Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5095x | Ocen: 9

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 18 mar 2018 19:12   
Autor: FN, źródło: Damian907   

TAJEMNE MOCE W BUDDYŹMIE



Podobnie jak w innych tradycjach duchowych na całym świecie, również w buddyzmie mamy do czynienia z „mocami nadprzyrodzonymi” (tak przynajmniej nazywają je filozoficzni materialiści[i]), zwane są one w sanskrycie[ii] siddhi (w języku tybetańskim དངོས་གྲུབ, wylie[iii]: dngos grub), a osoba posiadająca umiejętności posługiwania się tymi nadnaturalnymi mocami to siddha. Jeśli wierzyć tradycji buddyjskiej, Siddhi posiadał sam Budda[iv],  posiadali je również jego bezpośredni uczniowie.


Współcześnie za posiadających siddhi uważa się w buddyzmie tybetańskim Karmapów (XVI Karmapa miał za życia dokonać wielu niezwykłych uczynków[v]), o siddhi naucza się w buddyzmie Zen[vi], za siddhę uważa się również przedstawicielkę buddyzmu Therawada, mistrzynię medytacji Dipę Ma.

Jako że buddyzm therawada uznawany jest nawet przez szkoły mahajany za prawdziwy, choć „nieostateczny” to omawianie „zdolności nadprzyrodzonych” w buddyzmie odbędzie się głównie z punktu widzenia tej właśnie linii. W biografii Dipy Ma[vii], w rozdziale 9, zatytułowanym „W dziwnych krainach, a jednak u siebie”, autorka stwierdziła iż Dipa Ma wchodząc w tzw. dhjanę[viii], mogła używać zdolności nadprzyrodzonych, były to:

  • Zdolność do przemienienia jednego z czterech elementów świata fizycznego (ziemi, powietrza, ognia i wody) w inny. Dipa Ma potrafiła np. nurkować w ziemi.
  • Boskie ucho: zdolność słyszenia bliskich i dalekich dźwięków, w tym świecie i w innych sferach istnienia.
  • Boskie oko: zdolność widzenia przyszłości, widzenia rzeczy blisko i w oddali, w tym świecie i w innych sferach istnienia.
  • Wiedza i swoich i innych przeszłych wcieleniach.
  • Zdolność czytania w myślach i telepatii.
  • Zdolność do bilokacji.
  • Cofanie się w czasie (Dipa Ma twierdziła że może cofnąć się do czasów Buddy i słuchać jego kazań).
  • Do pewnego stopnia wiedza o przyszłości[ix].

W buddyzmie Wadżrajany[x] wymienia się Sześć Jog. Sześć Jog Naropy (Nigumy) to kolejno: joga żaru (tyb. tummo), joga ciała iluzorycznego, joga snu, joga swiatła, joga bardo (stan pośredni pomiędzy wcieleniami) i joga przeniesienia. Jogi te to kolejne po praktykach podstawowych (nyndro) stopnie wtajemniczenia i doskonałości, za którymi kryją się poszczególne moce, i umiejętności.



Joga żaru na przykład, pozwala wytwarzać tzw. psychiczne ciepło. Poprzez odpowiednią wizualizację jogin tak silnie pobudza własną energię witalną, iż jest w stanie swoim ciepłem topić śnieg i lód. Tradycyjnym sprawdzianem opanowania tej umiejętności jest owijanie nagiego ciała prześcieradłem zamoczonym wcześniej w lodowatym górskim strumieniu. Im adept lepiej opanował tą jogę, tym więcej prześcieradeł potrafi swoim ciałem osuszyć. Było wielu joginów badanych przez naukowców właśnie w takich ekstremalnych warunkach[xi].

Joga snu - to nic innego jak obecnie Oobe i ld, tylko o wiele bardziej świadome[xii].

Adept praktykujący te (jak to w Wadżrajanie tajemne) praktyki osiąga trzy rodzaje siddhi, czyli spełnień: zewnętrzne, wewnętrzne i tajemne. Zewnętrzne oznaczają moc powstrzymywania wszystkich zagrożeń, powiększania zasługi i tworzenia pomyślnych zbiegów okoliczności, przyciągania pożądanych rzeczy i przezwyciężania zła i wszelkich przeszkód. Spełnienia wewnętrzne oznaczają m.in moc chodzenia po wodzie, fizycznej niepalności, lewitacji, przechodzenia przez ściany, czynienia ciała niewidzialnym, emitowania światła, leczenia wszystkich chorób, wskrzeszania umarłych, rozmnażania przedmiotów materialnych itp. Natomiast tajemne spełnienie oznacza całkowite, doskonałe, niezrównane oświecenie, czyli stan Buddy. Dlatego tytuł Siddha (Spełniony) i Mahasiddha (Wielki Spełniony) oznaczają przede wszystkim tego, kto osiągnął stan Buddy[xiii].

Jako że wg linii buddyjskiej „czittamatry” stanowiącej podstawę np. dla Zen lub buddyzmu tybetańskiego „wszystko jest umysłem” to podanego katalogu siddh nie należy uznawać za absolutnie zamknięty, ponieważ zaawansowanego praktykującego w jego wpływie na otoczenie ogranicza jedynie wyobraźnia oraz liczenie się z prawem przyczyny i skutku (prawem karmana).

Jak to już zostało zasygnalizowane, ostateczne siddhi to rozpoznanie natury Umysłu, czyli duchowe oświecenie. Jest to cel buddyzmu, któremu podporządkowana jest cała praktyka i któremu służy filozofia buddyjska. Budda ze swoich mocy nadprzyrodzonych korzystał jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach, niechętnie również korzystała z nich np. Dipa Ma. Wynika to z faktu, iż uznaje się że siddhi mogą doprowadzić do zwiększenia się ego, zamiast do duchowej transformacji. Innymi słowy, z punktu widzenia buddyzmu, moce nadprzyrodzone mogą stać się „tanią sztuczką”, którą pompujemy swoje „ja”, zamiast skupić się na wyzwoleniu się z kręgu samsary, co w buddyzmie jest uznawane za cel. Mówiąc o siddhi podaje się przykład, iż jest to boczny skrót, prowadzący przez niepewny i ciemny las, który czasem prowadzi na samo dno.

Oczywiście mam świadomość, że część czytających ten artkuł osób nie ma nic przeciwko pompowaniu swojego „ego”, nie chce również wyzwalać się z kręgu uwarunkowanej egzystencji, całkiem dobrze czując się na myśl, iż np. mieliby się ponownie narodzić. Tym nie mniej, celem który mi przyświecał było jedynie skrótowe omówienie o jakich „zdolnościach nadprzyrodzonych” naucza buddyzm oraz jaki ma do nich

Autor: Damian907 /czytelnik serwisu FN/



[i] Nazwa moce nadprzyrodzone sugeruje, iż są to mocy niespotykane w przyrodzie lub co najmniej daleko poza nią wykraczające, podczas gdy jak wiemy, dla wybitnych jednostek na całym świecie nie są one czymś nieosiągalnym.

[ii] Sanskryt to obok pali jeden z głównych języków, w których spisano nauczanie Buddy.

[iii] Wylie to transkrypcja języka tybetańskiego.

[iv] Życie Buddy - Sherab Chodzin Kohn, Wydawnictwo: Czerwony Słoń, 2005.

[v] Przykładowo jedynie: Zaklinacz deszczu - Gilles Van Grasdorff, Wydawnictwo: Kos, 2006.

[vi] Mistrz Dharmy Andrzej Stec JDPSN, Mowa Dharmy Gdańsk 3 sierpnia 2008, dostępna: https://www.youtube.com/watch?v=QKrdrLA_gbw

[vii] Dipa Ma, życie i dziedzictwo buddyjskiej mistrzyni, Amy Schmidt, Wydawnictwo: Galaktyka, 2007.

[viii] Dhjana to stan głębokiej medytacji, jest ich kilka rodzajów, inna nazwa to samadhi.

[ix] Jedynie do pewnego stopnia, ponieważ wg buddyzmu sami kształtujemy nasz los, nie ma determinizmu absolutnego.

[x] Inna nazwa buddyzmu tybetańskiego.

[xi] Dla zainteresowanych: http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=781

[xii] Więcej w książce: Tybetańska joga snu i śnienia, Tenzin Wangyal, Wydawnictwo: Rebis, 2000.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 5095x | Ocen: 9

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 18 mar 2018 19:12   
Autor: FN, źródło: Damian907   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.