Śr, 19 kwi 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
PIERWSZE PIRAMIDY W EUROPIE
Do niedawna jedynymi znanymi piramidami były budowle usytuowane w Egipcie. W ostatnich 50 latach starożytne budowle w kształcie piramid zaczęto odkrywać w Ameryce Środkowej i Meksyku. Okazało się, że także w Chinach znajduje się wiele ziemnych piramid. Jednak dopiero w ubiegłym roku pojawiło się doniesienie o pierwszych europejskich piramidach, na których ślad natrafiono w Bośni.
Starosumeryjskie teksty, zawarte na glinianych tabliczkach, mówią, że pierwsze budowle w kształcie piramid – zikkuraty, powstały na terenie dzisiejszego Iraku, na długo zanim pojawiła się pierwsza ludzka (homo saphiens) cywilizacja. Były to budowle wzniesione przed dziesiątkami, jeżeli nie setkami tysięcy lat, przez Anunnaki przybyłych z Nibiru, 10 planety Układu Słonecznego.
Doskonale znane nam piramidy, a przede wszystkim piramidy na Płaskowyżu Giza w Egipcie, według oficjalnej nauki zostały zbudowane przed około 5 tysiącami lat. Nie zgadza się z tym poglądem wielu niezależnych badaczy, którzy datują powstanie tych piramid raczej na ok. 10 tysięcy lat p.n.e. Jedno jest pewne – budowle w kształcie piramid były bardziej rozpowszechnione na naszej planecie, niż nam się jeszcze do niedawna wydawało. Czy są one pozostałością jakiejś nieznanej nam, zapomnianej cywilizacji? Dużo na to wskazuje, gdyż wszystkie tego typu budowle, mimo iż położone na różnych kontynentach, są do siebie bardzo podobne i wykazują wspólne cechy.
Może się okazać, że badacze piramid będą zmuszeni do zrewidowania niektórych swoich poglądów, mówiących, że takie budowle nigdy nie powstały na terenie Europy. Bowiem w ubiegłym roku z Bośni nadeszła sensacyjna wiadomość o odkryciu tam zespołu piramid.
Semir Osmanagic to Bośniacki archeolog, na stałe mieszkający i pracujący w Huston w USA. Od 15 lat specjalizuje się w badaniu piramid położonych w Ameryce Łacińskiej. Do perfekcji opanował sposoby odnajdowania zasypanych ziemią lub pokrytych gęstą dżunglą starożytnych budowli. W kwietniu ubiegłego roku Osmanagic pojawił się w rodzinnej Bośni, aby szukać śladów piramid powstałych na Bałkanach. Na ślad takowych naprowadził go Senad Hodovic, dyrektor lokalnego muzeum w miejscowości Visoko (30 km od Sarajewa), gdzie znajduje się pokaźny zbiór znalezisk z Epoki Brązu i Średniowiecza. Miejscowy archeolog twierdził, że coś niezwykłego kryje pewne wzgórze w okolicy, wzgórze o kształcie piramidy. Kiedy obaj badacze weszli na szczyt wzgórza, wprawne oko naukowca z Houston zauważyło drugie, mniejsze wzgórze w kształcie piramidy, co bardzo przypominało pary piramid, które widział w Ameryce Środkowej, piramid, które tworzyły wejście do doliny. Po uzyskaniu zezwolenia na rozpoczęcie badań (a było ono konieczne, bo wzgórza leżą na terenie parku narodowego), pierwsze próbki, zostały pobrane z 6 miejsc latem 2005 r. Nadja Nukic, geolog biorący udział w badaniach, stwierdziła, że znalazła 15 anomalii sugerujących, iż niektóre warstwy położone poniżej nie są dziełem natury i najprawdopodobniej zostały ułożone przez człowieka. „Natrafiliśmy na warstwy, które nazwaliśmy fałszywym betonem, bez wątpienia nienaturalną mieszankę żwiru, z którego zostały uformowane bloki pokrywające to wzgórze” stwierdził Osmanagic. I dodał „W tym miejscu wzgórze powstało w sposób naturalny. Jakaś starożytna cywilizacja tylko specyficznie ukształtowała je i pokryła tym prymitywnym betonem. I tak powstała piramida.”
Dalsze badania, jednak na niezbyt dużą skalę, były kontynuowane pod koniec ubiegłego roku, później zaś nastała zima, którą przerwała wykopaliska. Osmanagic, na podstawie dotychczasowych badań, stworzył teorię mówiącą, iż piramidę zbudowali Illyrianie, lud zamieszkujący Bałkany, zanim nastali tam Słowianie, a więc przed 600 rokiem n.e. O Illyrianach niewiele dzisiaj wiadomo, jednak badacz twierdzi, iż posiadali o wiele bardziej rozwiniętą kulturę niż dzisiaj nam się wydaje. Nukic, która dokładnie zbadała zbocza góry, zauważyła symetryczne platformy utworzone na zboczach, podobne to tych w meksykańskich piramidach. Miejscowy biznesmen, który kupił spory grunt u stóp wzniesienia, od prac wyrównawczych rozpoczął tam budowę domu. Buldożery kopiące fundamenty odkryły obrobione płyty z piaskowca, o których archeologowie sądzą, że tworzyły bruk pokrywający przebiegającą tamtędy drogę.
Antropolodzy od dawna twierdzą, że w dolinie Visoko istniały zorganizowane ludzkie osiedla, datowane na 5000 rok p.n.e. Zresztą miasto Visoko było w średniowieczu stolicą Bośni, zaś niemieccy archeologowie aktualnie badający dolinę, znaleźli zaledwie metr pod ziemią szereg artefaktów pochodzących z Neolitu, sprzed prawie 25 000 lat.
Osmanegic wzbrania się jednak przed zbyt szybkimi konkluzjami związanymi z jego odkryciem „To nie o to chodzi, że wzbraniam się przez nazywaniem tego miejsca Piramidą. Ono od wieków tak było nazywane przez miejscowych. Jednak najpierw trzeba w stu procentach udowodnić, że kształt wzgórza nie jest pochodzenia naturalnego. Bóg jest w stanie stwarzać wiele rzeczy, jednak tak perfekcyjnie ukształtowane wzgórze, o czterech identycznych zboczach, nachylonych pod tym samym kątem, i w dodatku zorientowanych dokładnie według stron świata, raczej może być wyłącznie dziełem człowieka”.
Mieszkańcy doliny opowiadają o tunelach wiodących w głąb Piramidy Słońca, do których wejścia zostały zapieczętowane na początku lat 60-tych. Istnieją dowody, że tunele łączą wszystkie piramidy, podobnie jak to ma miejsce w Egipcie czy Meksyku. Jeden ze starszych mieszkańców Visocicy opowiedział badaczom, że w czasie II Wojny Światowej był świadkiem dziwnego fenomenu związanego z Piramidą. Kiedy w pobliżu wzniesienia spadły bomby lotnicze, odgłos eksplozji był słyszany jakby z wnętrza ziemi. „Miało się wrażenie, że huk wędrował poprzez górę, poprzez mieszczące się tam tunele” dodał świadek. Z Górą Visocica związana jest też pewna legenda, której zapis znajduje się we wspomnianym muzeum w Visoko. Mówi ona o czasach, kiedy w XIV wieku Bośnię najechali Turcy. Najeźdźcy u podnóża góry ponoć spotkali starą kobietę, która opowiedziała im o starej przepowiedni. Mówiła ona, iż nikomu nie wolno zamieszkać w starożytnym mieście położonym na wzgórzu, dopóki nie będzie przygotowany, aby strzec jego tajemnicy, ukrytej pod miastem. Stare miasto było wówczas bazą bośniackiego króla Tvrtki z Kotromanii (1338-1391). Stara kobieta powiedziała, że miasto skrywa tajemnicę, która ma dwie warstwy. Pierwsza warstwa została naniesiona i jest powoli zmywane przez deszcz (warstwa ziemna), druga warstwa to „skorupa jajka”, która jest cienka i delikatna. Jeżeli ta skorupa zostanie zniszczona, a jej zawartość zostanie wypłukana przez wodę (powódź), to wówczas nastaną dla mieszkańców doliny złe czasy. Legenda mówi, że Turcy tak przestraszyli się przypowieści, że nigdy nie zdecydowali się na zdobycie górnego miasta, nawet, mimo że wówczas było stolicą Bośni. Prace wykopaliskowe w Piramidzie Słońca zostały wznowione wiosną tego roku, a do Semira Osmanegica dołączyło kilku innych archeologów, m.in. z USA i Australii.
O dalszych odkryciach w Bośniackiej Dolinie Piramid będziemy informować.
Śr, 19 kwi 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.