Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 32121x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Całun turyński zawiera napisy potwierdzające jego prawdziwość.
Doktor Barbara Frale jest watykańskim pracownikiem naukowym, który prowadzi badania m.in. nad „całunem turyńskim”. Jej ostatnie badania potwierdziły, że napisy na całunie powstały w czasach, kiedy powstał sam całun. Pierwszy owe napisy znalazł włoski uczony, Piero Ugolotti w 1979 roku. Dzięki obróbce zdjęć całunu zauważył on, że w pobliżu samej postaci (a raczej twarzy) na całunie jest grecki i łaciński napis „Jezus Nazareńczyk”.
W rozmowie z Discovery News dr Barbara Frale przyznała, że dokończyła badania, które zaczął Ugolotti. Wtedy technika nie pozwalała na odczytanie wszystkich napisów, a jest ich znacznie więcej. Swoje odkrycia opublikowała w książce „La Sindone di Gesu Nazareno” ("The Shroud of Jesus of Nazareth"). Najbardziej wyraźny był napis "Yeshua Nazarani", czyli Jezus z Nazaretu.
„W czasach rzymskich było powszechnie stosowane, że na całunie, którym owijano ciało, pisano także, kto jest nim owinięty” – przyznała dr Frale. Jej zdaniem ten napis może być prawdziwym certyfikatem prawdziwości tego, że całun naprawdę okrywał ciało Jezusa.
Napisów na całunie jest zresztą więcej. Pokazuje to dobrze ten rysunek (a raczej fotografia z naniesionymi napisami), który trafił na pokład Nautilusa.
Napisy są w różnych językach, czyli po aramejsku, łacinie, po hebrajsku i grecku. To także przemawia za tym, że są autentyczne i nie zostały „naniesione” w wiekach póżniejszych.
Oto niektóre z nich:
1. (I)esou(s) "Jesus"
2. Nnazarennos "Nazarene"
3. (o)pse kia(tho) "pochowany wczesnym wieczorem"
4. in nece(m) "na śmierć"
5. pez(o) "wykonałem"
Bliski związek z całunem turyńskim ma również tzw. obraz z Manopello. Od XVI wieku w miejscowości Manopello we Włoszech jest przechowywany jako - Cudowne Oblicze Jezusa Chrystusa, który trafił tam wg miejscowej legendy „za sprawą Niebios”. Wizerunek twarzy Jezusa znajduje się na bisiorze tj. morskim jedwabiu, który jest tkaniną przezroczystą i ogniotrwałą jak azbest. Z technicznego punktu widzenia jest niemożliwe namalowanie czegokolwiek na morskim jedwabiu, ponieważ jest on tak cienki, że nie da się na niego nanieść żadnej farby. Naukowcy nie odkryli śladów barwników, nie potrafią wyjaśnić jak wizerunek Chrystusa znalazł się na jedwabiu. To, że jest on przezroczysty, sprawia, że można twarz oglądać z dwóch stron. Poza tym w zależności od światła zmienia on swój wyraz. Naukowcy zrobili pewien eksperyment przyłożyli obraz do twarzy z całunu turyńskiego. Okazało się,że oba wizerunki Chrystusa. To nowy i mało znany wątek związany z całunem. Na koniec warto przypomnieć fragment Pisma Świętego, gdzie jest wzmianka o „płótnie, które okryło ciało Jezusa z Nazaretu”.
" ....A KIEDY SIĘ NACHYLIŁ, ZOBACZYŁ LEŻĄCE PŁÓTNA, JEDNAKŻE NIE WSZEDŁ DO ŚRODKA. NADSZEDŁ POTEM TAKŻE SZYMON PIOTR, IDĄCY ZA NIM. WSZEDŁ ON DO WNĘTRZA GROBU I UJRZAŁ LEŻĄCE PŁÓTNA ORAZ CHUSTĘ, KTÓRA BYŁA NA JEGO GŁOWIE, LEŻĄCĄ NIE RAZEM Z PŁÓTNAMI, ALE ODDZIELNIE ZWINIĘTA NA JEDNYM MIEJSCU.WTEDY WSZEDŁ DO WNĘTRZA TAKŻE I ÓW DRUGI UCZEŃ, KTÓRY PRZYBYŁ PIERWSZY DO GROBU.
UJRZAŁ I UWIERZYŁ.
J 20 , 5 – 8
Komentarze: 0
Wyświetleń: 32121x | Ocen: 3
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie