Dziś jest:
Piątek, 5 grudnia 2025

Życie niemal na pewno ma sens.
/A. Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 27334x | Ocen: 20

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 2 maj 2010 07:52   
Autor: FN, źródło: FN   

Nagłe wizje dotyczące bliskiej przyszłości


Nasz przyjaciel z pokładu Nautilusa Krzysztof Jackowski wielokrotnie tłumaczył, na czym polega zjawisko jasnowidzenia. Jest ono procesem, nad którym bardzo trudno zapanować i jest on tyleż spontaniczny, co zagadkowy. Opiera się na krótkotrwałych wizjach przyszłości (także teraźniejszości lub przeszłości - bez różnicy), które przypominają nagłe wybuchy „magnezji”. Są intensywne, często niespodziewane.

 Owe obrazy z wizji dotyczących przyszłości są widziane naszym „okiem wewnętrznym”, w pewien sposób wyświetlane wewnątrz naszego umysłu. Człowiek posiada jakiś mechanizm pozwalający widzieć przyszłe wydarzenia, choć jego natura jest na razie dla nauki całkowitą zagadką. Kiedyś jednak – Jackowski nie ma co do tego wątpliwości – uda się ten mechanizm opanować i ludzkość będzie w stanie bez problemu patrzeć w przyszłość. To oczywiście przynosi ze sobą wiele ważnych pytań. Zgoda – skoro jest jasnowidzenie (a jest) i skoro można zobaczyć coś, co się dopiero wydarzy (a można) czy to oznacza, że historia pojedyńczego człowieka czy zbiorowości jest zaplanowana? Pomińmy na razie ten ciekawy aspekt jasnowidzenia i odnieśmy się do tego, co nasi czytelnicy przysyłają na pokład Nautilusa. Okazuje się, że wielu z nich doświadczyło tego unikalnego stanu umysłu, o czym informują nas w korespondencji do FN. Oto fragment takiego e-maila:

 [...] Miałem 15 lat i mieszkałem wtedy w Niemczech, gdzie wyprowadziłem się razem z rodzicami na początku lat 80-tych po Stanie Wojennym. Moja mamy siostra bardzo często pisała listy z Polski, bo wtedy nie sposób było rozmawiać przez telefon, gdyż były bardzo drogie rozmowy telefoniczne. Kiedyś odebrałem taki list i kiedy wziąłem go do ręki, nagle zobaczyłem obraz. Widziałem wyraźnie ciocię (czyli siostrę mamy), jak próbuje uciec z płonącego pokoju i upada. Ten obraz był tak wyraźny, że aż się przestraszyłem. Nie potrafię opisać tego, jak to zobaczyłem, gdyż trudno mi było to opisać wtedy i trudno także dzisiaj. To było gdzieś „z tyłu głowy”, ale natura tego obrazu pozostaje dla mnie samego tajemnicą. Powiedziałem o tym, co zobaczyłem rodzicom, ale ojciec zareagował w taki sposób, że po prostu mnie wyśmiał, gdyż nie wierzył w takie rzeczy. Ja jednak wiedziałem, że zobaczyłem coś, co się dopiero wydarzy. I miałem rację. Tydzień po tym, jak miałem tę dziwną wizję, w bloku na Śląsku gdzie mieszkała ciocia doszło do tragicznego pożaru, w którym zginęły dwie osoby, w tym właśnie ciocia. Nie potrafię opisać, jaka była reakcja moich bliskich na wiadomość o tym pożarze. Wszyscy pamiętali to, co mówiłem i nikt nie miał wątpliwości, że miałem jakąś wizję przyszłego i tragicznego wydarzenia. Od tamtej pory minęło wiele lat, a mnie cały czas intryguje to, że istota ludzka jest w stanie odebrać sygnał z przyszłości, o czym mogłem przekonać się osobiście. [...]

 

W naszej ostatniej korespondencji dostaliśmy e-mail od naszego czytelnika ze Sztokholmu, który także opisał dwa przykłady podobnych „fleszy z przyszłości”:

 

-----Original Message-----

From: André [..........]

Sent: Saturday, May 01, 2010 7:35 PM

To: nautilus@nautilus.org.pl

Subject: Dwie wizje spontaniczne

 

 Witam

 

Nawiązując do zjawiska wizji spontanicznych przekazuję moje dwa przeżycia oparte na faktach

 

1.

 1971 roku mieszkałem  w Opolu i chodziłem tam na WSI, mój ojciec mieszkał w Raciborzu i ja jeździłem do Raciborza w każdy weekend. Wyjeżdżałem z Opola w sobotę i wracałem w niedzielę. Pewnego wieczoru kiedy kładłem się spać w piątek w Opolu, zacząłem nagle płakać, ponieważ miałem wizję i przeczucie, że mój ojciec umrze jutro tj w sobotę. Miałem wtedy 20 lat.

 W sobotę rano pojechałem jak zwykle do Racioborza, i zastaje ojca  leżącego w łóżku i skarżącego się na bóle żołądka. Ponieważ te bóle nie ustępowały, to zawezwałem karetkę i po przyjeździe do szpitala w Raciborzu okazało się, że ojciec ma rozległy zawał serca i zmarł w ciągu godziny od przyjazdu do szpitala mimo intensywnej pomocy lekarskiej.

 2.

W Marcu 1999 mieszkałem już w Sztokholmie i prowadziłem firmę produkującą wyroby elektrotechniczne  w Polsce pod Warszawą. Miałem wtedy kierowcę pana J.K., który regularnie co tydzień pokonywał trasę Warszawa- Sztokholm-Warszawa. Przed każdym wyjazdem z Sztokholmu rozmawiałem z J.K. i piliśmy razem kawę w pokoju śniadaniowym w firmie w  Sztokholmie.

Tego rana jak zwykle J.K. miał  wracać do Warszawy i piliśmy razem kawę. Ja siedziałem naprzeciwko niego i rozmawiałem  i nagle J.K.  zaczął gwałtownie oddalać się z pola mojego widzenia, tak jak  w funkcji zoom-out w aparacie fotograficznym!

  Było tak silne i nieprzyjemne uczucie, że wstałem i wyszedłem z pokoju śniadaniowego. Następnego dnia J.K. zginął w wypadku samochodowym pod Elblągiem.

 Pozdrawiam André [xxxxxx],  Sztokholm

 

 

 

 

 

 

Komentarze: 0
Wyświetleń: 27334x | Ocen: 20

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 2 maj 2010 07:52   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

Czy w książce Misja jest ukryty kod? Jedna z internautek twierdzi, że tak. Przekaz odczytany w ten sposób jest poruszający i nie jest na pewno przypadkiem. Rzecz jest fascynująca - szczegóły wkrótce.

UFO24

więcej na: emilcin.com

Czw, 24 lip 2025 08:46 | 22 lipca 2025: Dwóch mężczyzn w miejscowości Giby (wieś o charakterze letniskowym w Polsce położona w województwie podlaskim, w powiecie sejneńskim) widziało przelot trzech jasno świecących obiektów, które tworzyły na niebie formację trójkąta. Obiekty poruszały się bardzo szybko, świadkowie wykluczają drony. Przelot był w całkowitej ciszy. Dwóch z nich zarejestrowało przelot telefonami komórkowymi. [...]

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Środa, 27 sierpnia 2025 | 86-letni mężczyzna był gotowy poddać się operacji w gabinecie chirurgicznym. Chciał poznać tajemnicę związaną z objawieniem maryjnym, którego był świadkiem jako kilkuletni chłopiec.

czytaj dalej

FILM FN

To może być statek obcych. Co naprawdę leci przez Układ Słoneczny?

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.