Pt, 30 wrz 2005 00:00
Autor: FN, źródło: FN
Proces topnienia lodów wokół biegunów ziemskich przybiera na sile. Do czego doprowadzą zmiany klimatyczne na naszej planecie?
Co dzień dochodzą do nas wieści o niebezpiecznym topnieniu lodowców. Czas przyszedł także na lody Bieguna Północnego. Kiedyś Biegun Północny nigdy kompletnie nie topniał w okresie lata. Obecnie, w roku 2005 lód stopił się do postaci ciemnej wody widocznej na zdjęciach satelitarnych. I to stopił się z 7 milionów kilometrów kwadratowych do 5.3 mln km kw. co daje nam około 20 procentową redukcję!!! Ten rezultat nigdy tak nie zaskoczył naukowców, a co więcej w wyniku takiego stopienia się lodu jak możemy zobaczyć na zdjęciu otwarły się nowe trasy dla statków, które mogły wykorzystywać przesmyki między lodami do podróży.
Jest to wynikiem postępującego się globalnego ocieplenia klimatu. Pomimo istnienia Konwencji Ramowej ONZ w sprawie zmian klimatu, Protokołów (w tym z Kioto), istnienia stałego Sekretariatu ds. zmian klimatu, wielu konferencji i spotkań międzynarodowych (np. w Villach w Austrii), wciąż nie udaje się zastopować tych postępujących zmian, tak przecież wyraźnie sygnalizowanych nam przez Naturę. Konsekwencją zmian klimatycznych nie jest tylko topnienie się lodowców, ale i wzrost poziomu oceanów i mórz, natężenie się nawałnic i sztormów, tajfunów przejawiających się w silniejszej skali niż do tej pory. W obecnym roku NASA i National Snow and Ice Data Center (Centrum Krajowe ds. Lodu i Śniegu) z Uniwersytetu Kolorado podały, iż lód z Arktyki, który otacza Biegun Polarny Północny stopniały do najniższego w historii i kiedykolwiek notowanego poziomu! Są to dane alarmujące i nie pozostawiają wątpliwości, iż proces niekorzystnych zmian klimatycznych zachodzi i przejawia się w bardzo dla nas niebezpieczny sposób. Jak podaje dr Mark Serreze z uniwersyteckiego centrum trendy zniżkowe w rejonie Arktyki pogłębiały się w roku 2002, 2003, 2004 a w 2005 r. zauważono olbrzymie straty masy lodowej w Arktyce. Rok 2005 to swoisty rekord w tej dziedzinie. Niestety bardzo smutny rekord. Należy sobie uświadomić, iż różnica w pokrywie lodowej otaczającej Biegun Północny w 2002 a w 2005 r. to powierzchnia stanu Kolorado! A zmiany mogą sięgać nawet powierzchni Alaski! Obok tych naukowych wyliczeń czas musi nadejść aby tymi faktami na poważnie zajęły się rządy wszystkich państw a szczególnie UE i NAFTA.
Pt, 30 wrz 2005 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.