Dziś jest:
Poniedziałek, 25 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
[…] Witam fantastyczny pokład okrętu Nautilusa! Jako wielki fan Waszej działalności i w ogóle tego, czym się zajmujecie muszę napisać, że bardzo śledzę z uwagę wszystko, co jest związane z projektem KONTAKT, który uważam za najciekawszą historię, z jaką się zetknąłem. Wiem, że jesteście zajęci bardzo bo widzę co się dzieje na stronce, ale może coś napiszecie o tym? Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
[dane do wiad. FN]
Dziękujemy za e-mail i pytanie. To wspaniale, że są ludzie dostrzegający wręcz obezwładniającą moc tej historii. Czasami mamy wrażenie, że nikt nie dostrzegł tego, że po pierwsze ta historia jest absolutnie prawdziwa, a po drugie co tak naprawdę kryje się za tym incydentem. Przez wakacje, remont Bazy FN i sto innych „nie cierpiących zwłoki spraw” powstało wiele zaległości w publikacjach. Ustaliliśmy priorytety i listę rzeczy „superpilnych”. Na miejscu pierwszym opublikowanie zaległych filmów z UFO (przynajmniej części), które w ogromnej liczbie przysłali do nas czytelnicy. A tuż na drugim miejscu bardzo obszerny i ciekawy tekst o Projekcie KONTAKT. Wiemy, co tam będzie i zapewniamy, że warto na niego zaczekać. Musimy tylko uporać się z publikacją filmów z UFO i już się za to weźmiemy.
/poniżej e-mail z 15 sierpnia 2021/
From: […]
Sent: Sunday, August 15, 2021 12:01 PM
To: FN
Subject: Pytanie dotyczące "Misji" Michela Desmargueta
Droga Fundacjo!
jestem waszą załogantką od wielu lat i dziękuję za to, że jesteście. Dziękuję za wasze inspiracje, życiowe rady i mądrości (Szalupa ratunkowa) i prostowanie naszych dróg do Źródła. Za wszystko!
Pewnie bez Was nie natknęłabym się na tę wyjątkową książkę jaką jest "Misja".
Mam pytanie dotyczące jej rozdziału "Siedmiu Thaori i Aura", w którym Thaori mówi Michelowi m.in. o tym, że "... ciało astralne stanowi jedną dziewiątą istoty człowieka i samo jest jedną dziewiąta "Wyższej Jaźni"". W przypisie tłumacza jest komentarz, że oznacza to że każdy z nas dzieli Wyższą Jaźń z ośmioma innymi osobami na Ziemi.
Co Państwo sądzą/ wiedzą o tej sprawie? Kim jest te 8 osób? Czy to my tj. nasza świadomość w innych ciałach, tu i teraz na Ziemi? To bardzo ciekawa sprawa.
Mam nadzieję na odpowiedź . Serdecznie pozdrawiam całą Załogę.
[dane do wiad. FN]
/proszę o nie podawanie moich danych w przypadku publikacji mojego pytania/
Bardzo dziękujemy za pytanie. Oczywiście zwróciliśmy uwagę na ten nieprawdopodobny wręcz fragment tego, co od Taori usłyszał Michel Desmarquet. Nie ma wątpliwości, że może jedna świadomość obsługiwać kilka żywych ciał w tym samym czasie. Taka historia na podstawie faktów została przedstawiona w filmie „Mały Budda”, który bardzo polecamy.
Czyli wiemy, że to jest możliwe. Ale nie mamy żadnych innych informacji, które mogą w jakikolwiek sposób potwierdzić tę duchową wizję ludzkości i „dzieleniu 9 jaźni”. Jest niesłychanie ciekawa – trzeba to przyznać.
From: [..]
Sent: Sunday, August 15, 2021 7:14 PM
To: FN
Subject: dr. Michael Newton- Wędrówka Dusz // Misja Michael Desmarquet - Misja
Droga Fundacjo,
kończę czytać książkę dr. Michaela Newtona "Wędrówka dusz. Tajemnice życia po życiu" i pomyślałem, że podzielę się z Wami moimi przemyśleniami w trakcie lektury. Podobnie jak Wy jestem przekonany, że reinkarnacji nie powinno się traktować w kategoriach "możliwe", ale należy ją rozpatrywać w ramach "pewności", podobnie zresztą w przypadku istnienia obcych (niefortunne określenie) cywilizacji (z niecierpliwością czekam na rozwiniecie projektu "Kontakt" - wiem, że czas w tym wypadku jest mocno względny i o ile ludzka nadzieja szybkiego poznania "nowości" przeważa, to jestem pewien, że kiedyś nastąpi ciąg dalszy tej historii a P. Robert opowie kiedy nadejdzie na to czas więcej o liście, o którym zagaił podczas spotkania w budynku GPW w Warszawie).
Nie wiem, czy mieliście Państwo okazję przeczytać tą książkę, ale zauważyłem pewne podobieństwo do historii przedstawionej przez Michaela Desmarqueta w "Misji". Podobieństwo, choć subtelne to jednak dosyć wyraźnie przywodzi na myśl, że być może Michael Desmarquet odbył podróż w głąb świata duchowego (albo towarzysząca mu Theo była jego "duchowym przewodnikiem").
Historie opisane w "Wędrówce dusz", podczas których pacjenci dr. Newtona poddawani są hipnozie i mówią w niej o świecie duchowym pomiędzy wcieleniami, wspominają o poziomach rozwoju dusz, który opiera się na kolorach aury - dusze w początkowych stadiach mają aurę w kolorze białym i żółtym, bardziej rozwinięte promieniowały kolorem niebieskim a dusze na wysokim poziomie rozwoju emanować mają fioletem. To dowodzi oczywiście, że Michael Desmarquet podczas "Misji" przebywał wśród wysoko rozwiniętych istot. Element mocno zbieżny pomiędzy "Wędrówką" a "Misją" to fakt, że w obu pozycjach pojawia się "rada mędrców" - zazwyczaj 3 istoty, które doradzają i rozmawiają z duszą odnośnie jej rozwoju. W pewnym sensie zbieżnym jest też układ Tjehooby - planety, którą odwiedził Michael Desmarquet ze "światem duchowym" opisanym na podstawie sesji hipnotycznych.
Czy, jeśli ktoś z Fundacji czytał "Wędrówkę dusz" i zastanawiał się nad tym, możliwe jest, że istoty zamieszkujące wyżej rozwinięte światy układają swoje rzeczywistości na wzór świata duchowego, względnie czy Michael Desmarquet odbył w istocie podróż w głąb świata duchowego?
Jeśli kiedykolwiek zechcecie Państwo wykorzystać tą wiadomość na jakimkolwiek serwisie, którym zarządzacie zadając to pytanie szerszej publiczności - oczywiście wyrażam zgodę, mam prośbę tylko o zanonimizowanie mojego imienia (i adresu mailowego), wszystkie dane tylko dla Fundacji Nautilus.
Pozdrawiam,
[dane do wiad. FN]
Dziękujemy za wiadomość. Książka Michaela Newtona "Wędrówka dusz. Tajemnice życia po życiu" stoi na najważniejszej półce w naszej Bibliotece.
Opisane w tej książce rzeczy znajdują pełne potwierdzenie w zebranym przez nas materiale, ale… to samo dotyczy historii Michela Desmarquet`a opisanej w książce „Misja”! Jest tam bardzo dużo rzeczy, których on nie mógł tak po prostu sobie wymyśleć, a o których my wiemy z innych źródeł. Co to wszystko znaczy? Historia podróży na obcą planetę M. Desmarquet`a jest ponad wszelką wątpliwość prawdziwa. Konsekwencje tego faktu są – jak się można domyśleć – gigantyczne. Kiedy zrozumieliśmy to, wtedy kurs okrętu Nautilus został nieco skorygowany, podobnie jak projektu KONTAKT. Historia Michela była niczym brakujący element układanki, który gdzieś zawieruszył się i nagle został znaleziony i dopiero wtedy ujrzeliśmy całość obrazu.
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie