Nie, 22 paź 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
O fenomenach związanych z wyspą Gilmą słyszeliśmy, ale jest okazja zapoznać się z relacją naszej czytelniczki. Oprócz tekstu przysłała nam także zdjęcia.
Powstaje mapa "Tajemniczych Polskich Miejsc", nad którą pracujemy w Fundacji NAUTILUS. Wśród nadesłanych do nas propozycji jest Wyspa Gilma, ale może lepiej zacytujmy mail, który przyszedł do naszej redakcji.
Witam serdecznie!
Od niedawna czytam Wasz serwis mimo ze wiem o nim od dawna to jakos nie miałam wiecej czasu żeby go przejrzeć lepiej. W ostatnim czasie znalazlam chwilkę i przejrzałam wiekszośc artykułów.Sa naprawdę interesujące - szczególnie ten o Zdanach.
Czytając Was natknęłam sie na artykuł o czakramie w Kruszwicy.Studiuje archeologie więc Kruszwice znam z podręczników akademicki i troche wiem o historii tego miejsca.Jednak chcę Wam podsunąc coś równie ciekawego jak Kruszwica czy Wawel.
Jakiś czas temu byłam z rodzicami na wakacjach na naszych ukochanych Mazurach.Zamiast siedziec tylko w jednym miejscu zabraliśmy ze sobą nasza żaglówkę i postanowiliśmy troche popływac i tym samym pozwiedzać.Kupiłam nawet przewodnik.Zwiedzaliśmy różne ciekawe miejsca także te historyczne ze względu na moje studia.Interesowały mnie głównie stare wczesnośredniowieczne grodziska tzw "pruskie", ktore potem krzyżacy przekształcali w XIII w na swoje strażnice.Jedno takie grodzisko znajduje sie na wyspie Gilma na jez.Dobskim.Przeczytałam w przewodniku że dzieją się tam rzeczy niezwykłe.Ponoć ukazuje sie tam wór z pieniędzmi i postac kobiety w księżycowe noce i jest tam czasem zlokalizowany czakram (!). Niewiele myśląc popłynęlismy tam, żeby to sprawdzic.
Od dawna zajmuje się radiestezją. Powiedzmy ze jestem samoukiem-amatorem. Tata zrobił mi różdżki i wahadełka. Jednak nie zabrałam ich wtedy ze sobą na wyjazd - czego później bardzo żałowałam.
Wyspa jest zalesiona - jest to rezerwat wiec w sumie nie powinniśmy byli tam wchodzic. Po przejściu kilku metrów ukazały sie zarysy starej fosy po grodzisku i sam stożek grodziska.Jest ono bardzo duże, o wymiarach wyspy.Na szczyt prowadzą stare kamienne schody. Na czubku grodziska w miejscu gdzie stała strażnica krzyżacka byli właściciele majątku z pobliskiej wsi Doba wybudowali tzw. "Świątynię dumania". Weszlismy tam i co dziwne poczulismy sie wszyscy odprężeni, zapanowała cisza i spokój. Ruiny bardzo ciekawe - niestety zdewastowane jak to bywa w Polsce. Zrobilismy tam zdjecie - szkoda ze tylko jedno.Ja pożyczyłam od mamy jej ślubną obrączkę i zawieśiłam ja na sznurku który wzielam z żaglówki. Zrobiłam sobie małe wahadełko.Co ciekawe stojąc wewnątrz tych ruin zaczęło sie ono bardzo szybko obracac. Kiedy wyszłam na zwenątrz ruin również sie obracało ale juz nie tak szybko.
Kiedy wrócilismy do domu z wakacji wywołałam film w miejscowym zakładzie fotograficznym. Ku zdumieniu na zdjęciu z wyspy (które dołaczam zeskanowane) widnieje pośrodku prawie dziwne czerwone plamki jedna w kształcie kuli druga w kształcie nieregularnego prostokąta.
Natomiast po lewej stronie tuż przy brzegu zdjecia widac jakąś biała smugę - nie wiem czy będzie to widac dokladnie - byc moze to tylko moja wyobraźnia. W rok po tej wyprawie jeszcze raz popłynęlismy z tata żeby to sprawdzic dokladniej - wziełam juz wtedy wahadełka i różdżki.Efekt ten sam wszystkie 3 wahadełka poruszały sie szybciej wewnątrz ruin a różdżki konkretnie wskazywały na środek budowli. Zrobilismy też sporo zdjęc. Na jednym z nich widac znowu cos na kształt kuli ale juz o bardziej różowym kolorze. Dokładnie za to widac 3 biale dziwne smugi w górze zdjęcia. NA wszystkich zdjeciach jestem ja.
Aparat z którego wykonywaliśmy te zdjecia to zwykla tradycyjna lustrzanka. Niestety nie wiem czy to wada filmu - kliszy że te plamy sie tam pokazały, czy aparatu , czy tez może jest to ten "czakram".
Mam nadzięję że może zainteresujecie sie bliżej tą sprawą.Może nie tylko my tam bylismy na tej wyspie i może ktoś posiada wiecej informacji na jej temat .Mam nadzieję ze wkrotce dowiem sie czegos wiecej na temat wyspy Gilma z Waszej strony. Pozdrawiam serdecznie.
Ewelina
Milanówek
O wyspie GILMA wiemy prawdę mówiąc tylko tyle, co podają oficjalne przewodniki. Przesłane zdjęcia - takie smugi i plamki zawsze budzą podejrzenia, że są efektem zwykłych błędów fotograficznych. Musielibyśmy obejrzeć aparat i oryginalną kliszę, a ponieważ jest to niemożliwe (brak czasu), więc przedstawimy zdjęcia bez komentarza.
Nie, 22 paź 2006 00:00
Autor: FN, źródło: FN
* Komentarze są chwilowo wyłączone.