Dziś jest:
Poniedziałek, 25 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Nie lubię walk bokserskich i w ogóle moi przyjaciele wiedzą, że sport jest dla mnie jedynie sposobem na utrzymanie sprawności fizycznej i dobrej sylwetki czy kondycji. Nie oglądam meczów piłkarskich, nudzą mnie panowie biegający za kawałkiem gumy, którą kopią z takimi poważnymi minami, jakby to była rzecz mająca jakiekolwiek znaczenie.
Wczoraj przez cały dzień obserwowałem to, co się działo w mediach wokół walki Adamka ze Szpilką, jak bardzo takie widowiska spełniają warunki „dobrej zabawy” tych dwunożnych, agresywnych i nie liczących się z boskimi prawami istot, jakimi niestety jesteśmy.
Tak mało osób uświadamia sobie, że my naprawdę jesteśmy na początku wielkiej drogi, która kiedyś doprowadzi nas do wielkiej rodziny cywilizacji przemierzających wszechświat. Musimy wreszcie skończyć z barbarzyństwem, z zabijaniem zwierząt i z walkami „zwierząt w ludzkiej skórze”, na przeróżnych ringach i klatkach, które budzą w ludziach drzemiące bestie. Jakie to wszystko smutne, jakie żałosne.
Obcy istnieją i wiemy o nich naprawdę dużo, z każdym rokiem coraz więcej. Nie są to żadne demony jak bredzą niektóre nawiedzone głupki, nie są to także jacyś „Niemcy, którzy uciekli w kosmos przed aliantami w 1945”. Wizja tego , co przylatuje tutaj i dlaczego jest z każdym rokiem dla mnie bardziej jasna i czytelna. Od kiedy zacząłem podróżować po świecie w poszukiwaniu wiedzy o UFO zacząłem dostrzegać, że potwierdzenie poszczególnych elementów tej wszechświatowej układanki mogę znaleźć zarówno w wysokich górach Chin, jak i puszczy Amazońskiej. Wszystko to pasuje to siebie, wszystko tworzy pewien obraz, wszystko sprawia, że nagle człowiek zaczyna rozumieć, dlaczego jest tak, jak jest. I nabiera pokory.
Aby zrozumieć, dlaczego obce cywilizacje o niebo bardziej rozwinięte od naszej i obserwujące Ziemię nie przylatują do nas z „flagami i umowami o wymianie handlowej”, aby to zrozumieć wystarczy obejrzeć walkę Szpilki z Adamkiem. Chwilę pomyśleć i wtedy naprawdę wszystko stanie się jasne. Jesteśmy naprawdę na początku drogi i to na odcinku trasy pomiędzy przystankiem „barbarzyństwo” i przystankiem „bestialstwo”. Oni są 20, 30 stacji dalej.
Moi najbliżsi współpracownicy z FN dobrze wiedzą, że wśród licznych projektów Fundacji jeden uważam za bodaj najważniejszy ze wszystkich, w jakich kiedykolwiek uczestniczyłem. Choć brzmi to może dość osobliwie, ale naprawdę daje on szansę, aby ten 'pociąg z szaloną ludzkością' – używając mojego wcześniejszego porównania – opuścił wreszcie przynajmniej te dwie stacje i pojechał dalej.
Ostatnie materiały ściągnięte przeze mnie ze świata sprawiły, że zrozumiałem jedną prawdę o przyszłych wydarzeniach, której istnienia wcześniej nawet nie podejrzewałem.Do tej pory tkwię w wielkim zadziwieniu, że to 'tak ma wyglądać'...
Zawsze myślałem, że będzie moment, kiedy ludzkość będzie musiała uznać istnienie obcych cywilizacji za fakt oczywisty, ale budziły moje wątpliwości okoliczności takiego wydarzenia. Czy jest obca cywilizacja, która została by uznana za „godną” do tego, aby ludzkości przekazać wiedzę o energii próżni czy sile kreacji – największej sile we wszechświecie? Ziemia jest pełna przeróżnych szaleńców, którzy natychmiast takich obcych okrzyknęli by „okupantami”, choć przychodzą mi także o wiele mocniejsze określenia… Tak kiedyś myślałem, ale teraz zaczynam rozumieć, że to będzie wyglądało inaczej. Kiedy przyjdzie „ten moment”, to owszem – pojawią się pomocnicy i mistrzowie, którzy podadzą ludzkości rękę i wskażą ludzkości właściwi kierunek, ale nie będą oni wcale z odległych planet i światów. Będziemy to… my sami. Z przyszłości.
Wszystkim polecam odrobinę rozrywki i obejrzenie ponowne (bo przecież każdy już go widział wiele razy) naprawdę wspaniałego filmu „Back to The Future”. Tam jest klucz do tego, co wkrótce stanie się na Ziemi i co sprawi, że wreszcie opuścimy ten czarny okres w dziejach naszej planety prowadzeni przez właściwych Mistrzów i Przewodników… A ja już milknę. ;)
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie