Kiedyś pewnego mistrza zapytano:

- Mistrzu, dlaczego ptak może latać, ryba pływać, pies biegać?- o on odpowiedział.

- Ponieważ Bóg tak chce. To jest cały powód.

Wszelkie prawa natury grają przy tym całkowicie podrzędną rolę. Niezależnie od tego, jak wiele praw wyjaśniałoby pewne zjawisko, lub wskazywało na jego konieczność, jeśli Bóg by go nie chciał, nie mogłoby ono zaistnieć. Oddziaływanie boskiej energii jest dla człowieka trudne do pojęcia.

Kreacja stwarza tak uprzednio planując, by stworzone było doskonałe. Następnie kieruje swoją uwagę ku czemuś innemu. Nie podpisuje jednak swoich dzieł. Robi je jak gdyby przypadkowo. Z powodu tej powściągliwości boskiej energii, człowiek często myli się w swoich wnioskach. Nigdzie nie da się zobaczyć podpisu ani nawet małego „b”. Nawet w najmniejszym kąciku niczego nie ma.

Kreacja zachowuje się podobnie, jak wielu artystów sakralnych średniowiecza, którzy również nie podpisywali swoich dzieł, gdyż sądzili, że perfekcja ich pracy jest najistotniejsza. Ponadto mogli być pewni, że ówcześni wierni, którzy jak wiadomo bardzo dokładnie oglądali dzieła sztuki, od razu rozpoznają, kto je stworzył.

Dlatego każdy, kto idzie wśród natury i widzi jej doskonałą równowagę, musi sam siebie zapytywać, dlaczego poza tymi wszystkimi dziełami nie rozpoznaje ich Stwórcy.

Lub inaczej mówiąc: Jak chcesz kiedykolwiek osiągnąć doskonałość, jeśli nie widzisz doskonałości wokół siebie? Jak chcesz odnaleźć w sobie skarb, jeśli nie dostrzegasz jego odblasku na zewnątrz?

Zobacz wszystkie otaczające cię cuda, żebyś jak najszybciej mógł żyć tym cudem, którym sam jesteś.