Dziś jest:
Czwartek, 21 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Witam bardzo serdecznie! Od lat jestem Waszym czytelnikiem, ale dopiero od niedawna nurtuje mnie jedno pozornie głupie pytanie. Mianowicie: Skoro dusze zmarłych osób często nas odwiedzają, to znaczy że przestały się inkarnować? Nie moge tego zrozumieć, że niektóre dusze normalnie po ludzku się od nowa inkarnują, a niektóre nie. =) Z góry dziękuję za odpowiedź! Pozdrawiam, Andrzej.
ODPOWIEDŹ FN
Oczywiście, że nie ma jasnej odpowiedzi na Pana pytanie. Wszyscy trochę „błądzimy we mgle” składając elementy układanki na podstawie przeróżnych relacji, dowodów, historii itp.
Sprawa wydaje się jeszcze bardziej skomplikowana, jeśli spojrzy Pan na film „Mały Budda”. Pokazuje on sytuację, kiedy jedna dusza (jednego mistrza) inkarnowała się w trzy ciała dzieci… jednocześnie! A więc przeżywa trzy równoległe, ale różne życia. Takie rzeczy także są możliwe, co już - trzeba przyznać - naruszą naszą intuicyjną "mądrość życiową", gdyż nasze umysły patrzą na świat tylko poprzez nasze zmysły i nie jesteśmy w stanie pojąć świata wielowymiarowego.
Proszę zauważyć, że tak zwanych „nawiedzonych domów przez zmarłe babcie, dziadków czy wujków” nie ma aż tak wiele… Mówimy o duszach, które zostały na Ziemi i nie poszły w stronę światła.
Pozostałe dusze jednak ulegają inkarnacji. Proszę pamiętać, że Ziemia jest jednym z miliardów miliardów miliardów (jest ich praktycznie nieskończenie wiele) światów, do których inkarnują się dusze. A więc nie jest jedynym! Kiedy człowiek spojrzy na ten nieprawdopodobny ocean światów z duszami, gdzie Ziemia jest jedynie jedną jego kropelką, wtedy dopiero pojmuje bezmiar czegoś, co się nazywa ścieżką inkarnacji.
A na koniec powiemy Panu ciekawostkę. Nasza nieżyjąca już znajoma egzorcystka opowiadała, że bardzo często ludzie wywołując duchy popełniali dramatyczny błąd. Wywoływali na przykład ducha zmarłej mamy, a ona już się zdążyła inkarnować w ciele dziecka. Duch „otrzymywał sygnał”, opuszczał ciało dziecka, a ono nagle umierało… Jej zdaniem tego typu sytuacje mają miejsce bardzo często i są przyczyną wielu tzw. nagłych zgonów ludzi.
Pozdrawiamy
FN
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie