Dziś jest:
Niedziela, 5 maja 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6013x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Wt, 13 luty 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   

Widziałem scenę z filmu, która dopiero powstanie! - przekonuje nas pan Michał. A my wcale się z tego nie śmiejemy, lecz...

Ta historia ma tylko pozornie związek z filmem Indiana Jones, gdyż tak naprawdę dotyka bardzo istotnego problemu, który – musimy to przyznać – był pomijany na naszych stronach. Sprawa dotyczy czasu, a jeszcze dokładniej użycia mediów jako środka do widzenia przyszłości. Skomplikowane? Tylko pozornie. Już wyjaśniamy, w czym rzecz! Zdarza się – niezwykle rzadko – że w mediach elektronicznych (radio, telewizja) ktoś słyszy lub widzi audycję, która dopiero będzie emitowana, gdyż nawet jeszcze nie powstała. Takiej sytuacji może dotyczyć historia, którą chcemy przedstawić Wam dzisiaj. Czy jest to pierwsza tego typu opowieść, która trafiła na pokład Nautilusa? Otóż nie, ale jest ona pod jednym względem niezwykła – będziemy mogli wszyscy zweryfikować jej prawdziwość. Tu autor maila ma absolutną rację. Ale czas na tę historię. To: nautilus@nautilus.org.pl Subject: Tą wizje możecie zweryfikować sami! Witam Możecie to potraktoważ jako żart lub rodzaj zabawy, ale historia którą wam przedstawią wydarzyła się naprawdę, a jej rozwiązanie nastąpi już tego lata. Kiedy miałem ok. piętnastu lat, a więc ponad 10 lat temu oglądałem z moim młodszym bratem telewizję. W pewnym momencie na ekranie naszego starego radzieckiego telewizora ukazała się jakby śnieżna zaspa zza której po chwili wyłoniła się postać Indiany Jonesa(!) w kapeluszu z batem przy boku oraz co nas najbardziej zaskoczyło - z siwiejącą broda! Był to jakby reportaż z planu filmowego, wiec kiedy kamera oddaliła się można było dostrzec ekipę filmowców, wśród których znajdował się sam Steven Spielberg w charakterystycznej czapce z daszkiem. Ucieszyliśmy się ogromnie, bo byliśmy przekonani, że to materiał z produkcji najnowszej części filmu. Lata mijały, a filmu jak nie było, tak nie ma. O tym, co widzieliśmy owego dnia na ekranie nie zapomnieliśmy. Opowiadałem ta historie chyba wszystkim znajomym. Zastanawiałem się, czy aby nie była to reklamówka japońskiej whisky(:)) lub teledysk ale z tego co wiem nic takiego się nie ukazało. To co możemy z bratem potwierdzić to, ze Indiane Jonesa grał Ford, a reżyserował Spielberg. Czy była to halucynacja, czy tez nasz telewizor odebrał fale z przyszłości - tego dowiem się już niedługo, bo w lecie zaczynają kręcić czwartą część przygód słynnego archeologa. Ja czekam z niecierpliwością na pierwsze zdjęcia z planu :) Cała ta historia jest o tyle ciekawa, ze sami możecie ją zweryfikować i to już niedługo:) Pozdrawiam całą załogę Michał C. (nazwisko do wiadomości redakcji) (pozostałe szczegóły: Indiana Jones wychodzi za śnieżnej skarpy, na głowie ma kapelusz, a przy boku bat, wieje silny wiatr, pada śnieg, który oszrania brodę bohatera. Z tego, co pamiętam, kierował się do budynku lub jaskini) Tyle pan Michał. Opowieść istotnie można by uznać za bajkę, gdyby nie kilka podobnych historii, które znajdują się w naszym archiwum. Przyznajemy, że wszystkie pozostałe dotyczą radia! Najsłynniejsze wydarzenie miało miejsce w 2004 roku, a uczestniczyła w nim bardzo znana dziennikarka radiowa. Będąc na Mazurach przeżyła niespotykaną przygodę, kiedy jadąc samochodem zaczęła odbierać radio Zet, które nadawało swój program sprzed... 5 lat! Kiedy przekręciła gałką potencjometru znalazła sygnał RMF. I ta stacja nadała wiadomości, w których były zawarte wydarzenia z 1999 roku! Dziennikarka łapała kolejne stacje i wszystkie nadawały program sprzed 5 lat. Kiedy skontaktowała się z Fundacją NAUTILUS była porządnie wystraszona, ale już kilka dni później wyjaśniła sobie to w ten sposób, że jakiś radioamator zabawił się w tak nietypowy sposób, że zablokował normalne nadajniki i zaczął nadawać programy sprzed 5 lat... Oczywiście nasze sugestie i hipotezy stanowczo odrzucała. A jakie są hipotezy? Pierwsza jest istotnie związana z jakimś zawirowaniem czasoprzestrzeni, które może objawiać się właśnie w ten niezwykły sposób. Druga hipoteza jest jeszcze bardziej fantastyczna, ale naszym zdaniem nawet bardziej wiarygodna. Zakłada ona, że osoba uczestniczyła w incydencie związanym z obiektem UFO, z czego sobie zupełnie nie zdaje sprawy. Tak się składa, że dla pojazdów UFO tego typu tricki z falami radiowymi czy telewizyjnymi oraz z czasem to dziecinne igraszki. A na koniec – wszyscy na pokładzie NAUTILUS-a jesteśmy fanami Indiany Jonesa i z niecierpliwością czekamy na rozwiązanie tej zagadki. A na razie, w oczekiwaniu na film, przypomnijmy sobie screen z tej fantastycznej filmowej sagi.

Komentarze: 0
Wyświetleń: 6013x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Wt, 13 luty 2007 00:00   
Autor: FN, źródło: FN   



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.