Dziś jest:
Piątek, 22 listopada 2024
Nasze położenie na tej Ziemi wygląda osobliwie, każdy z nas pojawia się mimowolnie i bez zaproszenia, na krótki pobyt bez uświadomionego celu. Nie mogę nadziwić się tej tajemnicy...
/Albert Einstein/
Zachowamy Twoje dane tylko do naszej wiadomości, chyba że wyraźnie napiszesz, że zezwalasz na ich opublikowanie. Adres email do wysyłania historii do działu "Pytania do FN": pytania@nautilus.org.pl
Witam FN, Bardzo ciekawią mnie wszystkie teksty w waszym serwisie o pandemii koronawirusa. Mam pytanie dotyczące tego, co w waszym Dzienniku Pokładowym zostało nazwane rozrzuceniem klocków, bo koronawirus rozbił świat roku 2019, a raczej rozbija. Czy uważacie, że ludzkości uda się go poskładać na nowo w jedną całość?
Z szacunkiem
[…]
Dziękujemy za przesłanie pytania. Od samego początku mówimy, że koronawirus ma głębszą naturę niż zwykła wirusowa choroba, a także nie należy go mierzyć i oceniać liczbą zabitych osób. Jego ukryta moc jest związana z ogromną siłą destrukcji świata ludzkiej cywilizacji. Wielotygodniowe zatrzymanie machiny zwanej „światową gospodarką” będzie miało tysiąc razy bardziej większe znaczenie dla przyszłości niż statystyka ofiar osób, którym zabrakło respiratorów. Siła zabijania koronawirusa na poziomie 3-4 procent jest wręcz śmieszna i można ją uznać prawie za nieistotną. Spodziewamy się na Ziemi pojawienia się nowego wirusa, który także ma przyjść z Chin i jego moc zabijania będzie już znacząca, powiedzmy powyżej 70-80 procent, co dopiero zostanie zauważone przez ludzi i będzie powodem do niepokoju.
Obecny koronawirus jednak potrafi zrobić coś, czego nie był w stanie zrobić nawet w ułamku procenta kryzys z 2001 roku czy 2008 – wywoła falę tsunami, która rozbije świat pełnego zatrudnienia ludzi wykonujących prace zupełnie niepotrzebne. Po angielsku jest na to nawet specjalne sformułowanie, w każdym razie będzie na naszych oczach rozgrywało się fascynujące widowisko.
Czy miliony ludzi, którzy – to jest oczywiste – po odpuszczeniu pandemii stracą pracę uzyskają ją ponownie? Czy ten rozbity w pył przez koronawirusa system da się poskładać znowu w coś, co funkcjonowało przez 2020 rokiem? Czyli znowu będziemy prowadzili wyścig na PKB, dalej będą wielkie imprezy wypełniejące stadiony „dla spragnionych emocji mas”, dalej ludzie będą niszczyli zasoby naturalne z prędkością światła? Na pewno będzie podjęta taka próba, bo zbyt dużo ludzi myśli, że to co było i zostało rozsadzone bez problemu da się poskładać i dalej świat będzie taki, jak był…
Podczas spotkania w Bazie FN jeden z naszych kolegów powiedział, że przypominamy widzów w teatrze siedzących na widowni, którzy z zapartym tchem będą obserwować wydarzenia na scenie… sami jesteśmy ciekawi, jak próba ponownego „poskładania świata rozbitego przez koronawirusa” będzie wyglądać. Żyjemy w najciekawszym momencie dziejów na Ziemi!
From: […]
Sent: Wednesday, April 15, 2020 10:03 AM
To: Fundacja NAUTILUS <nautilus@nautilus.org.pl>
Subject: Ojawienia
Witam załogę
Piszę do was ponieważ chciałabym poznać wasze zdanie w pewnej sprawie. Należę do grupy na facbooku gdzie prowadzi ją pewna jasnowidz i tarocistka, nie będę wymieniać kto bo może sobie tego nie życzy, ale ona dużo przepowiada i wstawia to na grupę jej przepowiednie bardzo się sprawdzają. Ostatnio przepowiedziala cud w Krotoszynie w kapliczce za 2 tygodnie i żeby tam jechać i modlić się oraz niedługo po tym następny cud w Księżomierzy. Pod pierwszym postem o Krotoszynie grupowiczka stwierdziła że tam jest najwięcej zachorowań povczym, jasnowidz odpowiedziała że za 2 tygodnie będzie lepiej. Pod następnym chyba postem ktoś zapytał ale po co to wszystko a ona odpowiedziała że dużo ludzi musi się nawrócić ponieważ dużo ludzi odeszło od kościoła i z tąd moje pytanie. Z moich poszukiwań na temat objawień jak i z waszych stron dowiedziałam się że cuda (prawdopodobnie) pochodzą od innych cywilizacji którym zależy na tym abyśmy trwali przy religii ponieważ w ten sposób mogą nas trzymać trochę w niewoli. Chciałabym poznać wasze zdanie w tej sprawie ponieważ wydaje mi się się że świat idzie w inną stronę czyli bardziej w wiarę w reinkarnację i duchowość a tu wiadomość o takim cudzie czyżby komuś nadal zależało abyśmy żyli w zaklamaniu i zniewoleniu? A po drugie wysyłam wam to bo może weźmiecie pod lupę to miejsce i zauważcie coś ciekawego
Pozdrawiam wasza załogantka […]
Dla nas sprawa reinkarnacji nie jest sprawą wiary, a wiedzy - mówimy o tym od 30 lat. Na świecie znamy ok. 300 miejsc, gdzie są lub były tzw. objawienia maryjne. W żadnym z nich (!) istota przekazująca informacje za pomocą osób uczestniczących w objawieniu nawet się nie zająknęła o reinkarnacji.
Wnioski? Naszym zdaniem są bardzo ciekawe, ale… proszę wybaczyć, że pozostawimy je dla siebie. ;)
Pzdr
FN
Dobry wieczór,
Od jakiegoś czasu jestem świadkiem sytuacji, określanej niedokładnie jako ,,channeling astralny''. Cały proces przebiega w następujący sposób:
Osoba A nie może skontaktować się z osobą B w rzeczywistym świecie dlatego używa osoby C jako swojego medium do kontaktu z osobą B na matrycy mentalnej.
Zjawisko przypomina bardzo seanse spirytystyczne tyle, że osoba przywoływana/kontaktująca się nie jest zmarła lecz żywa. Dodatkowo, medium w trakcie przekazu myśli osoby A do osoby B, otrzymuje obrazy tego co osoba A robi w danym momencie w rzeczywistości. Jestem ciekawa czy ktokolwiek z załogi Nautilusa zetknął się z danym zjawiskiem. I jeżeli tak, to czy osoba A pamiętała na jawie co przekazywała mentalnie medium i osobie B.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź
Nie mamy żadnych doświadczeń z tego typu zjawiskiem jak to, co zostało nazwane „channelingiem astralnym”. Postaramy się jednak porozmawiać na ten temat z zaprzyjaźnionym z nami jasnowidzem. Zobaczymy, co on powie…
Wejście na pokład
Wiadomość z okrętu Nautilus
UFO24
więcej na: emilcin.com
Dziennik Pokładowy
FILM FN
EMILCIN - materiał archiwalny
Archiwalne audycje FN
Poleć znajomemu
Najnowsze w serwisie