Dziś jest:
Czwartek, 21 listopada 2024

Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy... 
/Albert Einstein/

Pytania do FN
ODPOWIEDZI NA PYTANIA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Wyślij do nas swoje pytanie - kliknij, aby rozwinąć formularz


Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim

Twój email lub telefon

Treść wiadomości

Zabezpieczenie przeciw-botowe

Ilość UFO na obrazie





CZY PIKTOGRAMY NA POLACH ZBOŻOWYCH TO NARZĘDZIE UŻYTECZNE DLA OBCYCH ISTOT Z UFO?
Czw, 7 gru 2023 23:53 komentarze: brak czytany: 2003x

Szanowna Fundacjo! Wczoraj (tj. 01.08.2020 około 22:15) oglądałem na kanale TV Focus film dokumentalny pt. "Nieziemskie tajemnice 5 (odc.8)". W filmie tym był fragment mówiący o działaniach rządu amerykańskiego wykonywanych w celu umożliwienia kalibracji obrazów obserwowanych przez ich satelity.

Sprowadzało się do np. odpowiedniej polityki sprzedawania działek należących do rządu USA w ten sposób, aby działki należące do właścicieli prywatnych były "na przemian" z działkami rządowymi. Ponieważ na działkach rządowych zachowywano roślinność leśną, niejako z góry widać było szachownicę zielono-inną, pomocną w tejże kalibracji.

Skojarzyłem w tym momencie sprawę piktogramów. Czy piktogramy nie mogą służyć też do kalibracji jakichś urządzeń obserwujących naszą Ziemię z daleka?

Niezależnie od problemów jak je wykonać, mogą stanowić wygodny sposób kalibracji, czy to "nasz" czy też "ich". Pozdrawiam serdecznie

[...]

P.S. Adres e-mail oraz dane osobowe do wiadomości Fundacji.






Dziękujemy za ciekawą opinię. Nie spotkaliśmy się z taką hipotezą w sprawie piktogramów. Raczej uważamy ją za mało prawdopodobną (ich sposoby lokalizacji i pozycjonowane są bliskie absolutu doskonałości nawet bez piktogramów), ale hipoteza jest ciekawa.

 

From: [...]
Sent: Wednesday, July 29, 2020 11:10 PM
To: FN
Subject: Nadarzyce

 

Witam ,jestem mieszkańcem Wrześni,mieszkam w bloku którego balkon wychodzi na lasek dębina za którym znajdują się wsie Nadarzyce i Bierzglinek.Nie pamiętam daty ale był to wieczór 17,18 lub 19 lipca.Paląc papierosa na balkonie moją uwagę przykuł błysk na niebie i po nim coś w kształcie ognia (błysk,ogień).Moja żona jest świadkiem że przed ujawnieniem piktogramów w Nadarzycach ta sytyuacja miała miejsce,powiedziałem jej dosłownie....”KU....A kochanie samolot eksplodował”choć nie było nawet szelestu.Kompletnie o tym zapomniałem do czasu gdy 2-3 dni po tym wyczytałem o piktogramach.Nie wiedziałem jak obrazowo to opisać....szukałem (wiedziałem że kometa była wtedy widziana lecz to nie było to co zobaczyłem na filmach)znalazłem meteoryt....Tak, to było coś takiego ale.....na wysokości awionetki,powiedzmy 2000 km ode mnie i na wysokości 1000 m czyli szybkie pikowanie...bliskie.Piszę anonimowo ponieważ nie zwykłem szukać lub robić sam z siebie sensacji.Żadnych komentarzy internetowych nie robiłem, tylko kilka osob to wie z mojego najbliższego otoczenia.Byłem na polu w zeszłym tygodniu....przyznam ze sam kręciłem dziurki na środku by sprawdzić czy ktoś kijka nie wbił i tylko lekko zasypał.Dodam że nie jestem zwolennikiem UFO....W kazdym razie jestem do waszej dyspozycji .Pozdrawiam

 

PS:Możecie z tekstem zrobić co chcecie,jeżeli chodzi o kontakt proszę bardzo...Maila macie.

Bardzo dziękujemy za e-mail i relację. Jest niezwykle ciekawa, jeśli spojrzy się na relacje z 2002 roku dwóch chłopców z kolonii obok Wylatowa, którzy w nocy (kiedy powstały kręgi) relacjonowali o czymś bardzo podobnym. Ich relacja z naszego archiwum jest tutaj:
 



 

 

 

 

From: [...]
Sent: Friday, August 7, 2020 11:49 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: Pytanie z prośbą o kontakt

 

Szanowna Redakcjo Nautilusa,

Na podstronie "centrum tajemnej mocy człowieka" jest kilka ciekawych maili od czytelników, wśród których jest ten, którego treść (dla zlokalizowania) wklejam poniżej:

...] Witam FN,

Śledzę Wasz serwis i najbardziej interesuje mnie to, co dotyczy koronawirusa. Chcę opowiedzieć o spotkaniu z jasnowidzem, które miałem na początku kwietnia 2020. Jego imię i nazwisko – na prośbę jego żony i córki – zachowuję dla siebie, gdyż jest ton człowiek mający ogromne zdolności jasnowidcze, ale unikający rozgłosu i nie żyjący z jasnowidzenia. Zwykły człowiek już raczej w podeszłym wieku, kiedyś pracownik dużej i bardzo znanej w czasach PRL-u fabryki, a dziś na emeryturze. Pomógł naprawdę masie ludzi, w tym mnie i mojej rodzinie wielokrotnie. Za swoje wizje nie bierze pieniędzy, co także jest bardzo ważne i pokazuje, że to nietuzinkowy człowiek. Dodam, że w ogóle ten człowiek nie ma dostępu do internetu. A teraz do rzeczy.

Ten jasnowidz jest znajomym mojej matki i zgodził się odpowiedzieć na moje pytania dotyczące prywatnej sprawy, bardzo ważnej dla mnie. Jego odpowiedź na pytanie dotyczące mojej rodziny była naprawdę szokująco trafna i nie ma siły, aby wcześniej wiedział to wszystko, co mi powiedział. Już wychodziłem od niego, kiedy nagle rozmowa nieoczekiwanie zeszła na koronawirusa.  Jasnowidz powiedział, że koronawirus został przysłany ludzkości nie przez żadne laboratoria wojskowe, ale przez przeznaczenie związane z Ziemią i że jest efektem pastwienia się na zwierzętami. Zapytałem, czy ma jakieś odczucia w sprawie tego, co czeka Ziemię. Jego odpowiedź była na tyle ciekawa, że postanowiłem o niej do was napisać.

Według tego człowieka ludzkość musi się przygotować na to, że najpierw wirus pozornie zniknie, a potem będzie wielki powrót zarazy, ale w zupełnie nowym wydaniu. Tym razem nie będzie to choroba dotykająca osoby starsze, ale wszystkich bez wyjątku, a zwłaszcza dzieci. Umieralność będzie tak duża, że powrócą granice i będą zamykane miasta, gdzie ten nowy wirus się pojawi. Będzie on miał inną nazwę niż koronawirus i będzie atakował mózg podobnie jak ten stary wirus, ale czego nie są ludzie świadomi, bo tych zmian nie widać na pierwszy rzut oka. Nie będzie na niego tego drugiego wirusa szczepionki, gdyż on będzie cały czas się zmieniał i powstające szczepionki będą skutecznie uodparniać na starsze wersje wirusa, a nie na te najnowsze. Jasnowidz dodał, że ludzie muszą przestać traktować zwierzęta jako źródło pokarmu, bo są to żyjące i odczuwające ból istoty, których cierpienie wpłynęło na przeznaczenie Ziemi. Dodam też ciekawostkę, że ten pan mocno wierzy w reinkarnację i wędrówkę dusz.

Kiedy zapytałem kiedy nowy wirus się pojawi powiedział, że kiedy przyjdą ponownie chłodne dni i będzie w Polsce zimno, ale stanie się to w tym roku. Na koniec zostawiłem najlepsze. On też tak jak Krzysztof Jackowski mówi o wojnie, która zmieni świat i która jest częścią przeznaczenia Ziemi.

Obiecałem sobie, że po wakacjach znowu go odwiedzę. Jeśli powie coś ciekawego o koronawirusie czy o innej rzeczy, to obiecuję napiszę.

Pozdrawiam

[dane do wiad. FN]

p.s.

Czytając ostatnio różne rzeczy w sieci natrafiłem na ciekawą wiadomość, która potwierdza to, co powiedział ten jasnowidz o zmianach w mózgu przez koronawirusa.

Moja gorąca i serdeczna prośba polega na tym,aby  nawiązać kontakt z autorem tego listu / o ile wyrazi na to zgodę, aby z kolei móc otrzymać kontakt do głównego bohatera tej opowieści - Pana ze zdolnościami
jasnowidzenia.  Jesli byłoby to możliwe - byłbym bardzo zobowiązany i wdzięczny.

Pozostaję z wyrazami szacunku i przesyłam podziękowania za doskonałą robotę, którą wykonujecie.
Wszystkiego dobrego!

[dane do wiad. FN]

Dziękujemy za e-mail. Poprosimy o to autora zgłoszenia, choć o ile pamiętamy było stanowcze zapewnienie, że ten pan nie życzy sobie żadnych klientów, przesyłania próśb o spotkania, pomoc itp. Ale spróbujemy.



* Komentarze są chwilowo wyłączone.

Wejście na pokład

Wiadomość z okrętu Nautilus

ONI WRACAJĄ W SNACH I DAJĄ ZNAKI... polecamy przeczytanie tekstu w dziale XXI PIĘTRO w serwisie FN .... ....

UFO24

więcej na: emilcin.com

Sob, 3 luty 2024 14:19 | Z POCZTY DO FN: [...] Mam obecnie 50 lat wiec juz długo nie bedzie mnie na tym świecie albo bede mial skleroze. 44 lata temu mieszkałam w Bytomiujednyna rozrywka wieczorem dla nas był wtedy jedno okno na ostatnim pietrze i akwarium nie umiałem jeszcze czytać ,zreszta ksiażki wtedy były nie dostepne.byliśmy tak biedni ze nie mieliśmy ani radia ani telewizora matka miała wykształcenie podstawowe ojczym tez pewnego dnia jesienią ojczym zobaczył swiatlo za oknem dysk poruszający sie powoli...

Dziennik Pokładowy

Sobota, 27 stycznia 2024 | Piszę datę w tytule tego wpisu w Dzienniku Pokładowym i zamiast rok 2024 napisałem 2023. Oczywiście po chwili się poprawiłem, ale ta moja pomyłka pokazała, że czas biegnie błyskawicznie. Ostatnie 4 miesiące od mojego odejścia z pracy minęły jak dosłownie 4 dni. Nie mogę w to uwierzyć, że ostatnią audycję miałem dwa miesiące temu, a ostatni wpis w Dzienniku Pokładowym zrobiłem… rok temu...

czytaj dalej

FILM FN

EMILCIN - materiał archiwalny

archiwum filmów

Archiwalne audycje FN

Playlista:

rozwiń playlistę




Właściwe, pełne archiwum audycji w przygotowaniu...
Będzie dostępne już wkrótce!

Poleć znajomemu

Poleć nasz serwis swojemu znajomemu. Podaj emaila znajomego, a zostanie wysłane do niego zaproszenie.

Najnowsze w serwisie

Wyświetl: Działy Chronologicznie | Max:

Najnowsze artykuły:

Najnowsze w XXI Piętro:

Najnowsze w FN24:

Najnowsze Pytania do FN:

Ostatnie porady w Szalupie Ratunkowej:

Najnowsze w Dzienniku Pokładowym:

Najnowsze recenzje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: OKRĘT NAUTILUS - pokład on-line:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: Projekt Messing - najnowsze informacje:

Najnowsze w KAJUTA ZAŁOGI: PROJEKTY FUNDACJI NAUTILUS:

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.