Dziś jest:
Niedziela, 23 czerwca 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5731x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Czw, 7 maj 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Archeolog z Olkusza boi się klątwy, która może być związana z 300-letnim pierścieniem. O sprawie napisał dziennik „Polska The Times”.

6 maja 2009 roku na łamach dziennika „Polska The Times” ukazał się bardzo osobliwy tekst, który przedrukował portal dziennik.pl Kilka osób przysłało nam zapytanie, co myślimy o tej sprawie. Archeolodzy boją się klątwy środa 6 maja 2009 300-letni pierścień może zabić archeologa Archeolog z Olkusza dwa dni temu podczas prac znalazł 300-letni pierścień. Teraz mężczyzna boi się klątwy, nikomu nie daje dotknąć pierścienia i chowa go przed oczami wścibskich. "To zapewne pozostałość po pochówku jakiejś młodej kobiety" - powiedział Jerzy Roś, archeolog, który odkopał zabytkowy pierścień na terenie dawnego cmentarzyska. Mężczyzna uważa, że niektóre takie znaleziska mogą przynosić pecha znalazcy. Roś mówi to na podstawie swoich 26-letnich doświadczeń wie, że zabytkowe przedmioty mogą powodować niewytłumaczalne zdarzenia. Roś opowiada historię swojego kolegi archeologa. "Robert niefrasobliwie założył na palec świeżo wykopany średniowieczny pierscień. Wychodząc z wykopu uderzył głową o gałąź. Rana nie goiła się. Po kilku miesiącach zmarł na sepsę" - mówi archeolog. Kolejny przypadek to historia nastolatka ze Sławkowa, który ukradł z wykopalisk ludzką czaszkę, na której widniały ślady po ciosie zadanym ostrym narzędziem. Kilka dni później chłopak miał poważny wypadek motocyklowy. Rentgenowskie zdjęcia wykazały, że rany na głowie nastolatka są niemal identyczne, jak te na skradzionej czaszce. Chłopak po wypadku przebywał w śpiączce. Wybudził się dopiero, gdy jego matka oddała czaszkę archeologom. Do dziś nie wiadomo, czy "klątwa Tutenchamona" była faktem, czy wymysłem. Podobnie jak nie wiadomo, czy śmierci osób obecnych przy otwarciu grobu Kazimierza Jagiellończyka były wynikiem klątwy, czy też rakotwórczego grzyba. kred "Polska. The Times" Kiedy sięgnąć do starych baśni czy legend co i rusz natrafiamy na moment, kiedy ktoś przekazał komuś przedmiot (na przykład kamień), który posiada „niezwykłą moc”. Oczywiście ludzie XXI wieku natychmiast pukają się w głowę mówiąc: „w kamieniu ma być zaklęta jakaś siła? W kamieniu lub pierścieniu? Co za bzdura!” Kamień to kamień, pierścień to pierścień, przedmiot to przedmiot. Ot, odrobinę materii i to wszystko. Sprawa komplikuje się jednak wtedy, kiedy sięgniemy do wiedzy mistrzów ze wschodu, która jest przekazywana na przykład w Chinach przez szkołę neikungu. Pisaliśmy niedawno o kerisach, specjalnych nożach czy raczej sztyletach, które wewnątrz mają kartkę z napisem zaklęcia FU. To sprawia, że keris ma coś w rodzaju bardzo prostej duszy. Potrafi robić rzeczy, które dla każdego wykształconego człowieka wydają się szarlatanerią i oszustwem. Nie ma żadnej gwarancji, że znając odpowiednie techniki posługiwania się niewidzialnymi energiami (a o istnieniu takowych nie trzeba przekonywać czytelników Nautilusa) można jakąś energię połączyć na stałe z fragmentem materii. Wtedy słowo „klątwa związana z przedmiotem” nabiera zupełnie innego znaczenia.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5731x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Czw, 7 maj 2009 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.