Dziś jest:
Niedziela, 6 kwietnia 2025

"Cokolwiek mógłbyś zrobić lub o czym marzysz - po prostu to zrób. Taka zuchwałość ma w sobie geniusz, moc i magię."
 J. W. Goethe

Komentarze: 0
Wyświetleń: 11373x | Ocen: 5

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Śr, 19 lis 2014 15:12   
Autor: FN, źródło: FN   

HISTORIA Z ŻYCIA GEODETY I JEDNOCZEŚNIE CZYTELNIKA SERWISU FN

Historia przyszła na pokład Nautilusa w ciągu ostatnich kilku godzin. Jest efektem naszej publikacji w serwisie FN o tym, że czasami można spotkać kogoś znajomego, który wydaje się żywy fizycznie, ale naprawdę jest… zjawą! Historia spodobała nam się tak bardzo, że prezentujemy ją dla naszych czytelników natychmiast.

 

 

Witam,

 

Przeczytałem artykuł „człowiek, który okazał się zjawą” i chciałbym opisać jedno z moich spotkań z nieznanym:

 

Jestem geodetą a kilkanaście lat temu przyjąłem zlecenie na wykonanie mapy z podziałem nieruchomości. Podział dotyczył wydzielenia części działki zabudowanej małym domkiem w granicach niezbędnych do korzystania z tego domku.

 

Zleceniodawcą był emerytowany urzędnik państwowy mieszkający w mieście, który na wsi wybudował sobie ten domek na gruncie rodziców i przyjeżdżał do niego na weekendy. Ze względów formalnych jego rodzice mogli przekazać całe gospodarstwo razem z gruntem pod domkiem na jego brata – rolnika.

 

A teraz za zgodą brata miało nastąpić wydzielenie części pod domkiem i dokonanie przepisu notarialnego na niego. Gmina zaopiniowała pozytywnie wstępny projekt podziału i pozostało tylko wykonanie właściwej mapy z projektem podziału do celów notarialnych. Niestety za kilka dni dotarła do mnie wiadomość, że zleceniodawca odebrał sobie życie – powiesił się w tym domku.

 

Za kilka dni przejeżdżałem koło tego domku razem z małżonką i powiedziałem, że właśnie robota przepadła bo zleceniodawca nie żyje i nikt mi nie zapłaci za już wykonane prace wstępne . W tym momencie jakiś mieszkaniec wsi zaczął dawać mi znaki abym się zatrzymał bo ktoś mnie goni. Jechałem wolno i za chwilę zatrzymałem się, otworzyłem okno do którego ktoś podbiegł. Jakież było moje zdziwienie, gdy tą osobą okazał się mój zleceniodawca.

 

Nie był zdyszany pogonią za samochodem i był radosny i jak najbardziej realny z dłońmi opartymi na opuszczonej szybie. Powiedział mi, że teraz ma dużo wolnego czasu i spokojnie będzie można zakończyć ten podział. Ucieszyłem się, że robota mi nie przepadła i ucieszyłem się, że wiadomość o śmierci zleceniodawcy okazała się być plotką. Pojechaliśmy z żoną dalej rozmawialiśmy jak łatwo w dzisiejszych czasach kogoś uśmiercić.

 

 Ale niestety, za kilka dni okazało się, że zleceniodawca naprawdę odebrał sobie życie w tym domku przed naszym spotkaniem na drodze. Mam wstępny projekt podziału, opisaną datę spotkania na drodze. A domek stoi do dziś w opłakanym stanie. Nikt do niego nie wchodzi ani go nie rozbiera. A żona zawsze była przerażona, gdy wspominałem to spotkanie.

 

[dane do wiad. FN]

Komentarze: 0
Wyświetleń: 11373x | Ocen: 5

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Śr, 19 lis 2014 15:12   
Autor: FN, źródło: FN   


Komentarze (0)
Nie ma jeszcze komentarzy do tej treści.
* Informujemy, iż treści zamieszczane w komentarzach, lub innych rubrykach, w których internauta może dodać swój wpis nie są stanowiskiem Fundacji Nautilus i nie stanowią one odzwierciedlenia naszych poglądów, upodobań bądź sympatii. Fundacja Nautilus nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez Użytkowników.

Aby dodać komentarz, zaloguj się.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

W USA przypadki okaleczeń bydła zdarzają się dzień po tym, jak na polu w pobliżu powstały kręgi zbożowe. Sprawę ujawnił amerykański dziennikarz zajmują

UFO24

więcej na: emilcin.com

Pon, 24 mar 2025 21:16 | [KONTAKT] Szanowny Panie Robercie nie wiem czy taka informacja jest warta katalogowania ale podaję. Dziś w nocy ok godź 2 osoba rocznik 44 obudziła się i na białych drzwiach zobaczyła

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 5 kwietnia 2025 | Czy można jednym zdaniem zmienić świat? Ja wierzę, że trafna myśl zapisania słowami ma gigantyczną energię, jeśli zawiera w sobie światło czyli prawdę. I może zmienić jednego człowieka, czyli tak naprawdę cały świat. Jak to działa? Zobaczycie sami, bo chłopaki już wyruszyli!

czytaj dalej

FILM FN

Gorzów Wielkopolski: Bez żadnego dźwięku i hałasu

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.