Instynkty są ważne, gdyż służą utrzymaniu życia. Dla człowieka stają się jednak śmiertelnym niebezpieczeństwem, jeśli uzyskują pierwszoplanowe znaczenie. Uaktywniają one bowiem nadmiernie pożądania i w rezultacie wywołują skutki przeciwne do zamierzonych. Mianowicie niszczą ludzką wspólnotę. Instynkty charakteryzują świat zwierzęcy. Tu są na swoim miejscu. Ale zwierzę nie posiada niemal żadnej władzy.

Człowiek natomiast ma ogromną władzę. Pomyśl tylko o bombie atomowej, którą można zniszczyć dowolne miasto. Żadne zwierzę tego nie może. Kto posiada dużo władzy, musi mieć dużo etyki. Gdy tak nie jest, władza staje się bardzo szybko demonicznym niebezpieczeństwem.

Takie zagrożenie istniało wiele razy w historii świata. Człowiek zdegradował się do dzikiej bestii dysponując jednocześnie takim niszczycielskim potencjałem, jak nigdy dotąd. Ludzkość musi zostać poprowadzona ku nowym ideom. Musi ona rozpoznać, że znalazła się w ślepej uliczce.

Trzeba jej wskazać nowy kierunek. Twoim zadaniem jest zrozumienie, że nie należysz do świata zwierzęcego, lecz że jesteś wszystko ogarniającym światłem. Dzięki zrozumieniu tej prawdy będziesz mógł doświadczyć, że całe szczęście, którego szukasz, możesz znaleźć w energii absolutu, boskiej materii wszechświata, czyli w sobie, a nigdy w świecie zwierzęcym lub w instynktach i żądzach.