W dzisiejszych czasach żyje wielu ludzi wątpiących w siebie i mających ogromny lęk przed życiem. Jest to charakterystyczne dla obecnej epoki, która sprawiła, że ludzie pozornie są szczęśliwi, ale ich szczęście jest oszustwem. To nowa sytuacja, nieznana nigdy wcześniej w historii ludzkości.

Uzdrowienie tego stanu rzeczy polega, podobnie jak w innych wypadkach, na zrozumieniu i miłości. Jeśli podchodzisz z sercem do kogoś obciążonego lękami i wątpliwościami, może się on otworzyć, a to powoduje już duże zmiany.

Miłość jest decydująca w życiu. Niemniej ważne jest jednak rozpoznanie, co ukrywa się za danym lękiem. Rozpoznanie go to już krok naprzód, aby taki lęk zlikwidować.

Odnośnie lęków i zwątpienia w siebie - ich podłożem są problemy z ego. Ludzie mający tego rodzaju trudności identyfikują się bardzo mocno z ego i - w ramach kompensacji poczucia mniejszej wartości - wynoszą się ponad innych, chociaż czują się rzekomo takimi małymi i bezradnymi. Dodatkowo są oni w szczególnie wysokim stopniu zależni od opinii innych, co również wychodzi od ego.

Jednakże lęki oznaczają w pierwszym rzędzie brak zaufania do siły duchowości. Dlatego ma się skłonność do robienia wszystkiego samemu, a to także rozdyma ego.

I na koniec mała uwaga do wszystkich czytających "Szalupę Ratunkową FN" - nigdy nie wykorzystuj tej wiedzy, aby oceniać innych, lecz wyłącznie, aby samemu się uczyć albo żeby pomagać innym i ostrożnie prowadzić ich ku większej wiedzy o sobie.