Dziś jest:
Sobota, 5 kwietnia 2025

"Cokolwiek mógłbyś zrobić lub o czym marzysz - po prostu to zrób. Taka zuchwałość ma w sobie geniusz, moc i magię."
 J. W. Goethe

Komentarze: 1
Wyświetleń: 8664x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Śr, 20 lip 2005 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Czy istnieją ludzie, którzy potrafią wyczuć moment
pojawienia się NOL-a? Przedstawiamy oryginalną relację świadka, który wraz z grupą przyjaciół obserwował
przelot niezwykłego obiektu latającego

Powracamy do niesamowitej relacji jaką przedstawił nam główny świadek obserwacji Niezidentyfikowanego Obiektu Latającego nad rejonem Mostu Milenijnego we Wrocławiu. Przypomnę, iż rzecz działa się wieczorem, 17 lipca 2005 r. Jak opisuje świadek, na barce-lodołamaczu Panda bawiła się grupka znajomych. Zostali zaproszeni do kolegi, który tam pracuje. Zachęcał ich do przyjazdu tego wieczora, aby wspólnie podziwiać piękny widok oświetlonego mostu. Oto relacja naocznego świadka zdarzenia, pana Jacka Toczka. „Ja wraz z moją żoną Anią oraz jej bratem Krzysztofem Putkowskim z żoną, moją ciocią Anią Ptak z mężem Januszem pojechaliśmy około godziny 21.30 na barkę. Na niej czekał na nas mój kolega Piotrek Tekiel i jego żona Beata. Będąc na barce dyskutowaliśmy na różne tematy zachwycając się przy tym pięknym widokiem mostu. Ja jak zwykle zerkałem w niebo. Była bardzo dobra widoczność. Wszyscy byli zajęci sobą . Przyglądałem się niebu z każdej strony tylko nie nad sobą. Siedziałem na burcie barki twarzą zwrócony w kierunku południowym. Most jest położony w zachodniej dzielnicy miasta przy wielkich osiedlach Popowice (miała tam miejsce obserwacja obiektu w latach 80-tych.) oraz Kozanowa. W pewnym momencie podświadomość kazała mi popatrzeć pionowo nad nami. Patrząc pionowo do góry zobaczyłem 3 światła tworzące formację trójkąta. Przyglądałem się temu dziwnemu widokowi przez 4-5 sekund starając się ocenić co widzę. Jeszcze raz popatrzyłem dla porównania na gwieździste niebo. Po ułamku sekundy doszedłem do wniosku, że nie są to gwiazdy!!! Obiekt stał w miejscu, światła były koloru przygaszonej żółci z lekką poświatą w koło nich. Miałem wrażenie, że pomiędzy trzema światłami widać ciemniejszy cień trójkąta na tle nieba. W tej chwili (była godzina 22.56 min.) zacząłem krzyczeć do pozostałych aby popatrzyli pionowo w górę. Wszyscy w ułamku sekundy zaciekawieni podnieśli głowy. W tym momencie formacja trzech świateł ruszyła z ogromną prędkością w kierunku południowo-zachodnim. Przeleciała nad bardzo gęsto zaludnionymi dzielnicami (może być więcej świadków). Światła znajdowały się, jak myślę, na wysokości 1-2 km nad nami. Po upływie około 1 sekundy od startu obiektu dołączyło do niego kilka kul identycznego koloru, które doleciały z tej samej strony z której ruszył obiekt. Wszystko działo się błyskawicznie. Pozostałe kule dołączyły do pierwszych trzech tworząc formację klucza. Cała formacja oddaliła się z ogromną prędkością ( myślę że 20 razy szybciej jak wojskowe odrzutowce- 20 000 km/h!). Lecąc całość przechyliła się w lewą stronę, lekko wznosząc się do góry. Przy czym zaczęły znikać światła umieszczone po lewej stronie klucza. Myślę, że przysłonił je obiekt obracając się lekko na bok. Żona krzyczała żebym zrobił zdjęcie aparatem w telefonie, lecz nie było szansy. Cały przelot trwał 3-4 sekundy i nim wydobyłem z kieszeni telefon z aparatem było już po wszystkim. Na niebie pozostał maleńki punkt podobny do gwiazdy. Myślę, że i tak nie udało by mi się zrobić zdjęcia. Ogromna prędkość formacji. Zapanowała konsternacja. Wiedzieliśmy (tzn. ja i moja żona), że takie obserwacje są prawdą. Pozostałe osoby podchodziły do tego typu zjawisk bardzo sceptycznie. Jednak po tej obserwacji całkowicie zmieniły zdanie! Każdy z nich mówił, że od teraz wierzą w UFO bo przekonali się na własne oczy. Ja miałem ogromną satysfakcję, że potwierdziły się namacalnie moje opowieści o nieznanym. Wczoraj (18.07) około godz. 23 robiłem te zdjęcia, byłem na tej samej barce. Lecz nic się nie wydarzyło, tylko mój kolega zwrócił moją uwagę na dziwny zapach siarki unoszący się nad trapem łączącym barki z lądem. Dziwne, nie mogliśmy znaleźć przyczyny ani miejsca skąd się wydobywał. Choć dane mi było wiele razy stanąć na progu nieznanego, tym razem to co zobaczyłem w centrum Wrocławia przeszło moje wszelkie oczekiwania. Dziwię się tylko, że zawsze czuję gdzie i kiedy mam popatrzeć. I to mnie bardzo zastanawia. Dlaczego ja??”

Komentarze: 1
Wyświetleń: 8664x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Śr, 20 lip 2005 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   


Komentarze (1)
Poniżej znajduje się lista komentarzy.

Nie, 30 mar 2025 10:20 | brak oceny

AnnaZ | Załogant

Sama kiedyś przeżyłam coś podobnego, kiedy obiekt UFO pojawił się błyskawicznie w odpowiedzi na moje myśli i nawiązał ze mną telepatyczny kontakt. To niesamowite, jak te zjawiska mogą być zsynchronizowane z tym, co czujemy w środku. Myślę, że te obiekty komunikują się z nami na jakimś duchowym, energetycznym poziomie , dlatego czasem ‘wiemy’, gdzie spojrzeć w odpowiednim momencie.

Wyświetl według: Chronologicznie Ocena
w kolejności: rosnąco malejąco

* Informujemy, iż treści zamieszczane w komentarzach, lub innych rubrykach, w których internauta może dodać swój wpis nie są stanowiskiem Fundacji Nautilus i nie stanowią one odzwierciedlenia naszych poglądów, upodobań bądź sympatii. Fundacja Nautilus nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez Użytkowników.

Aby dodać komentarz, zaloguj się.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

W USA przypadki okaleczeń bydła zdarzają się dzień po tym, jak na polu w pobliżu powstały kręgi zbożowe. Sprawę ujawnił amerykański dziennikarz zajmujący się UFO George Knapp [...]

UFO24

więcej na: emilcin.com

Pon, 24 mar 2025 21:16 | [KONTAKT] Szanowny Panie Robercie nie wiem czy taka informacja jest warta katalogowania ale podaję. Dziś w nocy ok godź 2 osoba rocznik 44 obudziła się i na białych drzwiach zobaczyła czerwony odblask. Potem wstała zobaczyć co to ...odblask pochodził od jakiegoś słońca za drzewami co prawda prowadzone są tam pewne roboty i zastanawiamy się co to było reflektor i to czerwony? Tym bardziej że osoba podała że źródło światła nie było punktowe i miało jakieś światełka na tarczy. I jeszcze jedno wolno...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 5 kwietnia 2025 | Czy można jednym zdaniem zmienić świat? Ja wierzę, że trafna myśl zapisania słowami ma gigantyczną energię, jeśli zawiera w sobie światło czyli prawdę. I może zmienić jednego człowieka, czyli tak naprawdę cały świat. Jak to działa? Zobaczycie sami, bo chłopaki już wyruszyli!

czytaj dalej

FILM FN

Gorzów Wielkopolski: Bez żadnego dźwięku i hałasu

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.