Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Witam. Mój bliski znajomy postąpił wobec pewnej osoby bardzo niewłaściwie i upokarzająco. Po pewnym czasie chciał naprawić swój błąd, ale ta osoba się obraziła , przestała odbierać telefony i milczy. Minęło kilka lat, a mój kumpel dalej o tym mówi, męczy go poczucie winy, w dodatku doszło do tego, że zaczął się samookaleczać i zrobił sobie niewielki tatuaż z imieniem tej osoby. Wpłynęło to znacząco i bardzo niszcząco na jego życie. Mówi, że nie może od tego uciec i żyje z tym czynem w psychice. Moje pytanie do Was: czy działa w tym przypadku duchowość czy zaburzona i załamana psychika? Pozdrawiam.
Ta sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Ludzie bardzo często cierpią przez to, że ciągle myślami wracają do „starych spraw”, które tego nie wymagają. Tu jednak musimy wyjaśnić jedną rzecz: czym jest myślenie? To tak naprawdę też jest praca z czystą energią. „Myśl to też jest czyn” – te słowa warto zapamiętać i uważać na własne myśli. Panowanie nad nimi jest kluczem nie tylko do uporządkowania własnego życia, ale także szczęścia i- choć brzmi to może dziwnie, ale tak jest – także zdrowia.
Należy przede wszystkim żyć teraźniejszością, a nie zamartwiać się z powodu przeszłości lub przyszłości, gdyż w ten sposób wzmacniamy potężne myślokształty. To nie oznacza, żeby sprawę sprowadzać do absurdu i na przykład przestać myśleć o przyszłości, ale chodzi o „myślenie uporczywe na granicy obsesji”. Jest moment, kiedy ten niezwykły twór energetyczny (zwany dla uproszczenia myślokształtem) może przejąć kontrolę nad człowiekiem. Wtedy powstaje na przykład taka patologia jak samookaleczania.
Oczywiście współczesna medycyna nie mówi o żadnych tam „myślokształtach”, bo w nie nie wierzy. Mówi o psychiatrii, poczuciu winy itp. Tymczasem my jesteśmy jedną z kropel oceanu energii, którym jest świat. Wystarczy mały ruch nasz ruch w dowolnym kierunku, a przez ocean idzie fala, która może całkowicie zmienić każdy punkt tego oceanu. I jedna ważna uwaga: fala ma zawsze to do siebie, że wraca… Tak powstaje efekt karmy, czyli „co zrobiłeś bliźniemu swemu to tak, jakbyś sobie samemu zrobił”. Zło wyrządzone innym wróci z potężną siłę. Pół biedy, kiedy stanie się to w obecnym życiu, ale dramat zaczyna się wtedy, kiedy plon „zła” zbierzemy w życiu kolejnym…
Podsumowując: ludzie mający kłopot z obsesyjnym myśleniem powinni małymi krokami zmniejszać energię tego myślokształtu, który sami stworzyli. Wybaczyć nie tylko tej osobie, ale także sobie. Akt wybaczenia jest bardzo dobrym „narzędziem oczyszczającym” dla myślokształtów.
Długo by można pisać na ten temat, a jak zawsze czasu brakuje… Ale w tym miejscu jeszcze raz przypomnimy wszystkim (bo na pewno wszyscy ten film oglądali) „Sekret”. Warto wiedzieć, że mechanizmy poruszane w tym filmie to nie są jakieś wydumane „przemyślenia w wykładzie motywacyjnym”, ale one po prostu działają w codziennym życiu.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie