Dziś jest:
Niedziela, 24 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
#Dzień 199: Świat zewnętrzny to z jednej strony il...
Świat zewnętrzny to z jednej strony iluzja, z drugiej jednak jest też miarą, odniesieniem do wielu innych spraw. Posiada on mianowicie zdolność dokładnego pokazywania ci, gdzie jesteś na twojej drodze. Jeśli masz wiele problemów, których nie rozumiesz, gdy zawodzisz się na innych, albo często nie udaje ci się zrealizować swoich zamierzeń, jest to sygnałem, że nie znasz siebie. Mistrzowie mówią, że masz jeszcze mało kontaktu ze swoim centrum, które jest w twojej duszy (sercu).
Często powtarzamy, że maja (świat zewnętrzny, pozór) jest czystym odbiciem. Nie oznacza to jednak, że jest całkowicie nierealne, ani że nie ma żadnego innego znaczenia. Świat zewnętrzny jest twoim wielkim nauczycielem. Nic innego nie nauczy cię tak wiele jak życie.
Doświadczenia są najlepszymi nauczycielami, gdyż dają ci odczuć, co jest dla ciebie dobre, a co ci szkodzi.
Ale ostrożnie: Aby robić właściwe doświadczenia, musisz być odpowiednio prowadzony.
Pogląd, że trzeba „wszystkiego w życiu doświadczyć” jest skrajnie niebezpieczny. I niepotrzebny.
Ukierunkuj się na rozwój duchowy i bądź wdzięczny światu za wszystkie doświadczenia, jakie możesz dzięki niemu zrobić. Sprawdzaj wszystko co przeżywasz z pomocą nauk duchowych swoich mistrzów (jeśli czytasz ten tekst, to... także ich masz!). Ucz się z nich, a twoje życie będzie pełne błogosławieństwa boskiej energii, która stworzyła wszechświat i ciebie także. Dla niej nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma takiego cudu w powszechnym popularnym znaczeniu, którego nie może dla ciebie zrobić nawet dziś. A więc uśmiechnij się i machnij ręką na problemy, które wydają ci się "zmorą i utrapieniem". Kiedy to zrobisz, one "skarleją" i nagle przestaną ci przeszkadzać.
Czym są bowiem owe problemy? To tylko kolejne lekcje, które daje nam Maja - wielki nauczyciel i mistrz. Lekcje to tylko lekcje - nie można ich lekceważyć, ale nie wolno dać się zwieźć ułudzie, że to one stanowią główny cel. One tylko do niego prowadzą i mają ci pomagać w jego osiągnięciu.
Spójrz na siebie trochę jak na aktora w teatrze, który odgrywa pewną rolę. Potem jednak staje obok sceny i uśmiecha się na myśl, jak bardzo widzowie dali się nabrać, że to wszystko było naprawdę. A to było tylko iluzją, dobrze zagraną sztuką. I niczym więcej.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie