Dziś jest:
Poniedziałek, 28 kwietnia 2025

Jedność myśli, słowa i czynu. To jedyna droga do szczęścia.
Sathya Sai Baba

Komentarze: 0
Wyświetleń: 9043x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Czw, 7 maj 2020 06:05   
Autor: FN, źródło: FN   

ZNANY KIEROWCA RAJDOWY LESZEK KUZAJ 8 LAT TEMU PRZEŻYŁ ŚMIERĆ KLINICZNĄ

- Pamiętam, że wyszedłem z auta, stałem na drodze, nic nie jechało. Zrobiło mi się bardzo ciepło i błogo. – opowiedział dla magazynu VIVA kierowca Leszek Kuzaj. To typowy opis śmierci klinicznej i opuszczenia ciała. Jego relacja trafia do naszego archiwum.




Od 30 lat zbieramy relacje o śmierci klinicznej, kiedy ludzie na skutek wypadku lub ciężkiej choroby opuścili ciało fizyczne i widzieli siebie samego z perspektywy osoby stojącej obok. Oddzielną kategorię wśród tych relacji stanowią osoby znane,  gdyż ich opisy dla wielu czytelników są ważnym elementem w przekonaniu ich samych, że zjawisko opuszczenia ciała jest faktem i dotyczy wszystkich. Nasze archiwum wzbogaca się o kolejną taką relację, tym razem znanego kierowcy rajdowego Leszka Kuzaja.

O tym, że przeżył śmierć kliniczną, opowiedział w najnowszym numerze pisma VIVA. O sprawie zawiadomił nas czytelnik serwisu FN.

Witam!
W jednym z wywiadów, Leszek Kuzaj wspomina o tym jak w rajdzie na Dolnym Śląsku uległ wypadkowi i opuścił ciało...

https://sport.onet.pl/ofsajd/leszek-kuzaj-w-wywiadzie-dla-vivy-swiatlo-gaslo-mi-trzy-razy/0m2bs68

Oto fragment jego relacji:

"Światło gasło mi trzy razy". Leszek Kuzaj o swoim życiu

Leszek Kuzaj od zawsze wiedział, że zostanie rajdowcem, a prawo jazdy w tajemnicy przed rodzicami zrobił w wieku 14 lat. Przeżył śmierć kliniczną i twierdzi, że zbyt szybko zrezygnował z rajdów.

Leszek Kuzaj w wywiadzie dla "Vivy".




Z rajdów zrezygnował dla rodziny, której pragnął. Na sumieniu ma wiele aut, wciąż jednak pamięta o tragicznym wypadku sprzed lat.

Leszek Kuzaj w najnowszym wywiadzie dla magazynu "Viva" opowiedział nie tylko o tym, że od zawsze wiedział, że zostanie kierowcą rajdowym, ale też o tym, że ma dziewięć żyć. Kierowca rajdowy przyznał też, że jego zdaniem jednak zbyt szybko zrezygnował ze sportowej kariery i wciąż myśli o ludziach, którzy podczas wypadku na torze w Czechach stracili przez niego życie.

- Tak poważnie światło gasło mi trzy razy. A raz to tak, że byłem w innym świecie. To wydarzyło się osiem lat temu podczas rajdu na Dolnym Śląsku. Było zimno, bo to już była jesień. (...) Podczas odcinka specjalnego uderzyłem w drzewo moją stroną. Pamiętam, że wyszedłem z auta, stałem na drodze, nic nie jechało. Zrobiło mi się bardzo ciepło i błogo. To była bardzo przyjemna chwila, chociaż byłem zdezorientowany. Wiedziałem jednak, że miałem wypadek - opowiedział Jerzy Kuzaj, który zaraz potem dodał, że wypadek wyglądał tak tylko z jego perspektywy. Jeden z kibiców po tym, co się stało, wysłał mu nagranie, na którym widać, że nie wysiadł z samochodu, a służby długo próbowały go z niego wyciągnąć. Był reanimowany przez pilota, a przytomność odzyskał dopiero w karetce...

Ostatnio policzyliśmy, że mamy ponad 300 relacji ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną. Niektórzy opisali własne przeżycia, a inni zasłyszane od bliskich czy znajomych. Oto przykład takiej relacji:

-----Original Message-----
From: ewe xxxxxxx
Sent:
To: FN
Subject: Śmierć kliniczna.

Witajcie!

 Chciała bym wam napisać historie, którą opowiedział mi wczoraj mój chłopak, który przeżył śmierć kliniczną (od razu chcę powiadomić, że to mi chłopak opowiadał, i za wszystkie niezgodności albo niedociągnięcia, bardzo przepraszam).
 Otóż, w wieku 5 lat chorował na raka układu pokarmowego. Choroba nie ustępowała, aż pewnego dnia (jak to on mówił) zobaczył ciemny tunel a na końcu światło. Przez ten tunel szedł z jakimś mężczyzną, ale co najdziwniejsze, jak mi to opowiadał mówił, że bardzo płakał, bo chciał iść w strone światła, ale ten mężczyzna powiedział, że jeszcze na niego przyjdzie czas, aby się nie śpieszył, a on non stop płakał, bo tak chciał iść...
Co mnie najbardziej w tym zaintrygowało, to to, że on to ciągle pamięta jak by to było w wczoraj, a ma teraz 20 lat.
Pozdrawiam całą załoge :)
Ewa :)  


Komentarze: 0
Wyświetleń: 9043x | Ocen: 0

Oceń: 2/5
Średnia ocena: 0/5


Czw, 7 maj 2020 06:05   
Autor: FN, źródło: FN   


Komentarze (0)
Nie ma jeszcze komentarzy do tej treści.
* Informujemy, iż treści zamieszczane w komentarzach, lub innych rubrykach, w których internauta może dodać swój wpis nie są stanowiskiem Fundacji Nautilus i nie stanowią one odzwierciedlenia naszych poglądów, upodobań bądź sympatii. Fundacja Nautilus nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez Użytkowników.

Aby dodać komentarz, zaloguj się.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

13 kwietnia - pozdrowienia dl

UFO24

więcej na: emilcin.com

Pon, 24 mar 2025 21:16 | [KONTAK

Artykułem interesują się

Poniżej lista Załogantów, których zainteresował ten artykuł. Możesz kliknąć na nazwę Załoganta, aby się z nim skontaktować.

Brak zainteresowanych Załogantów.

Dziennik Pokładowy

Sobota, 5 kwietnia 2025 | Czy można jednym zdaniem zmienić świat? Ja wierzę, że trafna myśl zapisania słowami ma gigantyczną energię, jeśli zawiera w sobie światło czyli prawdę. I może zmienić jednego człowieka, czyli tak naprawdę cały świat. Jak to działa? Zobaczycie sami, bo chłopaki już wyruszyli!

czytaj dalej

FILM FN

Teleskop Webba sfotografował UFO?

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.