Dziś jest:
Czwartek, 28 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7537x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 16 kwi 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Bogowie byli z krwi i kości... i to od nich Sumerowie czerpali wiedzę.

Jak wspomniałem w jednym z wcześniejszych tekstów, Zecharia Sitchin założył, że informacje zawarte na glinianych tabliczkach, odkrytych w wielu miejscach współczesnego Iraku, nie są mitami, lecz relacjami z faktycznych zdarzeń. Odnosi się to zarówno do tysięcy tabliczek traktujących o codziennych zajęciach mieszkańców starożytnego Sumeru (księgi podatkowe, listy transakcji handlowych itp.), jak i do eposów wysławiających bogów. Co ciekawe, bogowie byli przez Sumerów przedstawiani jako istoty z krwi i kości, zaś samo słowo bóg było pisane małą literą. We wszystkich traktatach dotyczących bogów, traktowano ich z należytym szacunkiem, lecz nie pobożnością. Sumerowie nie modlili się do bóstw, co najwyżej prosili je o łaskę i wstawiennictwo. Najsłynniejszym zachowanym tekstem - eposem jest "Enuma Elisz", od pierwszych słów "...gdy na wysokościach". Ten dokument religijno-polityczno-naukowy, był przetłumaczony na długo przez pojawieniem się teorii Sitchina. Orientaliści badający tekst, traktowali go jednak tak, jak wszystkie starożytne opowieści, jako baśnie nie mające żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Nikt ze środowiska naukowego nie wyciągnął wniosków z przypadku Heinricha Schliemanna (archeolog-amator), który tylko dzięki swojemu uporowi, na podstawie dzieł Homera, odnalazł legendarną Troję, w której istnienie nikt nie wierzył (w końcu "Iliada” to ponoć baśń). Ponieważ odkrycie Schliemanna wśród uczonych nadal wzbudza kontrowersje, więc wszelkie inne eposy mówiące o zmaganiach Bogów, również powinny mieć swoje miejsce na półce z tabliczką "Baśnie". Zecharia Sitchin, znakomicie znający pismo klinowe Sumerów, zauważył, że to co zostało zapisane przez starożytnych, można interpretować w nieco inny sposób, niż zakładają współcześni tłumacze. Jeżeli zawartość tabliczek stanowiących tekst "Enuma Elisz" potraktować nie jako przypowieść, a historyczną relacją, wówczas znaczenie znaków może być zupełnie inne. Nie wdając się w lingwistyczne niuanse pisma klinowego, historia zawarta w "Enuma Elisz" w największym skrócie mówi o tym, że całą wiedzę Sumerowie posiedli od bogów. Jest to nieprawdopodobna wiedza astronomiczna, mówiąca między innymi o powstaniu naszego Układu Słonecznego (pisałem o tym w jednym z poprzednich tekstów), ale także przedstawiająca samych bogów-nauczycieli, nazywanych przez Sumerów Anunnaki (znanych ze Starego Testamentu jako Nefilim, co przez Sitchina jest tłumaczone jako "Ci którzy z nieba zstąpili na ziemię"). Owymi przybyszami były istoty pochodzące z "planety przejścia" - Nibiru, która według Sumerów okrążając Słońce, pojawia się w wewnętrznej części Układu co 3600 lat. "Enuma Elisz" przytacza, że Anunnaki pojawili się na Ziemi po raz pierwszy 455 000 (czterysta pięćdziesiąt pięć tysięcy!) lat temu, podczas drugiego zlodowacenia, kiedy jedna trzecia Ziemi przykryta była lodem. Lądowanie nastąpiło więc w miejscu, gdzie klimat był umiarkowany i najbardziej podobny do tego jaki był na Nibiru - u ujścia Tygrysa i Eufratu, w dzisiejszej Zatoce Perskiej. Wyprawa na Ziemię była dla Anunnaki koniecznością. Pojawili się oni tu w konkretnym celu. Według Sitchina było nim poszukiwanie złota, które miało być transportowane na Nibiru i tam rozpylane w celu ochrony zanikającej atmosfery. Sprawa złota jest niezwykle istotna, bo wszystko na to wskazuje, że nasza ludzka obsesja na punkcie tego kruszca, właśnie stamtąd się wzięła. Mało tego, znany angielski genealog Maurice Gardner, w swoich książkach twierdzi, że złoto (także inne metale szlachetne) odgrywało jeszcze jedną, znakomitą rolę - pozwalało w przetworzonym wysokospinowym stanie, na wyzwolenie materialnych przedmiotów z grawitacji, na leczenie niemal wszystkich schorzeń, a przede wszystkim na swoistą nieśmiertelność Anunnaki (z naszego punktu widzenia). To fascynująca teoria, którą jednak tutaj zajmować się nie będę. Dowódcą pierwszej wyprawy Anunnaki na Ziemię był główny naukowiec Ea, dużo lepiej znany z późniejszych epitetów - Enki (u Sumerów), Ptah (Egipt). Pierwsza osada założona przez przybyszy została przez nich nazwana E.RI.DU (Eridu - najstarsze miasto starożytnego Sumeru, dzisiaj najprawdopodobniej znajdujące się głęboko pod zalegającymi osadami mułu, powstałymi podczas biblijnego potopu). Eridu oznaczało "dom zbudowany w dalekich stronach". Uważnym czytelnikom zapewne nie umknie spostrzeżenie, że słowo Eridu jest zastanawiająco podobne do znanych we współczesnych językach określeń Ziemi - Earth (po Angielsku) czy Erde (po Niemiecku). Przypadek? Jeżeli tak, to kolejny z wielu tego rodzaju. W taki sposób, prawie pół miliona lat temu rozpoczęła się rozumna cywilizacja na siódmej planecie Układu Słonecznego (dla kogoś kto przybywa z zewnątrz, liczenie nie rozpoczyna się od Merkurego). Od tego czasu według Sumerów, a za nimi według Sitchina, to właśnie Anunnaki władają niebieską planetą. To oni dali podwaliny nie tylko naszej cywilizacji, ale także naszemu istnieniu. Historia zawarta na sumeryjskich glinianych tabliczkach jest niemal jak scenariusz hollywódzkiego filmu science-fiction. Tak też oczywiście można ją traktować, co robi niemal cała współczesna akademicka nauka. Z drugiej jednak strony, niemal każdy dzień przynosi nam doniesienia o nowych odkryciach astronomii, archeologii i innych dziedzin, które trudne są do wyjaśnienia, za to świetnie wpasowują się w teorię, po raz pierwszy ogłoszona przez Zecharię Sitchina w połowie lat siedemdziesiątych.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 7537x | Ocen: 1

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 5/5


Nie, 16 kwi 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.