Dziś jest:
Sobota, 23 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
[...]Szanowna redakcji Nautilusa, Jestem stałym czytelnikiem waszego serwisu i z wielkim zainteresowaniem śledzę wszystkie wątki, ale bardzo zainteresował mnie ten związany z dziwnymi znakami na ludziach. Już wyjaśniam, dlaczego. W mojej rodzinie mam kuzynkę, która w 2013 lub 2014 miała dokładnie taki znak! Nie zrobiła żadnych zdjęć, ale potwornie się wystraszyła. Kiedyś mi o tym opowiedziała i narysowała taki właśnie ni to celownik, ni to koło sterowe, jak wy to ładnie ujęliście. W każdym razie wiem, że to zjawisko prawdziwe i w głowę zachodzę, o co z tym wszystkim chodzi. Mam pytanie: czy macie w tej sprawie jakieś nowe informacje, bo tak coś czuję, że na stronach ukazuje się zaledwie mały procent tego, co posiadacie. I drugie pytanie: czy zamierzacie pokazać te informacje? Będę bardzo zobowiązany za jakąkolwiek odpowiedź. Bardzo cenię sobie to, co robicie.
Wszystkiego najlepszego
[dane do wiad. FN] Gdańsk
Dziękujemy za wiadomość. Tak, potwierdzamy Pana podejrzenia – mamy nowe informacje i wydaje się, że wiemy wreszcie więcej. Wszystko dzięki pomocy naszych czytelników z całego świata. Materiał jest obszerny, w tej chwili jest analizowany. Wszystko wskazuje na to, że jest to ewidentny program realizowany przez jakąś rasę obcych istot przybywających na Ziemię w pojazdach UFO. I kolejna, dobra wiadomość – te znaki zostały sklasyfikowane i opisane, trafiły także do specjalnych tablic. To pozwoli zrobić jakikolwiek krok do przodu w prowadzeniu projektu badawczego związanego z tym nieprawdopodobnym fenomenem. Ale prosimy jeszcze o trochę czasu.
/poniżej fragment tego, co dostaliśmy w ostatnich dniach/
From: […]
Sent: Friday, November 27, 2020 3:14 AM
To: FN
Subject: Pytania odnośnie zjawisk niepoznanych
Witam drogą mi Fundacja Nautilus.
Dziękuje wam za waszą pracę i życzę dalszej wytrwałości w niesieniu tego światełka. Chciałbym zadać państwu kilka pytań, które mnie trapią od kilku miesięcy, będę wdzięczny za każdą odpowiedź
1. Często śledzę video blogi Pana Krzysztofa Jackowskiego i ostatnio zauważam, że jego ostatnie wizje przyszłości mają się nijak do rzeczywistości (wizje o koronawirusie, kryzysie etc. To są wizje sprzed kilku lat). Zauważyłem też, że w/w zafiksował się po jednej stronie konfliktu światopoglądowego, a wręcz bym powiedział, że wszedł w grupę siewców teorii spiskowych, dziwnych, najczęściej zbudowanych z pół prawd i kłamstw (Widziałem, że nawet współpracował z kanałem [do wiad. FN], gdzie jak się obejrzy tytuły filmików to można zwątpić w ludzkość). Ostatnio też nie słychać o jego sukcesach w poszukiwaniu zwłok / zaginionych…
Moje pytanie sformułuje na modłę Gwiezdnych Wojen, ale mam nadzieję, że będzie zrozumiałe: Czy czasem Pan Jackowski nie osłabił / stracił połączenia z Mocą w wyniku ‘fascynacją otchłanią polskiego internetu’.?
„Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie. „
Friedrich Nietzsche
2. Trochę bardziej duchowo-fizyczne pytanie zadam, ostatnio słuchałem wykładu o anihilacji materii(upraszczając). Padło tam ciekawe stwierdzenie, że cząstki materii po spotkaniu z antymaterią anihilują i wydziela się energia w postaci fotonów, czyli światła.
Skoro jeśli to co jest materialne zrodziło się w wyniku przemiany energia(fotony) -> masa, a powraca w wyniku rozpadu do stanu energetycznego -> fotonów. Krótko rzecz ujmując czy biblijne „Ja jestem światłem”, nie jest tylko metaforą a może być wskazaniem prawdziwej formy Boga/Kreacji?
Pozdrawiam Fundacje z całego serca
[dane do wiad. FN]
P.S W dobie pandemii bardzo przyjemnie się czyta dzienniki Pana Kapitana, więc serdecznie proszę o więcej!
Dziękujemy za e-mail. Sprawa Krzysztofa Jackowskiego – według nas absolutnie jego dar nie zmniejszył się, a nawet się zwiększył. Postaramy się udowodnić to w oddzielnej publikacji, zresztą potwierdza to także sam jasnowidz. To, co Pana niepokoi i zasmuca to… poglądy i fascynacje polityczne jasnowidza z Człuchowa, które świat dopiero miał poznać dzięki jego wideo-blogowi, a o których większość ludzi nie miała wcześniej pojęcia. Jego wywody o tym, jak ocenia to czy tamto wiele osób bierze za wizje, a tymczasem to jest jedynie sposób, w jaki świat postrzega najsłynniejszy obywatel Człuchowa. I trzeba te rzeczy oddzielać, z czym rzeczywiście wiele osób ma problem i się gubi słuchając kolejnych wywodów o Izraelu, Iranie itp. O tej sprawie jest trochę (zaledwie odrobina…) ;) w najnowszym odcinku „Dziennika Pokładowego”.
https://www.nautilus.org.pl/dziennik,197,8-grudnia-2020--wizja-wizja-ma-byc-wizja-i-juz---wpis-w-dzienniku.html
Ale dotknął Pan nieprawdopodobnie ważnego tematu - w tej sprawie dostajemy wiele e-mail od czytelników z pytaniami, co o tej sprawie myśli FN. I na razie tutaj postawmy kropkę.
W sprawie drugiego pytania – idzie Pan w dobrym kierunku. Materia znana nam z otaczającego nas świata jest jedynie niską wibracją energii duchowej. Świat nauki akademickiej skoncentrował się na atomach szukając materii i dlatego już dawno fizyka teoretyczna nie zrobiła w poszukiwaniu ciemnej materii kroku do przodu. Tymczasem jest tylko boska energia o różnych wibracjach. Im niższe, bardziej prymitywne wibracje, tym bardziej… materię można wziąć do ręki. Ale to jest tylko boska energia, najbardziej prymitywna jej odmiana.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie