Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Zdjęcie Dnia
CODZIENNIE NOWE ZDJĘCIE

#868 ZDJĘCIE UFO ZE ZDANÓW PO PRZEKSZTAŁCENIU ALGORYTMEM EnhanceNet-PAT

komentarze: brak oglądane: 9825x

Wszyscy odwiedzający serwis FN znają zdjęcia wykonane przez policjantów z Sieldec (w tym jednego z najwyższych funkcjonariuszy komendy w Siedlcach), którzy 8 stycznia 2006 roku w drodze do agencji towarzyskiej zobaczyli obiekt UFO, któremu jeden z nich zrobił zdjęcia. Działo się to wszystko na trasie Siedlce-Terespol w pobliżu miejscowości Zdany.

Fundacja Nautilus zakupiła właśnie specjalistyczne oprogramowanie, które pozwala zastosować do zdjęć algorytm oparty o zastosowanie "sztucznej inteligencji", który w światowej kryminalistyce znany jest jako EnhanceNet-PAT.

O tym nieprawdopodobnym narzędziu do analizy zdjęć piszemy w naszym dziale FN24.


https://www.nautilus.org.pl/news24,230,25-listopada-2017--nowe-oprogramowanie-fn-do-wyostrzania-zdjec.html

Te technologia zastosowana do np. zdjęć wykonanych w Zdanach pozwoliła zobaczyć rzeczy, których nie widzieliśmy wcześniej i których istnienia nawet się nie spodziewaliśmy. Jedno ze zdjęć z naszego LABORATORIUM FOTO FN prezentujemy jako nasze zdjęcie dnia.



/poniżej oryginał zdjęcia wykonanych przez policjantów w Zdanach/

I jeszcze spełniamy prośbę związaną ze zdjęciami UFO wykonanym podczas obserwacji niezidentyfikowanego obiektu latającego w Emilcinie 5 listopada 2017. Pokazujemy tylko jedno zdjęcie, ale gwarantujemy, że wszystkie zdjęcia poddane przeróbce algorytmem są naprawdę rewelacyjne - widać coraz wyraźniej kształt obiektu! Czy obiekt podobny do tego z 1978? Nie... on jest IDENTYCZNY JAK UFO Z 1978!!!!!! ;)

Proszę pamiętać, że dopiero zaczęliśmy pracę z tym programem - postaramy się wkrótce przedstawić pierwsze efekty naszej pracy.



Wielkie poruszenie wywołała nasza publikacja zdjęcia ze Zdanów przerobionego algorytmem EnhanceNet-PAT. Wiele osób dostrzegło „twarze w odbiciu od powierzchni obiektu”, a nawet „zwykłą pracę w photoshopie”. Postanowiliśmy wyjaśnić kilka rzeczy w rozmowie z naszym kolegą z projektu LABOLATORIUM FOTO FN

Spodziewałeś się ogromnego wrażenia, które zrobił algorytm EnhanceNet-PAT i wyostrzanie zdjęć?

Każda publikacja czegokolwiek związanego ze Zdanami już zawsze do końca świata będzie wzbudzała ogromne emocje i wielkie nadzieje kilku zawodników na to, że „wreszcie się zdemaskuje oszustwo, które oszustwem nie było, ale zdemsakować je zawsze można”. Trudno się im dziwić... /śmiech/ To przecież projekt, w którym jednoznacznie powiedzieliśmy: te zdjęcia to są prawdziwe zdjęcia UFO. A skoro tak powiedzieliśmy, no to oczywiście pokusa na wykazanie oszustwa na które dała się nabrać wielka FN jest tak nęcąca, że zawsze będą osoby, które będą natychmiast widzieć twarze, sylwetki, efekty pracy na Photoshopie i tak dalej… Ta sprawa to trochę taki nasz dowód na UFO, a skoro tylko pojawi się cień szansy na wykazanie oszustwa, no to nagle można być tym, który „wykaże, ośmieszy i przejdzie do historii jako ten, który wpadł na trop mitycznej szajki Talachy”. Ta perspektywa jest tak nęcąca, że kilka osób nie wytrzymało i zobaczyło „twarze”. Twarze kogo? Oczywiście oszustów, no bo kogo innego? /śmiech/ Ale w tej sprawie jest kilka podstawowych problemów.

Jakich?

Po pierwsze nie będą to wcale pierwsi, którzy „zdemaskowali Zdany, w ich mniemaniu ośmieszyli i coś tam niezbicie wykazali”. Takich ludzi jest w Polsce cały legion, którzy w ich mniemaniu udowodnili poza wszelką wątpliwość, że obiekt ze Zdanów był „zwykłym modelem z dwóch misek kupionych w hipermarkecie”, który dwójka policjantów jadących do burdelu po prostu „rzucała tego dnia na polu”. Można im godzinami tłumaczyć, że znamy tych ludzi, że jest to idiotyzm do potęgi miliardowej, że nie ma sensu mówić o modelu rzucanym do góry, skoro były setki razy przez nas robione eksperymenty i ich wyniki mają się tak do zdjęć ze Zdanów jak pięść do nosa… To wszystko na nic. Kiedyś zainteresowaliśmy się osobami, które najbardziej opiuwają Zdany i dostrzegliśmy prawidłowość: to przeważnie panowie, którzy sami prowadzili lub prowadzą serwisy lub blogi ufologiczne i mówiąc najbardziej delikatnie „czują od lat zwierzęcą nienawiść, zawiść i niechęć wobec Fundacji Nautilus”, gdyż oni próbowali zrobić podobny portal i założyć podobną organizację, ale albo nie wiedzą jak to zrobić, albo im nie wyszło i wszystko zdechło… Długo by o tym mówić i mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie moment opisania historii ze Zdanów także od tej strony. Ale może wróćmy do tych akurat zdjęć przerobionych algorytmem EnhanceNet-PAT.

Tak. Jak oceniasz ten algorytm?

Jest on powszechnie znany od lat na świecie i dokładnie opisany. Jego szczegóły można znaleźć w sieci i możemy podać dokładnie jego opis, gdyż został opatentowany. Został on użyty w setkach programów i nie będziemy podawali nazwy akurat tego programu, który my zakupiliśmy w Stanach Zjednoczonych z wielu powodów, o których nie chcę mówić – najważniejsze, że algorytm jest powszechnie dostępny w kilkudziesięciu programach i jest wszechobecny w sieci, nawet są jego darmowe wersje robiące to „wyostrzenie” na stronie www. Nie ma w nim żadnej specjalnej „magicznej” metody odczytywania zdjęć, a jedynie próba sztucznego wyostrzenia konturów, a i to niektórych, która to metoda sprawia, że czasami powstają przeróżne ciekawe bohomazy, ale czasami można dostrzec jakiś szczegół, który umknął uwadze przy wcześniejsze analizie. Podsumowując: to narzędzie będzie przez nas użyte w naszym projekcie LABORATORIUM FOTO FN, choć warto pamiętać o jego ograniczeniach. Ja mam do niego stosunek coraz bardziej sceptyczny po szeregu prób ze zdjęciami UFO, gdyż nigdy z rozmazanych plam nie stworzy żadnych „obiektów ostrych jak żyletka” czy „numerów rejestracji samochodu, które wcześniej były kilkoma smugami”… to już jest całkowity idiotyzm i po kilkunastu godzinach prób z pracą programu pragnę wszystkich zapewnić, że nadzieja na to, że „zdjęcia nieostre będą ostre” to mit. Przykłady wybrane do prezentacji programu są z obiektami znajdującymi się w ekspozycji bardzo blisko od osoby wykonującej fotografie i bardzo często były sztucznie „zablurowane”, a zadaniem programu było ich doprowadzenie do pierwotnej postaci oryginalnego pliku. Moim zdaniem są przykłady robiące wrażenie, ale są także takie, na których powstają jakieś upiorne mazidła… Ciekawe narzędzie, ale akurat w przypadku naszych zastosowań zachowam daleko idący sceptycyzm.

Czy możemy podać linki do algorytmu EnhanceNet-PAT?

Jasne, ale przecież te materiały wyskakują od razu po wstukaniu go w wyszukiwarkę… ale oczywiście, jak najbardziej.

Zrobimy to na końcu tekstu. Wróćmy jednak do „twarzy ze Zdanów” na powierzchni obiektu. Mówiłeś, że jest jeden problem z odbiciem od modelu…

Tak, podstawowy.

Jaki?

Od powierzchni małych modeli nie odbijało się nic! Aby była jasność – dosłownie nic poza jakimiś metaliczno-ciemnymi plamami!

Czyli nie ma zdjęć pokazujących odbicia od powierzchni modelu rzucanego w powietrze?

Zero.

Zero?

Zero! /śmiech/ Były próby robienia zdjęć modeli złożonych z dwóch zlepionych misek z bliska, robienia zdjęć takich modeli z daleka, robiliśmy modele z małych misek, większych, największych i dostępnych na rynku w tamtych latach zawsze z tym samym dramatyczne żenującym efektem. Polerowaliśmy je godzinami pastą polerską, aby lśniły się i były maksymalnie „idealne” do odbijania powierzchni wokół, ale efekt zawsze był ten sam i zawsze był przezabawny – jakieś upiorne rozmazane plamiska, smugi, niewyraźne i ciągnące się ciapki… Ludzie myślą tak: pójdę do sklepu, zlepię „dwie miski”, rzucę w powietrze i „mi się wszystko odbije jak w Zdanach, jak od lustra!”. I faktycznie całe stado żadnych sławy „demaskatora Zdanów badaczy” rzuciło się do ciskania po polach miskami, robiło zdjęcia aż się kurzyło, potem triumfowali w sieci i wręcz wyli z radości, że „rzucili, zrobili zdjęcia i zdemaskowali”, ale potem wystarczy spojrzeć na te fotografie czy filmy zamieszczone przez nich w sieci, aby człowieka ogarnął pusty śmiech… Pomińmy tysiąc przeróżnych elementów pokazujących całkowitą katastrofę tego typu „prób zdemaskowania znienawidzonych Zdanów”, ale wystarczy spojrzeć na powierzchnię owych modeli i to, co się od niej odbija, a raczej co się nie odbija, bo tam nie widać absolutnie nic poza  kilkoma rozmytymi plamami i smugami, które tworzą ciemne, pionowe linie... Tu ważna uwaga - owe line są widoczne tylko wtedy, jak robimy zdjęcia modeli z bliska. Kiedy go rzucimy, a nawet nie rzucimy, ale oddalimy się z nim od osoby z aparatem na większą odległość niż metr, to... nie widać nic! /śmiech/




 

Dlaczego tak się dzieje?

To proste – nikt nie jest stworzyć modelu z dostępnych metalowych misek w sklepach, aby stworzyć tak doskonałe odbicie! Aby dostrzec elementy otoczenia, drzewo czy linię horyzontu tak jak w przypadku obiektu ze Zdanów, to model nie tylko musi mieć dosłownie mistrzowsko gładką powierzchnię zupełnie nieznaną dla żadnych „misek” w sklepach, ale musi być dziełem najlepszego rzemieślnika, który wykonana model mający powierzchnię godną najlepszego lustra. No ale jest ważniejszy element – musi on także musi mieć średnicę przekraczającą metr, a nawet zdecydowanie większą… to jest absolutne minimum, aby odbiły się od niego np. druty wysokiego napięcia, tak jak na zdjęciu, które pozwoliło nam bardzo precyzyjnie ustalić odległość obiektu od osoby wykonującej zdjęcia i wielkość obiektu. Pisaliśmy o tym w serwisie i uważamy to za dowód na to, że Zdany są absolutnie prawdziwe.





Powróćmy do „twarzy na powierzchni” obiektu…

… tak, bo o Zdanach powiemy więcej przy okazji rocznicy wydarzenia 8 stycznia. Wystarczy powiększyć drugie zdjęcie aby zobaczyć, że to, co ludzie biorą za „twarze” jest po prostu polem. Wystarczy zobaczyć dokładnie dwa zdjęcia, na których obiekt jest widoczny z bliska. Ich powiększenie sprawia, że widać teren wokół z dosłownie zapierającą dech w piersiach precyzją. Powiększone fragmenty zdjęć poddaliśmy algorytmowi EnhanceNet-PAT i wtedy widać najlepiej, że owe „twarze” to klasyczne bohomazy powstałe na skutek działania programu pracującego na jednak małej rozdzielczości fragmentu zdjęcia. My też chcielibyśmy bardzo, aby od powierzchni obiektu odbijali się panowie stojący wtedy na drodze do Siedlec, gdyż wszystkich uczestników tego incydentu dobrze znamy, ale… niestety, a może nawet w tym przypadku „stety” – widać, że jest to pole i horyzont, a owe twarze to nic innego jak zwykłe plamy powstałe od odbicia pola. Wystarczy rozjaśnić zdjęcie powstałe na skutek działania naszego algorytmu i wszystko jest jasne - w ogóle nie ma o czym gadać. /śmiech/





Czy program z użyciem algorytmu EnhanceNet-PAT będzie mógł być użyteczny do analizy zdjęć UFO?

Jestem pewien, że tak, choć powiedzmy sobie jasno – z małej plamki na niebie żaden program nie zrobi „wyraźnego obiektu ze szczegółami”. Ten program przekształci tę plamkę w po prostu inną plamkę, która czasami nawet na skutek działania tzw. pareidolii ( zjawisko dopatrywania się znanych kształtów w przypadkowych szczegółach) sprawi, że w jakiś bohomazach nagle widzimy już nawet nie jedną twarz, ale kilkanaście… /śmiech/

Jak oceniasz tę smugę wokół obiektu?

To inna sprawa i to jest nawet ciekawe, choć warto przypomnieć kilka rzeczy. Pierwszą rzeczą, którą zrobiliśmy po otrzymaniu zdjęć ze Zdanów w lutym 2006 roku było przesłanie tych zdjęć do naszych kolegów zawodowo pracujących na programach graficznych, w tym Photoshopie. Wystarczyło im dosłownie kilka sekund aby stwierdzić jasno – zdjęcia nie są efektem pracy na tym programie. To naprawdę błyskawicznie widać i ktoś, kto ma chociażby minimalne doświadczenie z zawodowym używaniem Photoshopu do obróbki zdjęć w redakcji wie, że tak zwanej „wklejki” nie da się ukryć… I stało się jasne, że zdjęcia nie były nawet „tknięte” przez grafików, a warto pamiętać, że wtedy nie mieliśmy wszystkich zdjęć. O istnieniu kolejnych trzech powiedział nam Woźniak kilka miesięcy później. Przesłał nam je z całkowitą obojętnością dziwiąc się, po co nam „kolejne trzy zdjęcia z obiektem ze Zdanów”, skoro na nich „jest to samo”, czyli ten obiekt w podobnym położeniu, co na poprzednich… Całkowita obojętność i jego ówczesne zdziwienie naszym zainteresowaniem do dziś jest wspominane jako jedna z najbardziej zabawnych scen z historii badania przypadku ze Zdanów. Oczywiście ta scena rozbijała w pył te brednie o tym, że Andrzej Woźniak razem ze swoimi dawnymi kompanami z policji, którzy akurat tego dnia jechali do agencji towarzyskiej, robili jakieś fałszerstwa…

On wtedy przywiózł te pozostałe trzy zdjęcia?

Gorzej! Pojechaliśmy wtedy do niego i na naszych oczach z katalogu przegrał wszystkie zdjęcia wykonane tego dnia w Zdanach. Oczywiście kiedy zobaczyliśmy te trzy zdjęcia z obiektem UFO, to natychmiast krzyknęliśmy z zachwytu…

Dlaczego?

Były idealne! Podobnie jak te pozostałe pięć, które już znaliśmy. Andrzej Woźniak nie rozumiał, po co nam te zdjęcia, skoro „już mamy te pięć i jest ten sam obiekt i są tak podobne do tych trzech kolejnych”, ale dobrze - skoro jesteśmy tak upierdliwi i chcemy nie wiadomo po co pozostałe zdjęcia, to on je przyniesie. I przyniósł.

Paranoja!

Paranoja.

Co zrobiliście z tymi zdjęciami?

Natychmiast te kolejne trzy zdjęcia zostały zaniesione do naszych kolegów pracujących na Photoshopie w jednej z najbardziej znanych warszawskich pracowni fotograficznych i ich ocena była natychmiastowa: nikt przy nich nie majstrował i są czyste jak kryształ! W grę wchodziło tylko „rzucanie modelem”, a śmiało można było całkowicie wykluczyć pracę na programach graficznych. Rzucanie modelami w zasadzie wykluczyliśmy już po pierwszej próbie i obejrzeniu efektów prób. Z kilkunastu rzutów jedno zdjęcie było „w miarę dobre”, ale jak człowiek powiększył obiekt aby zobaczyć odbicie „od powierzchni obiektu”, to te rozmazane plamiska skutecznie wybiły nam z głowy te idiotyczne hipotezy o „modelu z misek rzucanym przez policjantów jadących do siedleckiego burdelu”. Proszę pamiętać, że było to na wiele lat przed tym, zanim zauważyliśmy odbicie drutów wysokiego napięcia od obiektu na jednym ze zdjęć, które okazało się kluczowe dla tej sprawy i raz na zawsze dało jednoznaczną odpowiedź na pytanie, jak duży był ten obiekt i w jakiej odległości był od osoby wykonującej zdjęcia, czyli pana policjanta, którego nazwisko… przemilczmy, aby nie skomplikować mu jego życia rodzinnego. /śmiech/

Czy ta smuga na zdjęciu może oznaczać pole wokół obiektu?

Na oryginalnych zdjęciach nie ma żadnej smugi, nawet najmniejszej. Być może jest to uboczny efekt działania tego algorytmu, a być może rzeczywiście jest coś, co otacza ten obiekt. Sprawa wymaga wielu prób i eksperymentów z pracą w tym programie, ale proszę zapomnieć o tym, że jest to efekt „wklejki”… jest granica absurdu. /śmiech/

Jedziemy w tym roku do Zdanów?

Oczywiście. Jak co roku od 12 lat odwiedzimy świadków i… Prawdę mówiąc bardzo niepokoję się o stan zdrowia Macieja Talachy, gdyż w ciągu ostatnich pięciu lat kilka razy – jak nam sam opowiadał – wręcz otarł się o śmierć… Wygląda strasznie, ma całkowicie zniszczony organizm, ledwo mówi, choć pamięta tamten dzień i okoliczności obserwacji UFO w drodze do agencji towarzyskiej, ale to jest naprawdę wrak człowieka. Niestety alkohol… to smutne, co może zrobić z naszym ciałem. Mam jego najnowsze zdjęcia, ale nie chcę, aby ludzie widzieli, jak wygląda dzisiaj, bo… w każdym razie pozwól, że tutaj postawimy kropkę. Życzę mu zdrowia i niech jego osoba będzie ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy chcą przeżyć przygodę z alkoholem. To się naprawdę kończy tragicznie.

Dziękuję za rozmowę.

/Baza FN, 26 listopada 2017/

 

 

 

/przykładowe linki opisujące algorytm EnhanceNet-PAT poniżej/

https://arxiv.org/pdf/1612.07919.pdf

http://webdav.tuebingen.mpg.de/pixel/enhancenet/

 



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Strona 23 / 77


komentarze: brak oglądane: 9790x
#680
ŚMIERĆ ROWERZYSTY - FN 2016

Nasze zdjęcie dnia jest praktycznie z "ostatniej chwili!". Pokazuje dobrze znane nam zjawisko, które pojawiło się w miejscu tragicznego wydarzenia - wypadku komunikacyjnego z udziałem rowerzysty, który zakończył się jego śmiercią. O sprawie pokład ...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 8670x
#679
FANTASTYCZNE ZDJĘCIE BURZY Z SAMOLOTU - FN 2016

Naszym zdjęciem dnia jest fotografia pilota Santiago Borja. Pracuje on dla ekwadorskich linii lotniczych LATAM i jego pasją jest fotografia. Dlatego zawsze i wszędzie ma ze sobą aparat.Santiago Borja leciał właśnie na wysokości ponad 11 tys. metrów nad...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 9410x
#678
TAJEMNICA FIGURY JEZUSA W KOŚCIELE W SALTILLO (Meksyk) - FN 2016

Czytelnicy serwisu przysyłają nam od dawna linki do nagrania w sieci przedstawiającego rzekomy "cud oczu" w meksykańskim kościele, o którym rzeczywiście sporo piszą na świecie media. Chodzi o figurę Jezusa Chrystusa, która znajduje się w kościele w...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 9229x
#677
COŚ NAD CHOINKĄ - FN 2016

Naszym zdjęciem dnia jest fotografia z tegorocznego "Rajdu Katyńskiego" motocyklistów. Nasz kolega zauważył, że na jednym ze zdjęć jest coś, co nie wygląda na refleks od reflektora po lewej stronie, ale na coś znacznie ciekawszego. Wierzymy mu, gdyż...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 9069x
#676
TAJEMNICZY OBIEKT NA NIEBIE - uwaga, kilka zdjęć! FN 2016

Zdarza się, że na pokład okrętu Nautilus dostajemy kilka zdjęć wykonanych przez jednego czytelnika. Czasami są to osoby, które wykonują w swoim życiu bardzo dużo zdjęć ze względu na to, że albo są zawodowymi fotografami, albo jest to ich życiowa pasja...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 9101x
#675
DZIWNY OBIEKT W CZASIE... BURZY

Naszym "zdjęciem dnia" jest jedna z wielu fotografii dziwnego obiektu, który pojawił się w Greenville (South Carolina, USA) w czasie silnej burzy. Obiekt nie wydawał żadnego dźwięku i poruszał się zbyt wolno na samolot. Poniżej powiększenie obiektu...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 8641x
#674
TAM, GDZIE STAŁ CZŁOWIEK JEST... TO ŚWIATŁO - FN 2016

Zdjęcie trafiło na naszą pocztę kilka miesięcy temu. Okoliczności jego wykonania są na tyle ciekawe, że warto w całości zacytować e-mail od naszego czytelnika. Jak opisuje - w Szczecinie wykonywał po prostu zdjęcia źle zaparkowanych samochodów.From: ...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 9435x
#673
Smuga nad domem - FN 2016

Zdjęcie dnia FN to zwykła fotografia pięknego miejsca - park wodny, dom, niebo. Autorka zdjęcia już w domu zaważyła, że nad domem (precyzyjnie - nad kominem) jest coś, co wygląda bardzo dziwnie i na pewno nie przypomina dymu. Oto jej e-mail:[KONTAKT] ...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 9936x
#672
CHŁOPIEC W STARYM LOCHU I KULE

Naszym zdjęciem dnia jest fotografia z 2012 roku. Przedstawia ona chłopca, który jest w starej fabryce w Policach. Jego ojciec wykonywał mu zdjęcia i ze zdumieniem zauważył, że na jednym ze zdjęć pojawiają się kule nazywane w terminologii światowej orbs...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 9818x
#671
TAJEMNICZA STRUKTURA NA KSIĘŻYCU - FN 2016

Uważna obserwacja powierzchni Księżyca daje czasami ciekawe rezultaty.From: Daniel [dane do wiad. FN]Sent: Friday, December 9, 2016 12:02 PMTo: nautilus <nautilus@nautilus.org.pl>Subject: KsiężycWitam kolejny raz już dzisiaj pisałem ale nie mogę...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 8866x
#670
CHŁOPCZYK STOI PRZED WŁASNYM GROBEM - FN 2016

Takie sytuacje zdarzają się na całym świecie - małe dzieci (do 5-7 roku życia, potem wszystko zapominają) opowiadają zdumionym i przerażonym rodzicom, jak to kiedyś żyli, potem umarli, a następnie po pobycie w "krainie światła" narodzili się znowu. ...

czytaj dalej


komentarze: brak oglądane: 8855x
#669
KOŃ POKONUJE PRZESZKODĘ, A W TLE NA NIEBIE KULA - FN 2016

Zdjęcie przysłał nam kolega z naszej lubelskiej "Załogi FN". Koń z jeźdźcem pokonujący przeszkodę jest widokiem przepięknym i dziś w grudniu przypomina nam czasy, kiedy było ciepło i pięknie.Zdjęcia są trzy, ale na jednym z nich widać obiekt w kształcie...

czytaj dalej

STRONA
1 20 21 22 23 24 25 26 50 77
Strona 23 / 77

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.