Dziś jest:
Czwartek, 21 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Droga Fundacjo,
Biorąc pod uwagę, że mamy w tej chwili do czynienia z sytuacją bez precedensu w czasach, w których zdecydowanej większości z nas przyszło żyć, nurtują mnie aż dwa krótkie pytania:
1. Czy Waszym zdaniem oficjalne okazanie się przedstawicieli obcej cywilizacji na naszej planecie byłoby bardziej, czy mniej komentowanym wydarzeniem w stosunku do tych związanych z istniejącą pandemią? (Całkowicie hipotetycznie, już chyba nie raz wypowadaliście się, że do takiego kontaktu jeszcze długa, o ile w ogóle możliwa droga)
Dziękujemy za przesłanie pytania. Odpowiedź w sprawie kontaktu z obcymi jest oczywista i wielokrotnie była przez nas podejmowana - na taki kontakt nie ma najmniejszych szans, dopóki planeta jest podzielona na 195 zagonów, z których niektóre są rządzone przez lokalnych watażków (według ONZ na świecie istnieje 195 państw). Jednoczenie się ludzi i pojawienie się planetarnej świadomości to proces długotrwały i niestety bolesny. Koronawirus bez dwóch zdań jest wydarzeniem, które przyspieszy pojawienie się świadomości, że jesteśmy istotami zamieszkującymi bardzo małą planetę.
Naszym zdaniem proces uzyskiwania planetarnej świadomości ludzkości zajmie jeszcze kilkaset lat najmniej. Koronawirus doprowadzi wielkie zbiorowości na Ziemi do poziomu barbarzyństwa, będzie odrodzenie nacjonalizmów w najgorszej, najbardziej drapieżniczej wersji, które bez dwóch zdań doprowadzą do wojny, gdyż nacjonalizm w prawdziwej wersji (nie tej "light", która jest obecnie) zawsze prowadzi do wojny, bo wokół "są wrogowie". Po takiej wojnie dopiero musimy osiągnąć poziom całkowitego wyczerpania naturalnych zasobów, w tym ropy naftowej, której obfitość jest największym przekleństwem naszej planety. I wtedy dopiero pojawi wśród ludzi to,co my nazywamy właśnie "planetarną świadomością". Powtarzamy - to jeszcze kilkaset lat przed nami do tego momentu. I jedna uwaga - czy pamiętacie świat z roku 2019? Nowe samochody o coraz mocniejszych silnikach, wielkie stadiony wypełnione ludźmi, całkowity hedonizm (radość z życia za wszelką cenę nawet kosztem innych żywych istot) - jest wielce prawdopodobne, że ten świat już nie wróci.
2. Czy uważacie, że bieżące tragiczne wydarzenia już niebawem przyczynią się do zmniejszenia bezwzględnego konsumpcjonizmu na rzecz skłaniania się ku pozytywnym wartościom duchowym?
Z góry dziękuję za ewentualną odpowiedź!
Nie. Koronawirus doprowadzi do nieprawdopodobnej nędzy miliardy ludzi na Ziemi - to już jest jasne, ale jego przewrotność jest na tyle niezwykła, że paraliżuje świat i gospodarkę, ale zabija umiarkowanie i nie bezpośrednio, lecz pośrednio. Prawdopodobnie obecna wersja koronawirusa jest jedynie próbą generalną. Jeśli jednak wirus zmutuje (o czym cały czas mówią naukowcy) i jego śmiertelność sięgnie wyników np. czarnej ospy w czasach Śreedniowiecza, czyli przekroczy 90 procent, wtedy bez dwóch zdań będzie to dla ludzkości wydarzenie, które musi obudzić duchowość na Ziemi. Proszę pamiętać, że według obcych cywilizacji odrodzenie duchowe na planetach barbarzyńskich (a do takiej się zaliczamy) pojawia się nie w efekcie ewolucji, ale dramatycznych i niezwykle bolesnych wydarzeń o zasięgu globalnym. Teraz mamy okazję obejrzeć jedynie próbę generalną takiego wydarzenia.
Mamy nadzieję, że nasza odpowiedź choć częściowo była zadowalająca.
[...]
Szanowna FN,
Czy obecna sytuacja nie zagraża Waszej działalności? Napiszcie więcej, jaki macie plan działań na ten straszny czas? moim zdaniem ta upiorna pandemia dosłownie demontuje świat kawałek po kawałku (załączam grafikę z NYTimes)
Pozdrawiam
[...]
Proszę Państwa, sytuacja jest bardzo, bardzo poważna i każdy z nas może za chwilę runąć w nieznaną przepaść. Mamy rodziny, mamy firmy, jesteśmy gdzieś tam zatrudnieni i za chwilę możemy nie mieć pracy, a niektórzy z nas także środków do życia. A więc jest identycznie jak w przypadku 97-98 procent ludzi w Polsce, którzy za chwilę zmierzą się z potężną falą tsunami w gospodarce, które zmiecie prawie wszystko.
Ludzie nie są do końca świadomi tego, co się stało skupiając się na koronawirusie, tymczasem on jest tylko zapalnikiem do prawdziwej hekatomby. Ona dopiero eksploduje i jej podmuch także dojdzie do okrętu Nautilus - nie ma innej możliwości. Mogą być okresy bez żadnych publikacji (przez np. miesiąc i dłużej), mogą być inne rzeczy, które nawet teraz nie przychodzą nam do głowy, gdyż brakuje wyobraźni. Jedno jest bardzo pozytywne - Fundacja Nautilus jest od samego początku prowadzona bez żadnych honorariów, nikt nie pobiera pieniędzy, nikt z niej "nie kupuje dla siebie nawet jednej bułki". Zero! Jedyne koszty to serwer, opłaty za domeny, opłaty za samochód NAUT-Mobile, sprzęt i inne tego typu rzeczy. Stąd nawet całkowity brak pieniędzy nie spowoduje żadnych konsekwencji, bo na koncie mamy zebraną "żelazną rezerwę" na opłaty. Jesteśmy gotowi na nadejście tej strasznej fali...
Zobaczcie, jak w internecie ludzie prowadzący np. witryny na youtube o tematyce zbliżonej do naszej w ostatnich dniach praktycznie codziennie dają nowe materiały ze swoimi monologami, choć wielu z nich naprawdę nie ma wiele ciekawego do powiedzenia... ;) Dlaczego w ostatnim okresie są tak bardzo płodni? Bo... oni z tego żyją - dochody z reklam np. w serwisie youtube to dla nich "być albo nie być". Patrząc z tego punktu widzenia jesteśmy w sytuacji naprawdę komfortowej. Jedynie prosimy o wyrozumiałość, jeśli nagle w serwisie przez jakiś czas nie będą ukazywać się wiadomości. Mamy nadzieję, że tak nie będzie, ale... uwierzcie nam - idzie straszny czas. Koronawirus jako choroba jest najmniejszym problemem ludzkości. Fala tsunami zacznie się od gospodarki, a będzie związana z pojawieniem się "Czterech Jeźdźców Apokalipsy" (szykujemy o tym oddzielny tekst).
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie