Dziś jest:
Wtorek, 10 grudnia 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7200x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
ZADZIWIAJĄCE SKUTKI PANDEMII KORONAWIRUSA –ŚRODOWISKO NATURALNE ZIEMI ZACZĘŁO SIĘ ODRADZAĆ!
ZADZIWIAJĄCE SKUTKI PANDEMII KORONAWIRUSA –ŚRODOWISKO NATURALNE ZIEMI ZACZĘŁO SIĘ ODRADZAĆ!
Ze wszystkich kontynentów napływają zdumiewające informacje. Poprawia się z dnia na dzień jakość powietrza, wstrzymane zostały masowe mordy zwierząt na polowaniach, a także pojawiły się w wielu miejscach oznaki odradzania się lokalnych roślin. Pojawiły się także zwierzęta, których tam nie widziano od dziesiątek lat!
To zaledwie miesiąc (!) działania koronawirusa, a już można śmiało postawić tezę, że jego wpływ na naturalne środowisko jest zbawienny. Pisaliśmy o tym, że u wybrzeży Wenecji pojawiły się delfiny, których tam nie widziano od 50 lat. Powód? Brak turystów wpłynął na natychmiastową poprawę jakości wody. Ale takich przykładów można by podawać w nieskończoność, gdyż co chwila docierają do nas nowe informacje.
Ludzie w Azji zaczęli dostrzegać góry, których przez smog nie widzieli od kilkunastu lat. Oto przykład z Indii.
Mieszkańcy indyjskich miast zobaczyli góry oddalone o 200 km. Niektórzy po raz pierwszy w życiu
Mieszkańcy Dźalandhar w Pendżabie w Indiach mają szansę podziwiać ze swoich domów góry Dhauladhar. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że są oddalone od miasta o ponad 200 km i w ostatnich 30 latach nie zdarzyło się, aby były widoczne - uniemożliwiało to wysokie zanieczyszczenie powietrza.
Z kolei w pobliżu dwóch indyjskich miast, które zwykle tłumnie odwiedzają pielgrzymi - Rishikesh oraz Haridwar (stan Uttarakhand), znacznie poprawiła się jakość wody w rzece Ganges. Specjaliści twierdzą nawet, że znów nadaje się do rytualnego picia. Do tej pory poziom zanieczyszczenia rzeki był ogromny, m.in. z powodu spływających do niej ścieków i odpadów. Jednak w czasie pandemii do Gangesu trafia mniej zanieczyszczeń, nie tylko przemysłowych, lecz także z hoteli. Nie korzystają z niej również mieszkańcy oraz pielgrzymi.
Zwierzęta pojawiają się tam, gdzie wcześniej ich nie było, gdyż bały się ludzi. Teraz ulice są puste! :)
W niektórych rejonach Afryki przez koronawirusa praktycznie zamarł ruch samochodowy. Rodziny lwów zaczęły wykorzystywać nagrzane asfaltowane drogi do… popołudniowej drzemki.
Ale prawdziwe cuda dzieją się w morzach i oceanach. Środowisko morskie może odrodzić się z powodu pandemii. Sytuację porównuje się do czasów wojny
Blokady wprowadzone na całym świecie w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa nie pozostają bez wpływu na rybołówstwo. Połowy zostały wstrzymane, statki nie wypływają w morze. Naukowcy donoszą jednak, że może to mieć pozytywne skutki dla środowiska morskiego, które ma szansę odrodzić się dzięki mniejszej ingerencji człowieka.
Pandemia choroby COVID-19 wpłynęła na wszystkie gałęzie gospodarki. Jak podaje amerykański Bloomberg, spadek popytu na ryby i owoce morza, spowodowany m.in. zamknięciem hoteli oraz restauracji, które są ich głównymi nabywcami, sprawił, że wiele statków na całym świecie nie wypływa z portów. Nie bez znaczenia są też trudności z utrzymaniem na łodziach odpowiedniego dystansu społecznego, który gwarantowałby bezpieczeństwo załogom.
Naukowcy nie przeszli obok tego obojętnie i rozpoczęli badania nad tym, jak zastopowanie połowów wpłynie na środowisko morskie. Carlos Duarte z Red Sea Research Center w Arabii Saudyjskiej, który uczestniczy w badaniach, porównał sytuację do tej z czasów I i II wojny światowej. - Przeprowadzone wówczas badania pokazały spektakularną regenerację życia morskiego - powiedział cytowany przez Bloomberga. Dodał, że naukowcy mają nadzieję, że ten niezamierzony zastój między lutym a czerwcem-lipcem tego roku przyspieszy odbudowę zasobów rybnych i pozwoli szybciej osiągnąć cele związane z ochroną środowiska.
Badacz podkreśla, że choć nie ma jeszcze konkretnych dowodów na odradzanie się morskiej fauny i flory, już można zaobserwować np. orki, delfiny czy foki w miejscach, w których nie były widziane od wielu dekad. Zdaniem Carlosa Duarte jest to możliwe dzięki mniejszej aktywności na morzu, a co za tym idzie - zmniejszonemu hałasowi.
Na efekty przyjdzie nam poczekać
Naukowiec twierdzi, że przymusowe zatrzymanie statków w portach może mieć szczególny wpływ na gatunki, które żyją w rejonie Morza Śródziemnego i Atlantyku. Pierwszych efektów powinniśmy spodziewać się za około rok czy dwa. - Prawdopodobnie nie będą jednak aż tak wyraźne jak po zakończeniu obu wojen światowych, kiedy floty wstrzymały połowy na trzy do pięciu lat w zależności od regionu - przekonuje.
Inny badacz, Nick Graham z Lancaster University w Wielkiej Brytanii, który zajmuje się analizą populacji ryb w rafach koralowych 41 krajów twierdzi, że proces odbudowy środowiska morskiego jest długi i żmudny, a dotychczasowe doświadczenia pokazały, że może potrwać nawet 20 lat.
Nieoczekiwane skutki pandemii
Odrodzenie się morskiej fauny i flory nie jest jedynym "skutkiem ubocznym" pandemii COVID-19. Wielokrotnie informowaliśmy o zjawiskach, do których przyczynił się ogólnoświatowy lockdown i izolacja. Na początku marca pisaliśmy o zdjęciach NASA i ESA, które pokazały spadek zanieczyszczenia powietrza w Chinach.
W wielu miejscach wstrzymano wówczas pracę fabryk, jednocześnie ludzie w obawie o zdrowie nie wychodzili z domów, co przełożyło się na spadek stężenia dwutlenku azotu (NO2), szkodliwego gazu, który emitują pojazdy, elektrownie czy chińskie zakłady lub wytwórnie. Porównania zdjęć satelitarnych robią wrażenie, a możecie zobaczyć je tutaj:
Najnowsze zdjęcia z NASA i ESA pokazały, że epidemia koronawirusa przyniosła za sobą jeszcze jeden skutek - spadło zanieczyszczenie powietrza w Chinach. Zdjęcia satelitarne nie pozostawiają wątpliwości - stężenie dwutlenku azotu (NO2) spadło drastycznie.
W wielu miejscach Chin w związku z epidemią koronawirusa wstrzymano pracę fabryk, jednocześnie ludzie w obawie o zdrowie nie wychodzą z domów, co przekłada się na spadek stężenia dwutlenku azotu (NO2), szkodliwego gazu, który emitują pojazdy, elektrownie czy chińskie zakłady lub wytwórnie.
Na koniec jeszcze ciekawostka, którą przysłał nam jeden z czytelników serwisu.
Corriere della Sera, jeden z czołowych dzienników we Włoszech, pokazuje grafikę, na której widać, jak jedna osoba bez objawów może przy włączonej klimatyzacji zarazić w restauracji nawet 9 osób siedzących w pobliżu. Powołano się na badania chińskie, wykonane jeszcze w styczniu.
I już zupełnie na koniec – do naszej Biblioteki za kilka tygodni trafią nowe książki o UFO. Już czekamy na przysyłkę – mimo koronawirusa na szczęście loty samolotów CARGO odbywają się bez problemów.
Komentarze: 0
Wyświetleń: 7200x | Ocen: 0
Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Artykułem interesują się
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie