Dziś jest:
Środa, 5 lutego 2025
Jeśli chcesz zbudować statek, nie zbieraj ludzi, by rąbali drwa i ostrzyli narzędzia, ani też nie przydzielaj robót i nie rozdawaj zadań. Naucz ludzi tęsknoty za bezkresnym morzem
Antoine de Saint-Exupery
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Jeżeli jesteśmy w swojej istocie nieśmiertelnymi duchami, to czy nasze "życie" nie jest właściwie snem, z którego się kiedyś obudzimy? Czy nasze radości i lęki w tym życiu są realne i na ile są realne z perspektywy ducha? Skoro jesteśmy nieśmiertelni to czy nie jest głupotą bać się czegokolwiek?
ODPOWIEDŹ FN:
Nasze życie jest w pewien sposób snem i... nie jest. Jest, gdyż uczestniczymy w pewnej ułudzie "przedmiotów materialnych". Ten świat "żądz i przedmiotów, pragnień i zaspokajnania prostych instynktów" nazywamy Mają. Maja potrafi opętać człowieka, który "sen" bierzez za jawę. I w tym sensie nasze życie jest snem.
Ale nie jest także snem, gdyż wszystkie rzeczy dzieją się naprawdę i ból jest bólem, cierpienie cierpnieniem, a miłość miłością. I w tym sensie nigdy się z tego snu nie obudzimy, gdyż to nie jest sen. Dwoistość tego, co wydaje się jednością - na ten problem natrafi każdy, kto wejdzie głębiej w świat ducha.
Odpowiadając na ostatnie pytanie: "skoro jesteśmy nieśmiertelni, to czy nie jest głupotą bać się czegokolwiek?"
Tak, jesteśmy nieśmiertelni. I tu znowu owa dwoistość. Człowiek nie powinien bać się śmierci, gdyż ona faktycznie jest "ułudą i snem". Ale powinien się także jej bać, gdyż na naszym poziomie rozwoju tylko dzięki temu potrafi w pełni szanować życie. W wyższych światach (na planetach ze społecznościami wyżej stojącymi od nas) ten lęk znika całkowicie.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
HENRYK BRONOWICKI O UFO w 1984
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie