Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Czytelniczka serwisu zadała trudne pytanie dotyczące tzw. cudów uzdrowień. Czy człowiek może zostać uzdrowiony w sposób, którego nie jest w stanie wytłumaczyć współczesna nauka? Spróbujemy zmierzyć się z tym pytaniem. E-mail w tej sprawie otrzymaliśmy w sobotę 25 lutego 2017.
From: […]
Sent: Saturday, February 25, 2017 5:31 PM
To: nautilus@nautilus.org.pl
Subject: pytanie egzystencjalne
Szanowna Fundacjo,
Czy wierzycie w cuda, uzdrowienia? Jeśli tak, to co z karmą? Człowiek choruje, bo jest to efektem zadawania cierpienia w poprzednich wcieleniach? Skoro tak, jak taka karma może zostać darowana (podczas uzdrowienia)?
Nie wiem, czy dobrze napisałam to, co mam na myśli.
pozdrawiam
Absolutnie rozumiemy, co ma Pani na myśli. Odpowiedź nie nastręcza najmniejszych kłopotów – tak, są cudowne przywrócenia ludzi w dramatycznym stanie do pełnego zdrowia. Obserwując świat wokół widać wyraźnie, że wiele osób traktuje kościół i wiarę przede wszystkim jako „koło ratunkowe” na wypadek, gdyby przydarzyła się ciężka choroba. Gdyby nie bardzo nagłaśniany „element cudów uzdrowień”, to wiele światowych świątyń świeciłoby pustkami… i to dotyczy różnych religii.
Odrzućmy wszystkie uzdrowienia, których podłoże jest w psychice, a więc tak zwane pozytywne myślenie i silne przekonanie o tym, że zdrowie wróci sprawia, że mózg w niepojęty sposób wysyła sygnał do danej części ciała, która się „regeneruje” i wraca do normalnej sprawności. Być może jest jakiś drobny procent populacji ludzi na całym świecie, na których działa tego typu sugestia i nagle staje się cud – wracając do zdrowia.
Pani jednak chodzi o coś innego, a podstawowe pytanie brzmi – czy potężna siła ponadnaturalna (Bóg, potężny duch itp.) jest w stanie cofnąć chorobę w sposób, z którym nie ma nic wspólnego „siła ludzkiego umysłu”?
Z naszych materiałów odpowiedź jest oczywista - absolutnie tak. Kto ma taką moc? Nie ma wątpliwości, że ludzie zwani przez nas awatarami, czyli bardzo potężne istoty duchowe, które czasami (ich zejścia na Ziemię są zawsze wydarzeniami!) pojawiają się wśród nas. Taką postacią bez wątpienia był Jezus Chrystus i wszystkie momenty opisywane w Nowym Testamencie, kiedy jedynie kładąc ręce na głowie osobie niewidomej przywracał jej wzrok czy usuwał trąd – te wszystkie historie były absolutnie prawdziwe, gdyż tak potężne istoty mają tę moc, która może wpływać na karmę mniejszych istot (karmę czyli los, przeznaczenie itp.).
Skąd u nas taka pewność? Mieliśmy... doświadczenia w tym względzie z innym, potężnym awatarem, który chodził po Ziemi. Musi Pani wiedzieć bowiem, że ta moc w ludzkiej istocie schodziła wielokrotnie na naszą planetę. Jezus nie był jedynym.
To wyjaśnia częściowo sens modlitwy we wszystkich religiach, która jest prośbą do takiej istoty o pomoc, w tym wypadku o uzdrowienie. Jeśli taka istota uzna, że dla danego człowieka powinna i może zmienić karmę przeznaczenia, to… zrobi to i wtedy powstaje tzw. cud uzdrowienia. Mamy w tym względzie niezwykłe historie, które chyba nie odważymy się na razie ujawnić, ale… proszę nam wierzyć – to jest część naszej rzeczywistości.
Pytała Pani o karmę i przeznaczenie. Choroby mają swoje podłoże nie tylko w poprzednich wcieleniach, ale także często są efektem tego, co robimy w tym życiu. I nie tylko na zasadzie „palisz papierosy – będzie miał raka”, ale także znacznie głębiej… Choroba bowiem pozwala zawrócić wiele osób z drogi zatracenia w materializmie i sprawia, że muszą – wtedy nie mają wyjścia! – zwrócić się do wewnątrz, do swojej natury duchowej w niej szukając ratunku dla swojego chorego ciała.
Podsumowując – tak, są potężne siły, które mogą cofnąć chorobę na skutek prośby człowieka. Ktoś w to nie wierzy? Ma prawo, ale my mamy także prawo postawić taką tezę. Czasami odbywa się to w zupełnie niepojęty sposób, odbiegający od schematu „prośba – spełnienie”, jak oczekiwaliby tego ludzie. Przykładem może być autentyczna historia przedstawiona w filmie „Cuda z nieba”. Czy wierzymy w tę historię? Absolutnie. W Polsce zdarzyła się bardzo podobna, choć jeszcze bardziej wstrząsająca swoją niezwykłością… i absolutnie była tam ingerencja czegoś znacznie potężniejszego niż „pozytywne myślenie, potęga ludzkiego mózgu, który wykorzystuje tylko 5 procent itp. itd.”.
Cały film można obejrzeć tutaj:
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie