Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Dzisiaj prezentujemy zdjęcie, które dotarło do nas 26 kwietnia.
From: Radosław [dane do wiad. red.]
Sent: Saturday, April 26, 2014 10:02 AM
To: FN
Subject: Zdjęcia
Droga Redakcjo.
Kilka tygodni temu, wraz z dwójką przyjaciół eksplorowaliśmy opuszczony budynek w miejscowości Pławna w Małopolsce. Rzekomo mieścił się tam dom dziecka. Zrobiliśmy dość dużo zdjęć, z czego dwa szczególnie zwracają na siebie uwagę. Przedstawiają one pomieszczenie w piwnicy tego budynku. Niby nic szczególnego, ale w otworze po drzwiach, po lewej, widać coś na kształt twarzy. Wykonane zostały jedno po drugim. Po wykonaniu zdjęć ruszyliśmy dalej właśnie przez te drzwi, w których znajduje się to "coś". Nikt z nas nie zauważył nic szczególnego, dopiero po oglądnięciu zdjęć zauważyliśmy tą anomalię. Nie mam pojęcia co to może być, może błąd aparatu, refleks, gra świateł, a może coś niewidzialnego gołym okiem (duch?).
Druga sprawa. Kolejne zdjęcie wykonane niemal 6 lat temu słabej klasy aparatem w telefonie przedstawiające panoramę wschodniej części Beskidu Niskiego z bezimiennej przełęczy pomiędzy górą Kamiennik, a Wadernik nieopodal Tylawy (Małopolska). Oprócz widoku jest jeszcze dziwny obiekt. Ciężko stwierdzić, co to gdyż aparat był naprawdę kiepski. Czarna plama na niebie, to uszkodzona matryca. Pojawia się ona na każdym zdjęciu z tej trasy (załączyłem drugie dla porównania). Po powiększeniu i głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że to chyba nie jest ptak, więc uznałem, że warto to do Was wysłać, chociażby jako ciekawostkę.
Pozdrawiam Załogę.
Radek.
OD REDAKCJI FN
Ostatnie zdjęcie opublikowane w ramach naszego cyklu "Zdjęcie Dnia" było naszą małą prowokacją, która... znakomicie spełniła swoje zadanie. Pokazało bowiem, że przy analizie zdjęć tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak "autorytatywna wiedza o zdjęciach X`Files". Na ocenę prawdziwości zdjęcia wpływa bowiem cały szereg elementów.
ZDJĘCIA POKAZUJĄ, ŻE WIELU TZW. SAMOZWAŃCZYCH EKSPERTÓW OD ZDJĘĆ NIE MAJĄ POJĘCIA, JAK JE OCENIAĆ - wywiad z naszym kolegą z pokładu FN
Czy byłeś rozbawiony czytając komentarze przysłane na naszą skrzynkę po publikacji zdjęcia dnia z 13 czerwca (piątek)?
Tak, specjalnie wybraliśmy taką datę... wszyscy mieliśmy dobrą zabawę, gdyż... to był mały eksperyment, który pokazał tezę znaną nam dobrze od lat.
Jaka to teza?
Zdjęcia z półki zwanej umownie "X`Files" wyzwalają w ludziach niesłuychane poczucie wyższości przy okazji wbijania w ziemię ich autorów, takie zdjęcia natychmiast uaktywniają idiotów, dają możliwość zabawnego pouczania dla wielu zakompleksionych ludzi i wreszcie pozwalają dać upust poczuciu wyższości w komentowaniu zdjęć, znamy to od lat. To był powód, dla którego pół roku temu zrezygnowaliśmy z możliwości zamieszczania komentarzy pod zdjęciami, a jedynie prosimy o przysyłanie swoich ocen na wskazany adres. e-mail W piątek trzynastego odezwało się do nas wiele osób ze swoją wersją tego, co jest na zdjęciu. Było ono rzeczywiście dość intrygujące, bo pokazywało naszego polskiego bociana w ujęciu, które... zdjęcie rzeczywiście było trochę zwodnicze. Trzeba bowiem wiedzieć, jak spojrzeć na to zdjęcie.
Możemy pokazać zdjęcie z wyjaśnieniem, jak trzeba na nie patrzeć, aby dojrzeć rozwiązanie zagadki?
Oczywiście.
Jak wyjaśniano to zdjęcie?
Były dwie szkoły. Pierwsza oczywiście to ludzie, którzy dostrzegli owego bociana, ale czytając komentarze wręcz pokładaliśmy się ze śmiechu, jaka wyższość biła z niektórych wiadomości czy komentarzy, jaki był przy tym podniesiony paluszek w górę i pouczanie z wysokości "znawcy"... Od lat na świecie podczas wykładów o UFO mówimy o pewnym nawiedzonym religijnie człowieku, który swoimi chorymi, religijnie krucjatowymi komentarzami odstrasza wszystkich chcących wypowiedzieć swoje zdanie na temat poruszany w publikacji (zrobimy wkrótce z tym porządek, bo wiele osób zniechęciło się skutecznie do komentarzy widząc chorą hiperaktywność dwóch, trzech nawiedzeńców wypluwających codziennie często po kilkadziesiąt komentarzy - ta hiperaktywność jest typowa dla tzw. manii natręctw i jest opisana w podręcznikach psychiatrii).
Przedstawiamy go w czasie wykładów jako przykład tego, że do UFO ciągną wszelkie odloty i religijni obłąkańcy i jak trzeba być ostrożnym podczas badania tego zjawiska, gdyż granica pomiędzy "pasją" a "ześwirowaniem" jest bardzo cienka... Wracając do tego chorego człowieka - nawet on po publikacji tego zdjęcia raczył nas "pouczyć" w sprawie, co było naprawdę cudowne... No i oczywiście dostaliśmy kilka e-maili od ludzi, którzy dostrzegli w owym kształcie "latającego drona". te e-maile były naprawdę wstrząsające. Jeden z recenzentów zdjęcia przysłał nawet model drona, którego rzekomo autor zdjęcia "wypuścił w powietrze". Nie będziemy cytować tych e-maili, aby nie pastwić się nad autorami owych analiz... Zdjęcie to jednak pokazało ogromną prawdę o tym, że analiza zdjęć "X`Files" jest bardzo często jedynie wynikiem oparcia się na bliżej niejasnych kryteriach związanych głównie z intuicją. Często zawodną.
Czy ten eksperyment ze zdjęciem "bociana" będzie miał szersze omówienie na stronach?
Tak, przy okazji publikacji bardzo ciekawej serii zdjęć UFO. Proszę zauważyć, że praktycznie codziennie w tej rubryce publikujemy zdjęcie, które można uznać za "X`Files". To są już setki, a raczej tysiące zdjęć. Na innych portalach opublikowanie jednego zdjęcia UFO jest wydarzeniem. My w "kolejce do publikacji" mamy ich kilka tysięcy, co pozwala naprawdę na bardzo duży dystans, a jednocześnie daje duże możliwości porównawcze. Ostatnia publikacja zdjęcia z "bocianem" była zamierzona i naprawdę nie mamy żadnych pretensji do ludzi, którzy nie dostrzegli właściwego kształtu, gdyż bardzo często nasza percepcja daje właśnie takie "złudzenie". Mamy nadzieję, że wszyscy nam ten "piątek trzynastego" wybaczą, a materiał zebrany dzięki temu eksperymentowi zostanie użyty podczas naszej najbliższej prezentacji na forum międzynarodowym. To naprawdę bardzo ciekawy materiał, który pozwala zrozumieć pewien ważny mechanizm.
Dziękuję za rozmowę.
Baza FN, 13 czerwca 2014
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie