Dziś jest:
Niedziela, 24 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Pytania do FN
ODPOWIEDZI NA PYTANIA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas swoje pytanie - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





Czy każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża?
Sob, 14 maj 2016 04:43 komentarze: brak czytany: 957x

Czy każdy człowiek ma swojego anioła stróża, ducha opiekuna, który mu pomaga? I czy FN ma jakieś dowody na taką pomoc?

ODPOWIEDŹ FN:

Absolutnie mamy tzw. ducha opiekuńczego, który obserwuje każdą żywą istotę, czyli każdego człowieka. Czy mamy dowody? Naszym zdaniem tak. Co jest dla nas dowodami? Przeróżne relacje w naszym serwisie na temat tych "aniołów stróżów". Było takich relacji wiele, oto przykładowa:

[...] Kilka lat temu, gdy byłem młodszy, czasem zdarzało się założyć z kumplami o coś, zazwyczaj to były pierdoły, ale raz o mało co przez to nie zginąłem. Obok domu jednego są kanały, można do nich wejść bo właz jest otwarty. Uznaliśmy, że to może być fajne miejsce do spotkań i popijaw, bo nikt tam nam nie przeszkadzał, a i ciepło było, szczególnie w zimie. Pewnego razu założyłem się z jednym znajomym, że za trochę pieniędzy wejdę do kanału ściekowego i przejdę kilkanaście metrów. Nie śmierdziało ani nie było tak brudno, zresztą był to okres gdy chciało się imponować swoją odwagą. Tak więc zdjąłem ubranie i prawie nagi weszłem do niego i z obawą zacząłem iść przed siebie. Jednak się przeliczyłem i porwał mnie prąd, pchnął mocno przed siebie. Nie wiem ile popłynąłem, 15 czy 20 metrów, w końcu udało mi się zatrzymać. Byłem przerażony, nie mogłem się skupić, wręcz czułem, że tam zginę w tych ściekach.

Wtedy machinalnie podniosłem głowę do góry i powiedziałem "Jestem z tobą". Dziwne to było, bo nagle się uspokoiłem, emocje ze mnie uleciały, strach i przerażenie. Spokojnym, miarowym krokiem zacząłem wracać do wyjścia z kanału, nawet prąd wody mi już tak nie przeszkadzał. Zajęło mi to kilka minut, bo jednak w takich sytuacjach i 20 metrów staje się dużą odległością, ale udało mi się. Dopiero gdy wyszedłem na suchy ląd znów powróciły emocje jak i zdałem sobie sprawę jak blisko otarłem się śmierci.

Nie wiem co to było, czy anioł stróż, czy jakiś duch który wtedy mi pomógł, czy jednak reakcja obronna organizmu. Nie wykluczam, że włączył mi się wtedy w pełni instynkt przetrwania, a powiedzenie tych słów służyło temu, bym po prostu nie czuł się sam. Jak już wyszedłem to zdawało mi się jakbym to powiedział... kobiecym głosem, a przynajmniej takie miałem odczucia.

W dzieciństwie miałem sporo szczęścia, co rusz brałem udział w jakiś konkursach z nagrodami i często je wygrywałem, rzadko pierwsze miejsce, ale trafiały mi się przynajmniej nagrody pocieszenia. Jednak też był i pech, nie było roku bym nie miał jakiejś kontuzji. Pamiętam, że raz wygrałem przelot helikopterem na wianki ale nie doszło do niego, bo akurat się rozpadało. Innym razem wygrałem wstęp do Anikina( taki plac zabaw w budynku) i jak na ironię rozciąłem sobie głowę podczas zjeżdżania z czegoś.  [ARCHIWUM FN}



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.