Dziś jest:
Wtorek, 23 kwietnia 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6928x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Sob, 16 gru 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Demografowie nie są zgodni co czeka ludzkość w ciągu najbliższych 300 lat.

Prognozy dotyczące ilości ludzi zamieszkujących Ziemię za 300 lat są bardzo zróżnicowane. Trudno w tej chwili powiedzieć, która z hipotez ma większe szanse realizacji - ta mówiąca o przeludnieniu naszej planety, czy też inna wskazująca na to, że ludzkość w niedługim czasie zniknie z powierzchni Ziemi. A może żadna z nich? Może przyrost naturalny zostanie uregulowany i liczba ludzie osiągnie co najwyżej 8-9 miliardów? Pracownicy Uniwersytetu Columbia opracowali interesującą mapę zmian demograficznych, za pomocą której można prześledzić, jak będą kształtowały się zmiany gęstości zaludnienia na poszczególnych kontynentach. Informacje, na podstawie których powstała mapa hipotetycznego rozmieszczenia ludności pochodzą z ponad 200 państw i były zbierane od początku lat dziewięćdziesiątych ub.wieku. Analizowano zmiany liczby zamieszkujących dane terytorium ludzi i ich przyczyny. Brano pod uwagę klimat, warunki przyrodnicze, procesy migracyjne, warunki życia, jakość opieki medycznej, a także warunki ekonomiczne. Bazując na uzyskanym materiale dokonano prognozy sytuacji w poszczególnych regnionach świata. Opracowana mapa pozwala ze sporym prawdopodobieństwem określic sytuację za 20 lat. Prognozy na dalsze okresy czasowe to już istne wróżenie z fusów. Obecnie na Ziemi żyje około 6,5 mld ludzi. Jeśli przyrost naturalny kształtowałby sie na poziomie z lat 1950-90, to do końca XXIII wieku liczba ludności świata przekroczyłaby 40 miliardów. Ale jest to prognoza mało prawdopodobna. W pierwszej połowie XX wieku statystyczna kobieta rodziła średnio pięcioro dzieci. Przez ostatnie 40 lat ta średnia znacznie spadła. Obecnie na jedną kobietę przypada mniej niż troje dzieci. Pojawiło się też zjawisko (dotyczy to głównie Europy) decydowania się na potomstwo w późnym wieku, co także nie sprzyja wielodzietności. Biorąc pod uwagę takie zjawiska eksperci prognozują, że liczba ludzi osiągnie poziom co najwyżej 7,5 - 9 miliardów. Są też prognozy, zakładające znacznie zmniejszenie sie liczby mieszkańców naszej planety - nawet do 3 mld w 2300 roku. Hipoteza jest prawdopodobna, o ile państwa w których obecnie jest największy przyrost naturalny, wdrożą odpowiednie działania ograniczające liczbę urodzin. Czy to zadziała? Niezwykle trudno jest ingerować instytucjom państwowym w życie prywatne obywateli. Jak na razie tylko w Chinach jest prowadzona restrykcyjna polityka "jednego dziecka w rodzinie". Naukowcy, którzy opracowali mapę zmian demograficznych skłaniają się raczej ku hipotezie zakładającej przyrost ludności do poziomu około 9 miliardów. Przyrost ten będzie rezultatem znacznego zwiększenia się liczby mieszkańców południowo-wschodniej Azji, Afryki i krajów Ameryki Łacińskiej. Głównym problemem dla ludzi niedalekiej przyszłości może stać się dostęp do zasobów słodkiej wody. Europa i Japonia będą znacznie "odstawały" od demograficznych tendencji wzrostowych. Jedynie dla państw Nadbałtyckich prognozy są bardziej optymistyczne. Według badaczy należy się także spodziewać innego zjawiska - znacznie zmniejszy sie liczba mieszkańców miast. Nie zapominajmy też o prognozach pesymistycznych. Życie na Ziemi kilkakrotnie stawało w obliczu globalnej katastrofy. Prawdopodobnie było pięć takich kataklizmów, a efektem jednego z nich było m.in. wyginięcie wielkich gadów. Katastrofy te dotknęły Ziemię jeszcze przed pojawieniem się na niej człowieka. Teraz według słów niektórych badaczy, zbliża się szósta katastrofa. Jej sprawcami będą ludzie i ich wyjątkowo niefrasobliwe ochodzenie się z przyrodą. W tej chwili rabunkowa gospodarka człowieka wykorzystuje więcej dóbr przyrody niż ta jest w stanie odtworzyć. Jeśli proceder będzie trwał dalej, jeśli będziemy w dalszym ciągu tak zanieczyszczali ziemię, powietrze i wodę, to za około 50 lat zabraknie nam życiodajnych surowców. Będziemy też mogli zapomnieć o czymś takim jak tereny rekreacyjne, niezbędne do regeneracji sił witalnych i zdrowia. Te złe prognozy nie są niestety pozbawione podstaw. W latach 1970-2003 o jedną trzecią zmniejszyła się ilość żywych organizmów na żiemi. Najgorzej wygląda sprawa ryb. Za kilkadziesiąt lat może wyginąć 90% istniejących obecnie gatunków (pisaliśmy o tym w artykule z 5 listopada 2006 r.). Tym samym zaniknie wiele źródeł pokarmu dla ludzi. To kolejny problem, przed którym mogą stanąć nasi potomkowie. Ale pamiętajmy o jednym - Ziemia, o ile nie spotka ją jakaś kosmiczna katastrofa będzie mogła doskonale funkcjonować bez ludzi. Przyroda w ciągu kilkudziesięciu lat jest w stanie odtworzyć swoje zasoby, a po stu tysiącach lat nie zostanie prawie żadnych widocznych śladów naszej obecności na tej planecie.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6928x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Sob, 16 gru 2006 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

WYWIAD Z IGOREM WITKOWSKIM

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.