Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Czym jest „Projekt Messing”? To jeden z flagowych projektów Fundacji Nautilus, który posiada nawet własną witrynę, czyli www.messing.org.pl W całej Polsce i na świecie także poszukujemy najlepszych jasnowidzów, aby stworzyć najsilniejszą grupę mediów na świecie. Polecamy wszystkim śledzić tę witrynę, bo będzie tam się ukazywać coraz więcej informacji, gdyż nasz „Projekt Messing” nabiera tempa!
Dostaliśmy ciekawe pytania od osoby interesującej się fenomenalnym jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim.
Witajcie Droga Redakcjo,
Po przeczytaniu Waszego najnowszego artykułu zawierającego cytaty m.in. Krzysztofa Jackowskiego dotyczące położenia zwłok, a raczej już tylko samego szkieletu Iwony Wieczorek nasuwa mi się następujące pytanie:
Przeczytałem od razu jak tylko się ukazały w publikacji już bodajże 4 czy 5 lat temu obie części biografii Krzysztofa Jackowskiego, w których opisał, że do tej pory czy do momentu wydania tej biografii odnalazł już ponad 800 ludzkich ciał, przez ten czas do dzisiaj jego dorobek w tej dziedzinie wynosi już pewnie koło tysiąca sztuk albo grubo powyżej tej liczby, i tu nasuwa mi się to pytanie:
W czym konkretnie tkwi ta trudność w znalezieniu szkieletu Iwony Wieczorek w porównaniu do 800et poprzednich nieboszczyków? Dlaczego w tym konkretnym przypadku Krzysztof Jackowski nie może tak jak w poprzednich tego typu rozwikłanych zagadkach po prostu: wziąć naszkicować sobie mapki położenia szkieletu, zapakować do samochodu latarki, szpadla oraz swoich ukochanych papierosów i udać się samochodem do Gdańska na plażę w celu wskazania miejsca gdzie leży ten szkielet, szkielet Iwony Wieczorek ???
Nurtuje mnie strasznie to jedno pytanie, dlaczego ta konkretna sprawa jest tak trudna i skomplikowana do wyjaśnienia w stosunku do wszystkich poprzednich, które bez najmniejszych problemów rozwikłał Krzysztof Jackowski ???
pozdrawiam serdecznie
Internauta
Odpowiedź w zasadzie może być prosta: Krzysztof Jackowski mówił wielokrotnie wprost, że korzysta z pomocy „duchów osób zmarłych”, co jego zdaniem jest bezdyskusyjnym dowodem na istnienie życia po śmierci. Zdarza się, że takie duchy nie życzą sobie, aby ich zwłoki były odnalezione! Wtedy jego dar kontaktu z osobami zmarłymi jest na nic. Są także inne powody, których nie jest pewien nawet sam jasnowidz. Po prostu są sprawy, kiedy nie sposób dojrzeć zwłok, ale…
Mamy pewną przewagę nad czytelnikami. Dlaczego? Rozmawialiśmy z Krzysztofem Jackowskim na ten temat, czyli zaginięcia Iwony Wieczorek. Ujawnił nam pewne okoliczności tej sprawy, które nie nadają się na publikację w serwisie. Radzimy zachować ostrożność w ocenach i spokojnie obserwować to, co się będzie działo wokół tej smutnej sprawy.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie