Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... /Albert Einstein/
Hipoteza o przebiegunowaniu Ziemi w 2012 zakłada, że dojdzie do ogromnego przemieszczania się mas wody. To właśnie woda ma doprowadzić do ogromnego Armagedonu.
Wyobraźcie sobie taką scenę: oto jedziecie samochodem z balią pełną wody na kolalach. Kierowca z całej siły wciska hamulec, samochód z piskiem opon staje w miejscu. Co się dzieje z wodą? Oczywiście się wylewa z balii. Taki ma być właśnie mechanizm wydarzeń związany z biblijnym potopem w 2012. Nasz czytelnik postanowił zmierzyć się z tą sprawę z punktu widzenia fizyki.
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Wylanie się oceanów a Prawa fizyki
Nigdzie nie mogłem znaleźć podejścia do bajki o wylaniu się oceanów podczas
domniemanego przebiegunowania z punktu widzenia znanych praw fizyki, więc
zrobiłem własne obliczenia.
Z góry mówie, że jeśli macie kogoś pod ręką dobrego z fizyki, radziłbym
abyście dali mu to do sprawdzenia.
więc tak...
prędkość liniowa na równiku ziemi wynosi:
1674,36 km/h
co daje
456.1 m/s
jak wiadomo na równiku jest ona największa.
wzór przyspieszenie, a:
a = dv/dt (delta V i delta t)
dv = v1 - v0
v1 = 456.1 m/s
v0 = 0 m/s
dv= 456.1 m/s
dt = 60 * 60 * 12 - 0 = 43200 sekundy
czyli zakładamy że ziemia przestanie się obracać wokół własnej osi w ciągu
12 godzin
a = dv/dt
a=456.1 m/s / 43200s = 0.01 m/s^2
Przeciążenie: w przybliżeniu 10 m/s^2 = 1 G (przyciąganie ziemskie)
z tego wniosek, że gdyby ziemia zatrzymała się w ciągu 12 godzin,
przeciążenie na równiku wynosiło by 0.001 G (0.01 m/s^2) <- nieodczuwalne
przez człowieka - woda z czubato napełnionego talerza się nie wyleje.
Z tego prowadzi kolejny wniosek że gdyby ziemia zatrzymała się w ciągu
60 sekund <- przeciążenie 7.6 m/s^2 około 0.76 G (jak najbardziej do
przeżycia)
5 sekund <- przeciążenie 91 m/s^2 około 9 G (Ci w okolicach równika
mogą tego już nie przeżyć)
1 sekundy <- przeciążenie 456 m/s^2 około 45 G (w uproszczeniu -
natychmiastowo każdy na równiku uderza z prędkością równą 1674,36 km/h w
najbliższy mu w kierunku wschodnim, stabilny obiekt... do tego dodajcie
wiatr wiejący z taką właśnie prędkością (pęd powietrza) ). naturalnie,
im dalej od równika, tym przeciążenie mniejsze.
dla uspokojenia dodam że energia potrzebna do zatrzymania obrotu ziemi w
ciągu, nawet tej jednej minuty, była by na tyle duża, że sądzę iż nie ma
się o co martwić...
tak jak pisałem na wstępie - jeśli znajduje się gdzieś błąd obliczeniowy,
tudzież pomyłka w ogólnym rozumowaniu, proszę o korektę ;]
pozdrawiam !
P.
Te wyliczenia mają obalić teorię o „potopie”, a może... wprost przeciwnie, właśnie ją potwierdzą? Czekamy na opinie naszych czytelników. Jeśli chodzi o tę kwestię, czyli przemieszczenie się ogromnych mas wody, to bardzo efektownie będzie ona pokazana w najnowszym filmie poświęconym dacie „2012”.
Jego reżyserem jest Roland Emmerich, a tytuł nie pozostawia żadnych wątpliwości – „2012”.
Film będzie traktował o rodzinie, która w grudniu 2012 roku wybiera się na wakacje. Znajdzie się ona wśród garstki ludzi, walczących o ocalenie przed globalnym kataklizmem.
W rolach głównych ujrzymy Johna Cusacka, Amandę Peet, Thandie Newton, Woody’ego Harrelsona, Danny’ego Glovera i Olivera Platta. Światowa premiera (w tym także w Polsce) planowana jest na 10 lipca 2009.
Już teraz zapraszamy do obejrzenia pierwszego teasera tego filmu:
Ostatnio przysyłacie nam sporo tekstów o roku 2012 z zachodniej prasy. Chcemy przetłumaczyć kilka fragmentów naszym zdaniem najciekawszych i opublikować w oddzielnym artykule na stronach FN.
Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...
Artykułem interesują się
Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.
Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...
Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies)
w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby
ją zamknąć.