną przyrody też należałoby chyba
wykluczyć.Fotografia została wykonana w lesie połozonym ok.10km od
miejscowości Mogilno w Kujawsko Pomorskiem(ok.20 km od Wylatowa).Proszę o
przesłanie mi choć pobieżnej opinii na powyższy temat.
Z poważaniem:
Piotr .J
Napisaliśmy e-mail do autora tekstu i poprosiliśmy doprecyzowanie kilku informacji.
Dzięki serdeczne za słów choć parę na ten temat. Żałuję, że nie miałem lepszego aparatu lub latarki za pomocą które możliwe byłoby zrobienie fotki wgłąb otworu. Jestem za tym aby ktoś kompetentny z Waszej fundacji obejrzał otwór z bliska. Postaram się odnaleźć to miejsce. Jednakże może nie być to wcale łatwe ponieważ miejsca nie oznaczyłem, a pamięć jak wiadomo bywa zawodna. Las w tym miejscu jest gęsty i jest sporo podobnych ścieżek,a sam otwór umiejscowiony jest w młodniku ok.15 letnim. Dam znać jak tylko dotrę do celu i odszukam. Zapomniałem wcześniej napisać, ale mam pewność że pomimo sporego otworu w ziemi nigdzie w jego sąsiedztwie nie było śladu wybranej gleby. Opisywana dziura w ziemi-była odkryta przeze mnie w sobotę 27 września b.r. Pozdrawiam serdecznie.
Piotr
Czw, 13 lis 2008 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.