Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
To miały być zwykłe zdjęcia "Zamościa nocą". Dzięki pięknemu oświetleniu tego miasta była szansa na efektowne fotografie, jednak jedno zdjęcie wprawiło naszą czytelniczkę w zdumienie. Dostrzegła bowiem postać małej dziewczynki, której na pewno nie było w miejscu wykonania fotografii. Chodzi o tę postać, która faktycznie wyłania się z czegoś w rodzaju jasnej smugi. Na zdjęciu widać małe dziecko w czapeczce (twarz została przez nas zasłonięta), ale możecie nam wierzyć - to jest zupełnie inna twarz dziecka! To oznacza, że nie może być to tzw. przesunięcie wynikające z czasu naświetlania.
...poniżej powiększenie fragmentu zdjęcia, na którym widać postać "dziewczynki ze smugi".
Oto opis dołączony do zdjęć:
From: [do wiad. FN]
Sent: Friday, March 24, 2017 1:16 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Fotografie
Witam.
Przesyłam fotografie o jakich 30 minut temu rozmawiałam z pracownicą Nautilusa. Bardzo lubię fotografować- robię to amatorsko-obecnie wykonuję zdjęcia najczęściej aparatem Sony-cyfrówką. Wcześniej był Canon. W Zamościu pracuję od lat 20-konkretnie od roku 1996.Jestem z zawodu pielęgniarką. Moim miejscem pracy jest szpital papieski. Zamość jest dla mnie i nie tylko .....pięknie zrewitalizowanym miastem, na którym bardzo chętnie zatrzymują się obiektywy Zamościan, Polaków z różnych miejsc Polski i obcokrajowców.
W grudniu ubiegłego roku dokładnie na tydzień przed Wigilią- w sobotę- wzięłam aparat fotograficzny i pojechałam na zamojska Starówkę-którą uwielbiam...Na zamojskim Ratuszu błyskały już najpiękniejsze światła fioletowo-różowe, czerwone,po Ratuszu począwszy od wieży po sam dół płynęły przeogromne białe śniezynki.. Iluminacja świetlna była niezwykła..ludzie byli zachwyceni...bo i było czym.Ludzi na Rynku było sporo- był to też ostatni dzień kiermaszu Bożonarodzeniowego -było już chyba tylko z pięć straganów... Zamość został świetlną stolicą Polski. Z tego też tytułu przyjechał program TVP -pytanie na śniadanie-ale to już rok 2017
Około godziny 19 lub 19.30- przeszłam z Rynku Solnego na Rynek Wielki..tam zaczęłam zdjęcia od mojej ulubionej ulicy Ormiańskiej...Cykałam jedno za drugim...w pewnym momencie z Restauracji Ormiańska znajdującej się po prawej stronie podcieni-wyszła rodzina-najpierw ojciec. w parę minut po nim dziewczynka około lat 4 i za nią jej matka....było bardzo zimno, mroźno-trzeba było być bardzo dobrze opatulonym by nie zmarznąć.
Nie chciałam fotografować dziewczynki-bo rodzina jest mi obca, a wiadomo, ze bez zgody żadnych osób oficjalnie nie można zamieszczać.....ich wizerunku.
Dziewczynka co zobaczyłam niedawno-wyświetlając zdjęcia na dużym ekranie mojego telewizora-po wyjściu z Ormiańskiej-otworzyła prawą rączkę- chyba trzymała w niej kostkę cukru z tej restauracji....albo..biały kamień....po jej prawej stronie- tuż za nią....pojawiła się postać..jakby ze złotego światła- z burzą złoto-rudych włosów, rączkami złożonymi -w geście ochronnym i szczęśliwego skrzyżowania dróg, ze skrzydłami...i złota poświatą tworzącą suknię, za nią spod sklepienia przy Ormiańskiej- z miejsca gdzie jest Muzeum Zamojskie -widoczna jest twarz mężczyzny-wyłaniająca się z przezroczystego dymu.. twarz ta jest po lewej stronie, natomiast po prawej utworzona ze światła jest...też inna niezwykła twarz.....tu..to może.. i paraidalia.Przesyłam fotografie przed wykonaniem tego zdjęcia i po...
Bardzo proszę o zinterpretowanie mi tematu...fotografie widziało parę osób-zdania są bardzo podzielone- nawet w najbliższej rodzinie- syn-który studiował wcześniej matematykę i informatykę na UMCSIE w Lublinie- zaproponował bym właśnie te fotografie wysłała do kogoś kto rzetelnie przeprowadzi mi ich interpretacje-co czynię, drugi- przyrodnik po studiach wrzeszczał, ze widzę co chcę widzieć- a jest to tylko..odbicie dziecka.....przyglądałam się setki razy..i nie widzę by było to to samo dziecko.Moje koleżanki pielęgniarki-były po wrażeniem. trzy inne osoby spoza zawodu-również...
Zamość jest szczególny..zwłaszcza w nocy..ale takiej fotografii nie zrobiłam nigdy..i raczej już nie zrobię..
W momencie robienia zdjęć widziałam tylko rodzinę i fotografowane zamojskie podcienia..nic innnego..
Z poważaniem [dane do wiad. FN]
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie