Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 26732x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Pozew w sprawie Zderzacza Hadronów odrzucony
Oto depesza Polskiej Agencji Prasowej:
Nie ma związku między eksperymentami a groźbą apokalipsy - uznał niemiecki trybunał konstytucyjny i oddalił pozew kobiety, która domagała się od swego kraju doprowadzenia do przerwania eksperymentów z Wielkim Zderzaczem Hadronów koło Genewy. Kobieta twierdzi, że zniszczą one Ziemię.
Powódka nie zdołała wykazać związku między eksperymentami w ośrodku CERN (Europejskie Laboratorium Fizyki Cząstek) a groźbą apokalipsy - stwierdził trybunał. Podkreślił, że opinie naukowe potwierdzają, iż eksperymenty w CERN nie stanowią żadnego zagrożenia.
Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) to największy na świecie akcelerator, przyspieszający i zderzający wiązki protonów. Powódka obawia się, że w wyniku tych zderzeń powstaną czarne dziury, które wchłoną Ziemię. Trybunał konstytucyjny nie miał żadnych zastrzeżeń do orzeczenia sądu administracyjnego Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie wcześniej owa kobieta bez powodzenia próbowała zmusić rząd Niemiec do wstrzymania eksperymentów w CERN.
O powódce wiadomo jedynie, że jest Niemką i że mieszka w Szwajcarii.
PAP
W ośrodku badawczym CERN w Genewie trwa jeden z najważniejszych eksperymentów naukowych XXI wieku. Akcelerator cząstek może bowiem dostarczyć odpowiedzi na najbardziej palące pytania współczesnej fizyki.
Podczas eksperymentów w akceleratorze są przyspieszane dwie przeciwbieżne wiązki cząstek, najczęściej protonów. W odpowiednim momencie wiązki zostają nakierowane na siebie i zaczyna dochodzić do zderzeń cząstek. Właśnie te zderzenia są przedmiotem badań fizyków. Ich obserwacja umożliwia lepsze poznanie początków wszechświata i budowy materii.
Wielki Zderzacz Hadronów
Niezwykłe urządzenie pod Genewą zwane "Wielkim zderzaczem hadronów" jest najpotężniejszym w historii akceleratorem cząstek.
Ma postać kolistego tunelu o długości 27 kilometrów; wyposażonego w zestaw czułych detektorów. Budowa Zderzacza pochłonęła 10 miliardów dolarów i czternaście lat pracy dziesięciu tysięcy ludzi z 20 krajów, w tym z Polski. Jest tam możliwe odtworzenie warunków, w jakich powstawał nasz wszechświat. Już teraz można mówić o potwierdzeniu słuszności tak zwanego modelu standardowego czyli teorii mówiącej o tym, z jakich cząstek składa się wszechświat. Być może wyjaśni się też sprawa pochodzenia tak zwanej ciemnej energii i ciemnej materii.
Pojawiają się opinie przysyłane także w korespondencji do FN, że w tunelu mogą pojawić się miniaturowe czarne dziury, a także zjawiska potencjalnie groźne dla naszej materii. Było to powodem oskarżeń, że fizycy tworzą "maszynę sądnego dnia", a w internecie zawisły nawet zegary odmierzające godziny do końca świata. Na szczęście okazało się, że pierwsze zderzenia cząstek nie doprowadziły do niczego poza minibłyskami, które mogły zanotować czułe rejestratory „Wielkiego Zderzacza”.
Wiele osób pytało nas o opinię w tej sprawie. Z punktu widzenia tego, co wiemy chociażby z przekazów od „obcych cywilizacji” o wiele groźniejsze są eksplozje atomowe, gdyż uwolniona energia atomu emituje wiele rodzajów promieniowania, które jeszcze są nieznane ziemskiej nauce.
W sposób naturalny tego typu procesy zachodzą w jądrach gwiazd, a masa gwiazdy „powstrzymuje” owe promieniowanie, które ma podobno naruszać tkankę czasoprzestrzeni. Zwykłe rozpędzania cząstek elementarnych w „długiej rurze” nie są groźne (nam przynajmniej nie wiadomo o żadnych ostrzeżeniach z "innych źródeł wiedzy" - tak to roboczo nazwijmy), a nawet dają szansę na rzecz wyjątkową.
Być może naukowcom w Genewie uda się dotrzeć do tzw. energii elementarnej zwanej także energią próżni. Jej odkrycie mogłoby sprawić, że nasza cywilizacja będzie miała do dyspozycji ogromny ocean energii wobec „małej kałuży przy parasolu”, którym dysponuje obecnie.
Gdyby ktoś koniecznie chciał uzyskać stanowisko FN w tej sprawie, to należałoby napisać mniej więcej tak:
„Wielki Zderzacz tak – wybuchy jądrowe nie”. :)
Komentarze: 0
Wyświetleń: 26732x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie