Dziś jest:
Środa, 27 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Witam. Szanowna Redakcjo. Zwracam się do Was z prośbą o pomoc, w kwestii przekonania osoby niewierzącej w życie po śmierci, że ono naprawdę istnieje. W listopadzie 2018 roku zmarł mój tata. Ja jestem osobą "oczytaną" w kwestiach zjawisk paranormalnych takich jak : doświadczenia śmierci klinicznej, spotkania z duchami itd. Sam też trzykrotnie w życiu widziałem ducha. Wiem dobrze zatem, że śmierć naprawdę nie istnieje, jest tylko przejściem do świata duchowego. Około miesiąca temu śnił mi się mój tata: był "odmłodzony", wyglądał na około 20 lat. Powiedział mi, że jest w Niebie. Jest mu tam dobrze i jest szczęśliwy.
Niestety moja mama nie wierzy w życie po śmierci i dlatego bardzo cierpi po stracie męża. Uważa, że po prostu taty już nie ma. Ja jej powiedziałem, że nie wierzy, ponieważ nigdy nie zainteresowała się tym tematem. Dodałem, że ja wierzę, ponieważ naczytałem się relacji o śmierci klinicznej i jestem pewien, że istnieje życie po śmierci, jest na to mnóstwo dowodów. Niestety mama, raczej nie dała się tym przekonać. Gdybyście mogliby mi jakoś pomóc w kwestii przekonania mamy, to byłbym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
Wasz stały czytelnik:
(nazwisko tylko do wiadomości Redakcji)
Z naszego doświadczenia wynika jeden wniosek: musi być spotkanie z medium! Powiemy stanowczo: nie istnieje żaden "mocny argument", który w rozmowie przekona osobę niewierzącą do tego, że jest życie po śmierci. Każdy będzie się jej wydawał "niewystarczający", każdy będzie "podważać i wyśmiewać". Nawet opisy śmierci klinicznej i przebywania poza ciałem, kiedy takie osoby są w stanie dostrzec np. na dachu budynku przedmiot. Jedna z takich sytuacji jest opisana w filmie poniżej.
Jest jednak inny sposób, aby taka osoba przekonała się "na 100 procent" o istnieniu życia po śmierci. Jaki? Musi spotkać się z pierwszoligowym medium, za pomocą którego osoba zmarła może nagle do niej przemówić. Wtedy wrażenie jest tak potężne, że... w zasadzie to zmienia na całe życie człowieka.
Poniżej materiał z takim właśnie medium - Kim Russo z USA.
W Polsce tak silnych mediów jak K. Russo nie ma, a przynajmniej my nie znamy takiej osoby, która zgadza się publicznie pokazać swoją moc kontaktu ze zmarłymi (znamy takich, którzy nie chcą się ujawniać). To coś zupełnie innego niż np. jasnowidzenie czy przewidywanie przyszłości. I działa na "wątpiących/niewierzących" tak, że w zasadzie wszelkie wątpliwości znikają jak kamfora. ;)
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie