Dziś jest:
Niedziela, 24 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Naszym zdjęciem dnia jest fotografia pilota Santiago Borja. Pracuje on dla ekwadorskich linii lotniczych LATAM i jego pasją jest fotografia. Dlatego zawsze i wszędzie ma ze sobą aparat.
Santiago Borja leciał właśnie na wysokości ponad 11 tys. metrów nad Pacyfikiem do Ameryki Południowej, kiedy rozpętała się burza. Jako pilot miał doskonały widok ze swojego kokpitu. Traf chciał, że miał też pod ręką gotowy do użycia aparat fotograficzny. Nie zastanawiał się ani chwili i zrobił burzy zdjęcie, które naprawdę zapiera dech w piersi.
To zdjęcie wykonał z pokładu Boeinga 767-300, którym leciał nad południową Panamą. Santaigo wyjaśnił, że taki widok na burzę i pojedynczą chmurę Cumulonimbusa jest bardzo rzadki. Zazwyczaj tę większą zasłaniają inne chmury i są też bardziej postrzępione i zlane w jedną masę. W tym wypadku bardzo mu się poszczęściło.
Wstrząsy i ciemność w samolocie na pewno nie ułatwiały mu zadania. Jak sam napisał w liście do redakcji Washington Post, fotografowanie burzy nie należy do łatwych zadań. Pioruny i błyskawice szybko się pojawiają i znikają, światła z wnętrza kokpitu odbijają się od szyb i w dodatku nie ma statywu.
Samego autora urzeka w zdjęciu to, że pokazuje niezwykły rozmiar burzy i jej moc. Jednocześnie z doświadczenia pilota wie, że często można podziwiać takie niszczycielskie spektakle lecąc nieopodal spokojnie - i to go właśnie fascynuje. Santiago od 5 lat pracuje jako komercyjny pilot, a od 3 lat zajmuje się poważniej fotografią. Zaczął robić zdjęcia burzom kilka lat temu - i jak przyznaje do tej pory udało mu się zrobić tylko dwa, które jego zdaniem są dobre.
Na pokład okrętu Nautilus trafia wiele fotografii, które być może nie przestawiają nic "pozazmysłowego", ale... to są zdjęcia, których piękno nas zachwyca. Oto kolejne zdjęcie "z tego cyklu". Świetne zdjęcie ze startu sondy kosmicznej w 2011, która dziś bada Jowisza. Ten chłopiec bawiący się na plaży i ślad po potężnej rakiecie... niebywałe!
Na koniec jeszcze "coś z Polski". Oto fantastyczne zdjęcie zjawiska zwanego "Słońcem pobocznym".
I już zupełnie na koniec - piękne zdjęcie "trójkąta w chmurach". Jak napisał autor - "niczym znak Boga na niebie".
Mamy katalog, w którym czekają fotografie przeróżnych dziwnych zjawisk, które przysłali nam do tej pory czytelnicy. Nie jest to archiwum, ale raczej katalog "roboczy". Tam odkładamy zdjęcia UFO, duchów i innych zjawisk, które kiedyś chcielibyśmy zaprezentować w dziale "Zdjęcie Dnia" przed umieszczeniem ich we właściwych katalogach ARCHIWUM FN. Ile jest tych fotografii? Program policzył ilość zdjęć... 13 tysięcy 843! :)
Stąd będziemy publikować po kilka zdjęć, aby trochę "odchudzić" ten katalog.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie